20.

38 3 0
                                    

Od razu rzuciłam moją walizkę na podłogę i podbiegłam do mamy. Zaczęła się pytaj jak było i w ogóle... Chwilę rozmawiałyśmy, zjadłam kolację którą mama zrobiła i poszłam do pokoju się wypakować. Gdy prawie kończyłam się wypakować zadzwonił Finn. Odebrałam bo czemu nie.

Finn: hej jak tam?
Victoria: A dobrze a u ciebie?
Finn: spoko. Spytałaś mamę czy mógłbym nocować?
Victoria: kurde nie... Zapomniałam... A twojego taty kiedy nie będzie?
Finn: nie wiem ale myślę że tak za ok. 2-3 dni
Victoria: jeżeli moja się nie zgodzi to poczekam te kilka dni
Finn: no okej. Choć wolałbym wcześniej
Victoria: noo...
Finn: spytasz się teraz?
Victoria: okej.... To musimy się rozłączyć hehe
Finn: ok to pa pytaj się
Victoria: no to lecę

Rozłączyłem się i pobiegłam do mamy zapytać się o Finn'a.

Victoria: Mamo!
Robin: no co tam chcesz?
Victoria: bo mam pytanie... Czy mój przyjaciel może u mnie nocować jutro?
Robin: jak ma na imię? Ile lat? Znam go?
Victoria: nie wszystko na raz. Finn lat 18 i w sumie chyba go znasz bo kiedyś się pytałaś kto to. Powiedziałam Ci że jest z mojej klasy... No bo jest hah
Robin: A dlaczego nie możesz znaleść sobie chłopaka w swoim wieku. Wiesz że nie lubię starszych!
Victoria: to nie jest mój chłopak. I to ja sobie szukam chłopaka a nie ty...
Robin: no nie wiem czy może. Wiesz jacy są chłopaki w tym wieku teraz...
Victoria: no tak ale Finn taki nie jest. Zobaczysz... To jak może?
Robin: tak... Jeżeli będzie taki jaki... No wiesz jaki to będzie w innym pokoju. A ja myślę że taki będzie
Victoria: OJJ tam zobaczysz.... Dzięki!!!! Kocham cię
Robin: no mam nadzieję

Szybko wleciałam do pokoju żeby powiadomić Finn'a.

Victoria: Finn!!!
Finn: co!?
Victoria: moja mama się zgodziła
Finn: serio!?
Victoria: tak! Ale musisz udawać że nie jesteś wiesz jaki... Już ci mówiłam.
Finn: A no spoko. Nawet nie muszę udawać bo nie jestem taki... Przecież wiesz
Victoria: no tak hah...
Finn: Ale śpimy w tym samym pokoju?
Victoria: właśnie powiedziała że jak będziesz... Wiesz jaki to w innym na pewno
Finn: aha no rozumiem... Kiedy jutro mam przyjść?
Victoria: nooo spytałam się czy jutro możesz więc tak jutro
Finn: to już będę się pakować.
Ojciec nawet nie zauważy ze wyszedłem z domu ha!
Victoria: nie nieźle...
Finn: o której ma przyjść?
Victoria: nie wiem o 17,18,19 jak chcesz... Mi to obojętne. Możesz przyjść na kolację ha!
Finn: skoro zapraszasz to przyjdę
Victoria: spoko. Muszę kończyć mam 10%
Finn: A no to pa do jutra
Victoria: no papa

Robin: z kim gadałaś? Z tym finn'em
Victoria: tak mówiłam mu że może przyjść
Robin: taka szczęśliwa jesteś że przychodzi to nie jestem pewna że to twój przyjaciel tylko chłopak...
Victoria: żaden chłopak mamo!
Robin: nie kłuć się ze mną
Victoria: jak chcesz ale sama wiem kim dla mnie jest. Gdyby był moim chłopakiem bym Ci powiedziała
Robin: no nie wiem ale dobra. To nie będę Ci przeszkadzać. Posprzątaj tu trochę skoro ma tu przyjść. Co w ogóle będziecie robić?
Victoria: nie miałaś przeszkadzać...
Robin: oj przepraszam jestem ciekawa
Victoria: taaa.... nie dziwię się... Dobra idź już jak miałaś iść
Robin: no już już...

Moja mama wyszła z mojego pokoju i z prędkością światła podłączyłam telefon do ładowarki. Zaczęłam sprzątać pokój włączając przy tym piosenki na laptopie. Posprzątałam cały pokój. Zajęło mi to ok.godziny ale opłacało się... Dla Finn'a.



______________________
Jak narazie to tyle dziękuję
za 300+wyświetleń.Mam już
79 miejsce aktualnie.Bardzo
się cieszę.Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego
dnia kobiet❤️🐸🐳✨



𝕋𝕖𝕟 ℕ𝕠𝕨𝕪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz