Włączyłam muzykę i zaczęłam rysować sobie w moim pokoju.
Kochałam rysować. Mogłabym siedzieć 5 godzin i co jakiś czas mieć przerwę może żeby się napić. Zaczęłam myśleć co rysować żeby nie myśleć o finn'ie.
Lecz to nie pomogło. Odłożyłam ołówek i napisałam do Finn'a.
Finn W.
-hej jak tam?
-mogło być lepiej
-to przeze mnie?
-niee
-A tak serio...
-trochę tak
-wiedziałam... Sorry.chciłbyś maybe? Poznać się od nowa?
Od nowa się zaprzyjaźnić? I zapomnieć o reszcie?
-niech Ci będzie
-okej to ja lecę rysować paaa pozdrów Nick'a!
-okej hah
Zaczęłam szukać czegoś na pintrest'cie. Znalazłam... Wzięłam ołówek do ręki i skupiłam się tylko na rysowaniu. Niestety nie zdążyłam narysowałać wszystkiego bo o 23 musiałam już iść spać. Ogarnęłam się do spania i nawet nie posprzątałam z biurka. Zrzuciłam się na łóżko włączyłam tak jak wczoraj granatowe Ledy i myślałam o wczorajszej nocy z finn'em. Po czym zasnęłam.
_____________
Sen
Byłam w czarnej dziurze chyba? Czyli na zadupiu. Nic nie widziałam ale odwróciłam się i zobaczyłam Finn'a... Na łóżku
Siedział z telefonem w ręce. Podeszłam i zobaczyłam co robi na telefonie. Spojrzałam mu w telefon był na czacie ze mną ale wszedł na Martynę i zaczynał coś pisać. Nagle zaczął się rozglądać wokół. Aż w końcu jego spojrzenie trafiło w moją stronę.
~Obudziłam się~
___________
Finn
Po kolacji znudzony doszedłem do mojego pokoju. Chciałem napisać do Victorii ale chyba już przestała się mną interesować jak dotychczas. Chciałem napisać do Martyny więc wszedłem na czat z Martyną i zacząłem pisać. Poczułem się obserwowany. Obejrzałem się po całym pokoju i obok szafy zauważyłem ducha? Zjawę? Cień? Victorii który zaczął powoli znikać. Nie wiem czy to były zwidy... Albo poprostu za dużo o niej myślę. Muszę zrobić to co jej obiecałem. Poznam się z nią od nowa lecz nie wiem nawet kiedy się zobaczymy ale mamy dużo czasu bo zrobili przerwę od szkoły. Dokończyłem wiadomość i wysłałem Martynie
Martix🐺❤️
-hej.
-Hey finnuś. Chyba że nie chcesz żebym tak na ciebie mówiła? 🥺
-nie no możesz jakoś mi to nie przeszkadza.
-okej to fajnie. Jak tam u ciebie. Jesteś u tej mędy?
-nie jestem u siebie. Powiedziała żebym poszedł 😔
-no i widzisz jaka ona jest! Zawsze ci mówiłam że ja jestem lepsza od każdej innej a ty mnie nie słuchasz...
-możliwe że masz rację. Wychodzimy gdzieś jutro?
-jasne że tak... Ale kiedy
-kiedy będziesz mogła
-oki to ja idę podładować sobie telefon i jutro co napisze. Już Tęsknię 🥺🤧
-dasz radę 😉
-fajnie że we mnie wierzysz
-ok to papa👋🏻😘
Podłączyłem telefon do ładowarki i poszedłem spać. Oczywiście nastawiając sobie budzik żeby nie zaspać.
____________
Victoria
6.00
Wstaje. Pobiegłam na dół zjeść śniadanie i zapomniałam o tym że moja mama wróciła.
Victoria:o hej zapomniałam że wróciłaś
(Robin - moja mama)
Robin: to o czym ty myślisz? A może o chłopakach?
Victoria: wiesz dobrze że nie mam no to oczywiście że nie
Robin: tylko żartuję. Masz zjedz śniadanie
Victoria:dzięki. Kiedy wyjeżdżasz znowu?
Robin: a nie chcesz się ze mną widzieć?
Victoria:poprostu chce wiedzieć
Robbin:za 3 dni jadę i wrócę po 4 dasz radę sama prawda?
Victoria: no tak... Przecie często tak wyjeżdżasz. A mam proźbe
Robin:no jaką?
Victoria:dałabyś mi może... 100 zł? 🥺😅
Robbin: bez przesady nie 100. Max 50
Victoria:no dobra...
Dokończyłam śniadanie i poszłam do pokoju dokończyć rysunek. Usiadłam przy biurku i dostałam wiadomość.
Victoria:czy ten telefon może dać mi spokój!?
To była milena.
Żona Noah🧸
-hej kochana sory że wczoraj nie napisałam ale za zapomniałam byłam zmęczona
-spoko nic się przecież nie stało. Co tam?
-A dobrze i mam nadzieję że u ciebie też. Jak z finn'em? 😏🤭
-dobrze
-czyli? Coś robiliście ciekawego?
-nic... Kazałam mu iść od domu
-co!? Jak to?!
-noo... Odkochałam się... Wczoraj mu napisałam czy by nie chciał się tak jagby poznać od nowa... Zaprzyjaźnić
-czy ty wiesz co ty zrobiłaś!?
-co niby?
-straciłaś szanse żeby mieć chłopaka!
-nie potrzebuje
-potrzebujesz... Pamiętasz jak byłaś z nim sama na placu? To ja to wymyśliłam. Finn gadał ze mną w szkole bo chciał cie lepiej poznać
-serio!? No trudno i tak nie chce chłopaka narazie
-chcesz. Mam pomysł! Idziemy do kina wszyscy! Tylko że nick nie może bo jest chory xd nie wiem jak tak szybko zachorował ale no... To idziesz?
-no mogę. Ale wiesz ze będę się czuła sama siedząc tam
-czemu?
-bo Noah będzie się do ciebie lepił a... Obok finna nie hcce siedzieć 😕
-trudno idziesz z nami o 13. 20 widzimy się w kinie
-okej będę 🙄😘
Jeszcze czego. Siedzieć z finn'em!? Nie ma mowy. Będę oglądała ale zdala od niego. W dodatku martyna będzie z nim chodzić cały czas ale w sumie mnie to już nie rusza. Ogarnęłam się i wyszłam z domu o 13. Miałam dosyć blisko do kina więc nie spieszyłam się. Zauważyłam Finn'a z Martyną więc odeszłam na chwilę żeby mnie nie zauważyli. Weszłam do środka i milena przytulała się z Noah. Fajnie że byli razem. Fajnie że się sobą cieszyli... Tak samo jak... Finn z Martyną. Tak zauważyłam ich i ponownie uciekłam. Podeszłam do Mileny i Noah.
Milena:hej nie zauważyłam cie
Noah:siemka jak tam
Victoria:ja od razu was zauważyłam hah hej Noah 😁
Milena: masz jakiś szczęśliwy dzień czy coś?
Victoria:chyba tak 🤪
Milena:a wiesz ze Finn trzyma się za rękę z Martyną?!
Victoria:tak! No spoko
Noah:nie obchodzi cie to?
Victoria:już nie... Idziemy? Ile czasu zostało
Noah:3 minuty
Victoria:a ok... Kupię popcorn
Finn: O część! Jesteśmy w 4? Tylko...
Milena:nie jest jeszcze Victoria
Finn:serio... Gdzie jest muszę z nią pogadać
Milena:poszła po popcorn
Martyna:nie Finn! Nie idź... Nie zostawiaj mnie
Finn:zaraz wrócę!
Podbiegł do mnie Finn. Fajne mi było go widzieć jako przyjaciela...
________________________
Daj gwiazdke i napisz komentarz. Było by mi btadzi miło.
Jutro o 17 kolejna część.
(mam lekcje od 16.10😬)
