Droga zajęła nam jakieś 15minut, gdzie on mnie wywiózł to ja nie wiem. Wysiedliśmy z samochodu. Krystian ruszył w stronę jakiegoś klubu, o dziwo wydawał się pusty. Weszliśmy do środka, chyba wszyscy byli w środku.
Krystian- Hejj- krzyknął do grupki nieznanych mi ludzi.
Wszyscy się przywitali, a ja nadal stałam za nim, wstydziłam się z nimi rozmawiać, jak ja kocham moją aspołeczność. W końcu Krystian odsunął się na bok i wszystkim ukazała się moja zawstydzona sylwetka.
Kamil- Kamil jestem- wyskoczył z bomby z łapą na przywitanie, a ja nie dokońca wiedziałam co zrobić.
Macy- Uhh hej, Macy.- podałam rękę.
Staś- Stasiek- podał mi rękę.
Filip- Fifi.- zaśmiał się, a ja nie wiedziałam co mam do chuja robić.
Każdy pokolei się ze mną przywitał, aż w końcu zaczęło się.
Kamil- Czemu nie mówiłeś, że masz taką ładną siostrę?- pokazałam mu serdecznie środkowego palca, na co zamalikł.
Krystian- Chyba masz odpowiedź.- zaśmiał się.
Macy- Bardzo zabawne, wiesz?- mruknęłam do niego.
Krystian- Jezus nie bulwersuj się tak.
Macy- Nie mówiłeś nic, że mam być sztucznie miła, więc po prostu mam wyjebane.- uśmiechnęłam się do niego ironicznie.
Krystian- Kurwa nie dość, że wydałem na ciebie 2kafle to jeszcze marudzisz.
Macy- No przykro mi, jakbyś coś jeszcze dodał to może bym się domyśliła.- zaśmiałam się, a towarzysze mi zawtórowali.
Filip- Czyli jednym słowem Krystian to twój sugar dady?- roześmiał się.
Krystian- Weź ją kurwa z domu wyciągnij to ci kurwa zapłacę, po prostu się nie da.
Macy- Odezwał się ten, co do sklepu wychodzi i drze mi mordę po nocy.- warknęłam i dosiadłam się do reszty.
Krystian- To nie moja wina, że ty sobie rano wstajesz i masz potrzebę wychlania 4litrów energoli.
Macy- Odezwał się ten, któremu nie potrzeba przynajmniej 6 na streama i ten, któremu trzeba donosić, bo gra i nie może.- zaśmiałam się, a na twarzy Krystiana malowało się niezłe wkurwienie.
Krystian- Kurwa wystarczy.- usiadł obok mnie, a ja go przytuliłam.
Macy- Oj nie denerwujemy się.- zaśmiałam się.
Kamil- Co ty pierdolisz, to ty jesteś zjebany, ona z tobą normalnie rozmawia.
Krystian- Dzięki Kamilku, super jesteś, nie zmieniaj się.- uśmiechnął się do niego ironicznie.
Łukasz- Ty pełnoletnia jesteś?
Krystian- Ona ma 14lat.
Macy- Co ty pierdolisz?! Aż tak ci wjechało na banie?
Krystian- Ty alkoholu dzisiaj nie tykasz.
Macy- Nie wyglądasz mi na moją mamę albo tatę, więc prawa głosu nie masz.
Krystian- Nie zmienia to faktu, że masz 14lat.
Macy- A ty dwubiegunówkę i wmawiasz widzom, że masz 12lat.- zaczęłam się śmiać, jak inni uczestnicy spotkania.
Kamil- Daj dziewczynie spokój. Ile masz lat?- spojrzał na mnie.
Macy- 19, ale dla tego debila zawsze miałam 8, jak widać teraz mu się coś pojebało i nagle mam 14.
CZYTASZ
Kiedyś będzie lepiej... Fanfik Nexe i ewron
FanfictionMoże nie jest to fanfik o jakimś shipie, ale moje nocne przemyślenia popchnęły mnie do napisania takiego czegoś. Proszę o dystans, wszystko pisane przy streamku lub muzyczce w tle, więc proszę się nie pultać o chaotyczność, nie umiem pisać inaczej.