Od wojny minęły cztery lata. Mój związek z Draconem z dnia na dzień stawał się co raz silniejszy.
W kwestii mrocznego znaku, to już go nie mam. Jest oczywiście blizna, ale na szczęście nie przypomina tego tatuażu.
Rano przy śniadaniu blondyn zaprosił mnie na randkę, a więc cała w motylach zadzwoniłam do Pansy, aby mnie ubrała i pomalowała.
~~
Szliśmy przez las, trzymając się za ręce. Po pewnym czasie zatrzymaliśmy się, a Draco zawiązał mi oczy chustą.
- Dokąd idziemy? - zapytałam.
- To niespodzianka, a teraz ruszaj się, idziemy - odparł, po czym zaczął prowadzić mnie przed siebie.
- Boję się - zaśmiałam się cicho.
- Spokojnie, ufasz mi?
- No jasne - odpowiedziałam, ale blondyn się już nie odezwał.
- Mogę już zobaczyć - zapytałam, gdy Malfoy ściągnął chustę, ale kazał mi zamknąć oczy.
- Jeszcze chwila - usłyszałam ciche stukanie talerzy, a gdy chciałam zsunąć dyskretnie rękę odezwał się ponownie - nie podglądaj - westchnęłam i znów usłyszałam jakiś stukot.
- Planujesz morderstwo? - zniecierpliwiłam się.
- Nie - poczułam na mojej twarzy miętowy oddech Dracona, po chwili jego ręka wylądowała na mojej dłoni i powoli ją ściągnął - Już.
- Piękny jesteś, wiesz - powiedziałam, wpatrując się w jego oczy w kolorze błękitu.
- Wiem - uśmiechnął się.
- No i skromnością to ty na pewno nie grzeszysz - mimowolnie mój kącik ust wzniósł się do góry.
- To we mnie kochasz - złączy nasze wargi, tworząc namiętny i uczuciowy pocałunek wypełniony miłością i szczęściem.
~~
Leżeliśmy na kocu wpatrując się w gwiazdy, panowała między nami przyjemna cisza, przerywana od czasu do czasu cichymi odgłosami składanych pocałunków na mojej szyi.
- Draco - chłopak podniósł głowę i spojrzał w moje oczy.
- Tak skarbie? - zapytał lekko zachrypniętym głosem.
- Kochasz mnie?
- Ponad życie - odparł od razu.
- Udowodnij - miałam już palcem dotknąć moich ust, ale blondyn zerwał się z koca i wyciągnął ręce, po czym je chwyciłam i wstałam.
- Danielle Snape, gdy jesteś przy mnie, cały świat jest lepszy i jestem bardzo szczęśliwy, ale jest jedna rzecz która uczyni mnie najszczęśliwszym czarodziejem na całym świecie - klęknął przede mną - Wyjdziesz za mnie? - otworzył małe pudełeczko w którym znajdował się piękny pierścionek ze szmaragdem na górze.
Automatycznie moje ręce wylądowały na ustach, a nogi same się ugięły tak, że teraz klęczałam razem z Draconem. Moje oczy się zaszkliły, a głowa kiwnęła w górę i dół.
- Tak? - zapytał trochę zdezorientowany.
- Tak! - krzyknęłam, a on szybko wstał, złapał mnie w tali i okręcił.
- Kocham cię, kocham, kocham, kocham najmocniej na świecie - krzyczał na cały głos, zakładając mi pierścionek na palca.
Po chwili złączyłam nasze usta w namiętnym i pełnym pożądania pocałunku.
Koniec
CZYTASZ
Córka Snape'a ||Draco Malfoy ✔️
Fanfiction- Przyjdź jutro do Dziurawego Kotła o 18:30. - Czy ty mnie zapraszasz na randkę?! ______________________________ Moja pierwsza książka, proszę o wyrozumiałość, love_angel_official Śliczna okładka zaprojektowana przez @Pati_Pas Zawiera wulgaryzmy...