32. Nowi Prefekci

1.2K 49 9
                                    

- Gdzie wyście byli, już mieliśmy was szukać! - krzyknęła wkurzona Pansy przegryzając kawałki batona.

- Nie było was pół godziny! - odezwał się Blaise.

- No to tak, poszliśmy do bufetu, a gdy wracaliśmy zobaczyłam mojego kuzyna, trochę pogadaliśmy, a potem tu wróciliśmy. 

- Taa i gadaliście przez 20 minut? - zapytała podejrzliwie dziewczyna.

- Czepiasz się - odparłam i cudem wzięłam sobie cukierka.

~~

- Gdzie idziesz? - zapytała mnie Pansy gdy wstałam i podeszłam do drzwi.

- Do mojego brata - wyszłam i skierowała się do przedziału dla Gryfonów.

- Mogę? - zapytałam trzech osób siedzących w przedziale.

- Jasne - odezwała się Miona.

- Nie wytrzymałaś z tamtą trójką? - zaśmiał się Ron.

- Nie... przyszłam bo chciałam z wami trochę posiedzieć. 

- Mam pomysł - powiedział podekscytowany Harry - zagramy w Eksplodującego Durnia!

- Wchodzę w to - odpowiedziałam entuzjastycznie i zaczęliśmy grę.

~~

- Dobra myślę, że będę się zbierać - zdecydowałam jak skończyliśmy trzecią rundę.

- Już!! Ale przecież jest dopiero... - spojrzała na zegarek - gramy już dwie godziny!?

- Dlatego już idę, pa. - wstałam i skierowałam się do przedziału Ślizgonów.

- Pa! - krzyknęli za mną. 

~~

- Gdzieś ty się podziewała!? - wypytywał Blaise gdy weszłam do pokoju.

- Spokojnie, spokojnie, byłam u Harry'ego, Hermiony i Rona, graliśmy i straciłam poczucie czasu - wytłumaczyłam się.

- Mówiłem, że nic jej nie jest - odparł dumnie Draco - teraz idź się przebrać w szatę, za dwadzieścia minut jesteśmy na miejscu.

- Dobra - wyciągnęła z podręcznej torby ubranie i poszłam je na siebie założyć.

~~

- Cisza!! - krzyknął Dumbledore, a cała wrzawa ustała natychmiastowo. - W tym roku doszło do pewnych zmian. Za moją zgodą, drużynę Ślizgonów będzie uczył w tym roku... Luke Prince! - przy moim stole wybuchły głośne ryki i oklaski. - Nauczyciele pełnią te same funkcje co w zeszłym roku. Teraz zapraszam wszystkich do wspólnej kolacji, a potem prefekci odprowadzą was do swoich dormitoriów, po proszę tylko Pana Malfoy'a i Pannę Snape do siebie. Smacznego!!! - wszyscy zaczęli nakładać sobie ciepły posiłek, a ja wstałam i podeszłam do stołu nauczycieli wraz z chłopakiem.

- Wzywał nas pan dyrektorze?- zapytałam śmiało.

- Tak, mam dla was propozycje. Co wy na to aby zostać prefektami Slytherinu? - odparł, popatrzyłem na chłopaka na co kiwnął głową.

- Jasne.

- Odprowadźcie po kolacji uczniów i przejdźcie do pokoju nauczycielskiego.

- Dobrze, dziękujemy - powiedział Draco i wróciliśmy do stołu.

~~

Dwie godziny później chodziłam po całej szkole i patrolowałam z chłopakiem korytarze.
___________________________

love_angel_official

Córka Snape'a ||Draco Malfoy ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz