Wstałam cicho z łóżka i podążyłam do kuchni. Zatrzymałam się przy schodach słysząc głosy moich rodziców.
- Ona nie może zostać śmierciożercą - powiedziała matka.
- Wiem o tym, ale nic nie możemy zrobić, z resztą mogła siedzieć cicho - odezwał się ojciec.
- To twoja córka. - wypaliła, a ja zdziwiłam się dlaczego nie powiedziała "nasza".
Oczywiście mogła tak zrobić tylko dlatego, żeby ojciec odpuścił, ale z drugiej strony jeśli by sięgnąć w przeszłość to w sumie nigdy nie nazwała mnie swoją córką.
- Nic by się nie stało gdyby chociaż raz nas posłuchała. Czy ona nie wie, że zaklęcie wygłuszające jest za słabe na taką głośność.
- Jest jeszcze mała. - próbowała mnie bronić.
- Ma 15 lat, za dwa lata będzie pełnoletnia, a tu wyskakuje z takim numerem! - ojciec przetarł skronie na te słowa.
- Najwidoczniej tak miało być, już niczego nie zmienimy. Dokończymy to jutro, a teraz idź już spać.
- No dobrze.
Na te słowa szybko wróciłam do pokoju uważając, aby nie być za głośno. Rzuciłam się na łóżko i leżałam. Myślałam, że oni się o mnie nie martwią, a tu takie zaskoczenie, no może tata to nie za bardzo, ale mama... z tą myślą odpłynęłam do krainy snów.
°°°°°
To ten dzień, dziś miałam podjąć decyzję, w sumie nie mam wyboru, nie chce umierać, ani nie chce, żeby rodzice zginęli, dlatego muszę zostać śmierciożercą.
Wstałam z łóżka i udałam się do łazienki, wzięłam szybki prysznic i opatulona w ręcznik opuściłam pomieszczenie i poszłam do garderoby. Ubrałam się i wymalowałam. Po jakiejś godzinie byłam gotowa, bardzo podobał mi się efekt końcowy więc zadowolona zeszłam na dół żeby zjeść śniadanie.
Powiedziałam naszemu skrzatowi, aby zrobił mi naleśniki z owocami i sok jabłkowy, a ja udałam się do ogrodu, ponieważ było bardzo ciepło.
Siedząc przy altance i jedząc posiłek zobaczyłam jak moja sowa Sol ląduje obok mnie, trzymając w dziobie list. Zwinnie zabrałam go dając zwierzęciu kawałek naleśnika, rozdarłam kartkę i przeczytałam.
Danielle,
Dzisiaj jest spotkanie w moim domu, ponieważ do nas dołączasz. Odbędzie się punktualnie o 17, ale to już pewnie wiesz.
Plus od 1 września będziesz uczęszczać do Hogwartu.D.M.
Czytając ostatnie zdania zakrztusiłam się kawałkiem owocu, którego wcześniej przeżuwałam.
- Będę chodziła do Hogwartu... do szkoły - krzyknęłam uradowana.
Od dziecka uczyłam się w domu, nigdy nie opuszczałam rezydencji, aż tu nagle mogę to zrobić.
- Co się stało? - w tej chwili pojawili się rodzice.
___________________________
love_angel_official
CZYTASZ
Córka Snape'a ||Draco Malfoy ✔️
Fanfiction- Przyjdź jutro do Dziurawego Kotła o 18:30. - Czy ty mnie zapraszasz na randkę?! ______________________________ Moja pierwsza książka, proszę o wyrozumiałość, love_angel_official Śliczna okładka zaprojektowana przez @Pati_Pas Zawiera wulgaryzmy...