💮Plaża💮r.1

7.5K 300 375
                                    

Pov. Joe
Po wyczerpujących wyścigach na S postanowiłem pojechać na wakacje a przy okazji podrywać dziewczyny.
Przecież nie ma kogoś kto by powiedział nie moim mięśnią i urodzie.

Płynąłem jachtem podziwiając widoki, gdy nagle usłyszałem...

-Ale ona jest słodka!.
-To idź i zagadaj do niej.
-Przecież widać, że z niego tchórz i tego nie zrobi.
-Cicho bądź Miya!!!

Gdy spojrzałem w stronę z której dochodziła kłótnia ujrzałem Rekiego, Langę oraz Miyę. Widać było że nigdy wcześniej nie mieli dziewczyny. Podszedłem do nich witając się. Wyglądali na nieźle zdziwionych na mój  widok.

-Wo Joe co ty tu robisz?!- spytał Reki
-Jestem na wakacjach, wy też?
-Tak-odparł Miya

...

Trochę po krótkiej rozmowie spostrzegliśmy na pobliskim leżaku znajomy różowy włos. Bo kto jak nie Cherry by tylko leżał w cieniu w tej swojej yukacie, ciekawe czy mu nigdy nie jest gorąco?

-Mistrzu za 10 minut dotrzemy do celu podróży- (odezwała się ta jego cudowna deskorolka)
- Dziękuję Carla- odrzekł wstając z leżaka
-Wyspała się nasza królewna?!- zapytałem żartobliwie
-Ucisz się i nie denerwuj mnie gorylu!

Nic nie odpowiedziałem tylko parsknąłem śmiechem,- Jest taki uroczy, kiedy się złości- pomyślałem a następnie  poszedłem się przygotować do zejścia na ląd.

Gdy zszedłem już z pokładu zabaczyłem wszystkich innych, o dziwo każdy trzymał w ręku deskorolkę ja też się bez swojej nie obyłem.

-Skoro jesteśmy wszyscy razem to pojedźmy na plażę a Szafie weźmie bagaże!- zaproponować Miya
-W porządku!!!- krzyknęliśmy chórem
-Ale czemu ja!???!- wykrzyczał obuzony Shadow
-Bo masz samochód-odpowiedzieli młodzi

...

Na plaży oczywiście świetnie się bawiliśmy. Rozmawiałem właśnie z jakimiś ładnymi kobietami, kiedy nagle poczułem na sobie czyjś dotyk więc spojrzałem co to było...

-Tato!(usłyszałem koło nogi Miyę)
-Mama powiedziała, że jak zaraz nie przyjdziesz to cię zabije.-(powiedział wskazując palcem na...Jezu jakie piękne nogi, jaka blada skóra chcę je pogładzić, dotknąć ....Zarumieniłem się mocno,...
gdy ujżałem twarz tej osoby mało nie zemdlałem to był Cherry spaliłem buraka na to co przed chwilą pomyślałem.
Oczywiście dziewczyny zniknęły tak szybko jak się pojawiły.

Zebraliśmy się z plaży i pokierowaliśmy do naszych noclegów okazało się że z różowo włosym jesteśmy zameldowani w tym samym ośrodku.

Joe x CherryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz