Ciekawostka
Jak można zauważyć, na albumie I Brought You My Bullets You Brought Me Your Love brzmienie jest dość chaotyczne. Szczególnie zauważalne jest to w perkusji, ponieważ Matt Pelissier odmówił użycia click track'a*
*Za cholerę nie wiem jak to się nazywa po polsku i czy istnieje polski odpowiednik, wybaczcie. Jest to takie nagranie dzięki któremu instrumenty zachowują tempo. Przykładowe dodałam w mediach.
W rezultacie tempo w piosenkach przyspieszało i zwalniało kiedy Matt grał.
W 2011 roku Ray podszedł do tego z dystansem:
"Na tym albumie można usłyszeć nerwowość i ekscytację. Każdy utwór czasem przyspiesza bo Otter (Matta nazywano też Otter) nie grał do click track'u. Myślę że w rezultacie piosenki mają dużo charakteru."
Ogólnie rzecz biorąc Matt sprawiał problemy podczas nagrywania. Był uparty i nie robił tego o co go proszono. Wg Alexa Saavedra, założyciela Eyeball Records, to Ray uratował tę płytę, ponieważ nadążał za grą Matta. Producent albumu, Geoff Rickly, nie lubił Pelissiera i od początku twierdził, że zespół nie zajdzie z nim daleko i że powini znaleźć innego perkusistę, ale chłopaki nie chcieli go wystawić bo należał do ekipy. Saavedra proponował aby nagrać partie perkusyjne jeszcze raz z innym perkusistą, bez wiedzy Matta, ale Ray do tego nie dopuścił.
Mimo wszystko Naclerio, którego Saavedra miał zamiar poprosić o ponowne nagranie perkusji, twierdzi że Matt był bardzo dobrym perkusistą:
"Był najcięższym członkiem zespołu w kwestii nagrywania, ponieważ był bardzo uparty - wspomniał też że to cecha większości perkusistów. (...) Był dobrym perkusistą. Niektórzy perkusiści mają perfekcyjnie ustawiony zestaw perkusyjny ale to nie robi żadnej różnicy, jeśli nie potrafią dobrze grać. Ten facet mógł mieć zestaw który wcale nie był dostrojony i wciąż potrafił sprawić, że brzmiało to dobrze."
CZYTASZ
•MCR• Randomowe pierdoły ku uciesze Killjoys
HumorZdjęcia, memy, ciekawostki i różne pierdoły zyskane dzięki godzinom spędzonym na Pinterest, YouTube itp. Użyte zdjęcia, fanarty, memy itp. nie należą do mnie, wszystkie pochodzą z internetu, głównie Pinterest. Rozdziały z wywiadami i tego typu rzecz...