You Kill my mind

10

Wstając rano czułem że dawno nie spałem tak spokojnie. Ledwo otworzyłem oczy, a Harry już przyglądał się mojej twarzy.

.- zaraz będzie 10, zrobisz nam śniadanko? proszę???- uśmiechnął się szeroko

- nie obiecuje ze będzie jadalne, nie umiem gotować- zaśmiałem się, poranna chrypka sprawiła iż Harry dostał rumieńców. 

- wierze w ciebie- Uśmiechnął się więc wstałem, a Harry przytulił się do mojej poduszki

Wsunąłem na siebie dresy, które zeszłej nocy wylądowały na podłodze przy łóżku. Zszedłem do kuchni, by zrobią jajecznicę. Gdy była gotowa, zawołałem Harry'ego. Brunet musiał zarzucić na siebie sweter i dresy z zeszłej nocy, chodził jak mała kaczka.

- pięknie pachnie, słońce- usiadł przy stole i lekko się skrzywił. Podałem mu talerz i ucałowałem czubek jego głowy.

- Plany na dziś?- spytałem, siadając obok chłopaka

- mam sesje o 15 pewnie skończę jakoś 17, ale potem mam wywiad, a ty?

- Dziś mam umówione spotkanie z nowym menedżerem, Niall go znalazł.

- Niall?

- tak, sam jestem zdziwiony.- zaśmiałem się a Harry razem ze mną

Zjedliśmy jajecznicę potem poszliśmy do mojego pokoju, Harry wszedł pod prysznic. Na szafce nocnej leżały nasze telefony. Chciałem wziąć mój, ale Harry dostał wiadomość. Spojrzałem na wyświetlacz.

od Nick Grimshaw

Przyjedź, czekam w domu

Zmarszczyłem brwi. Złapałem za jego telefon i chciałem go odblokować, ale nie znałem hasła wiec ostatecznie się poddałem. Odłożyłem telefon i wziąłem swój. Położyłem się na łóżku, a w internecie wpisałem Nick Grimshaw, było pare zdjęć, ale gdy zjechałem trochę niżej, znalazłem artykuł. „Czy słynny piosenkarz Harry Styles i Nick Grimshaw mają romans?" pod spodem zdjęcie z jakiejś imprezy, gdzie Harry przytula się do Nicka. W tym momencie Harry wyszedł z łazienki, wiec spokojnie odłożyłem swój telefon na brzuch, żeby nic nie podejrzewał. Patrzyłem jak się zachowa, ale on spokojnie wziął swój telefon i przeczytał wiadomość.

- Przełożyli mi sesje zaraz muszę jechać- uśmiechnął się położył obok mnie.- chcesz się spotkać po południu?- położył mi rękę na głowę i bawił się moimi włosami. Jak on mógł tak dobrze kłamać?

- muszę jechać do mojej siostry Lottie, napisała do mnie ze chce się spotkać.- wymyślałem jakąś wymówkę

- oh no dobrze, to właściwie ja się już zbieram- wstał z łóżka a ja razem z nim. Zeszliśmy na dół, Harry już wychodził.

- Papa lou, zadzwoń jak będziesz miał czas- uśmiechnął się

- pa harry- lekko się uśmiechnąłem

Brunet wyszedł, a mi zrobiła się przykro. Dlaczego Nick do niego pisze? Dlaczego mnie okłamał? Dlaczego teraz pojąłem, że kocham tego chłopaka? napisałem do Nialla.

do Niall

Hej Nialler, kiedy przyjedzie do mnie Mark?- szybko wystukałem w klawiaturkę

od Niall

cześć lou pewnie jakoś 14 a co? nie możesz się doczekać?

do Niall

Jasne, że tak. Wogóle to o co chodziło na imprezce Harry'emu i Nick'owi? - spytalem bo zwątpiłem w początkowe słowa Harry'ego