Tom niósł Nadię przez 15 minut. Po piętnastu minutach dotarł do Zakazanego Lasu. Dzisiaj w nocy, była pełnia, czyli wilkołaki. Wręcz najlepszy wieczór.
Nagle stanął w miejscu i puścił Nad. Puścił czyli spadła na trawę. Dziewczyna syknęła z bólu
-Mógłbyś przestać tak robić?- zapytała cały czas będąc na ziemi.
-Nie- odparł sucho, nawet na nią nie patrząc.
Tom rozglądał się po lesie. Jakby czegoś tam szukał. Nagle zauważył to czego znalazł, za Nadią. Brunetka wstała z trawy i niechętnie się obróciła.
Zauważyła piękne mityczne stworzenie, Jednorożca. Było to bardzo szybkie zwierze, trudno było je złapać, chociaż było to możliwe.
Jednorożec podszedł do Nad, pogłaskała go.-Ładny prawda?- zapytała Nadia. Tom jak chciał podejść do zwierzęcia, ono się odsunęło- Widzisz, wszyscy się ciebię boją- stwierdziła prawdę z pogardą.
-Mają się mnie bać- powiedział groźnie. Wyciągnął różdżkę w stronę jednorożca i powiedział- Avada kedavra- Ślizgonka za niemówiła.
-Coś ty zrobił?!- krzknęła na niego po chwili.
Riddle nic nie odpowiedział, podszedł do Martwego jednorożca, zrobił cięcie na jego skórze i wziął pare kropel krwi do małej buteleczki.
Wyciągnął zwitek papieru i zobaczył co mu jeszcze brakuje do Amortencji. Zaczął czytać i zaznaczać.
●500 ml piątej esencji - jest
●2 owoce wilczej jagody - jest
●4 owoce dzikiej róży - jest
●2 krople krwi jednorożca - jest, mam 10 kropel krwi
●6 pancerzyków chitynowych - jest
●sproszkowana perła - jest
●szmaciak gałęzisty - jest
●3 kłącza arniki - jest
●serce krokodyla - jest, mam ich nawet 4
●5 g opium - jest
Jak skończył czytać, schował papier i odwrócił się do zdezorientowanej Nad. Był z siebię zadowolony, że ma wszystkie składniki.
-Coś się stało?- zapytał jakby był niewinny.
-Zabiłeś magiczne stworzenie!- krzyknęła a teraz usłyszała wilkołaka, rozejrzała się w poszukiwaniu jego. Nie widziała go. Spojrzała tam gdzie był Riddle, jego już tam nie było- Zostawił mnie, samą- powiedziała spodziewając się tego. W końcu to Riddle, był do tego zdolny.
Nagle usłyszała szelest krzaków i głos wilkołaka. Przestraszyła się. Nagle przed sobą widziała te stworzenie, było na szczęście 10 metrów dalej od niej.
On mnie zabije...
Brunetka zaczęła panikować, nie dałaby rady uciec. Wilkołak podbiegł do przestraszonej ślizgonki.
Jak miał ją zaatakować, Riddle w ostatniej chwili chwycił Nadię za nadgarstek i wybiegł z nią z Lasu.
-Czy tobie do reszty odbiło?!- wrzasnął na nią jak byli już w Hogwarcie.
CZYTASZ
Zmiana - Tom Riddle
Cerita PendekZapraszam na Opowieść o ,, Zmianie" dla wszystkich... Ta książka jest zepsuta❤ Okładka od @hopeless_fire to super osoba i robi piękne okładki💚 Zanim zaczniesz czytać pamietaj, że pierwsze rozdziały mogą być dziwne i mogą zepsuć ci psychikę!.... 😂...