- Kate wstawaj . jest przerwa obiadowa - słyszę głos Zack'a
- już wstaje nie chce mi się- nie chętnie podnoszę się ze stolnika po czym wychodzę z klasy.
- kochanie ale ty jesteś słodka jak jesteś niewyspana - Harry opiera się o moje ramie
- OH zamknij ryj - uderzam go łokciem w brzuch po czym idę bez niczego do przodu
- ma siłę małpa - burka Harry
- a chcesz kopa w mordę? - pytam na co idiota bierze mnie jak pannę młodą . i idzie przez korytarz .. Wybucham nie komfortowym śmiechem ..
- Harry postaw mnie ty Chuju - uderzam go po głowie
- odezwała się pizda
- EJ wiesz czemu smerfetka nigdy nie jest w ciąży ? - pytam
- nie wiem oświeć mnie ..- mówi po czym mnie puszcza
- bo cale życie spadała z ciamajdą ..- uciekam na stołówkę
- odezwała się smerfetka - krzyczy za mną
- no kurwa odezwał się Ciamajda. - spoglądam na biegnącego do mnie Harrego a ana nim chłopaków którzy chcą mnie ściągnąć - ey to kurwa nie feir chuje was jest sześciu a ja jedna - obrażona siadam na jednym miejscu
Co było błędem bo zostałam podniesiona i przerzucona jak worek ziemniaków..- i tu siedzisz zaraz wracam idę po obiadek - mówi harry gdy odchodzi zostawiając mnie przy stole z chłopakami i osobami których się tu nie spodziewałam
- Katerina chuju jebany - słyszę głos Nialla
- odezwała się pizda cwelu - rzucam w niego ziemniakiem który został postawiony przede mną
Przez Harrego- poznajcie proszę naszą księżniczkę Katrine.. Katrine poznaj proszę . Ashtona, Luke ,Caluma , i Michaela. Tiffany i Sashę Amanda i Sara.
- cześć- witają się
- tsa cześć! - wybucham śmiechem kurwa
Jak bym nie znała własnego skurwiałego brata- nie bądź taka księżniczko przywitaj się.. - mówi Harry
- spierdalaj nie lubię poznawać nowych ludzi wystarczacie mi wy .. - zdenerwowana ich postawą... Od kiedy kurwa przyjaźnią się z tymi kurwami...
- oh kat nie wściekaj się pogadamy później...
- nie... Pogadamy teraz ale już kurwa . .. - spoglądam na chłopaków którzy z zawieszoną głowa idą za mną
- co to ma znaczyć? Wiecie jak było mi jak jest i wy się z nimi przyjaźnicie? - pytam
- to nie tak my po prostu chcemy wiedzieć wszystko o ich Gangu oni nam zaufają a my wtedy zaczniemy ich szpiegować i nawet i wiesz... Będziemy mieli ich w garści - mówi na co się uspokajam
- żadnych uczuć względem nich.. Zrozumiano my jesteśmy paczką jedyną z jedynych.
- zrozumiano Szefowo. .
- czas zapomnieć o wszystkim i zaprzyjaźnić się z nimi - mówię po czym.. Wchodzę ostatnia
Na stołówkę i siadam na przeciwko Ashton'a
- jestem Katrine ale mówcie mi Kita - witam się z nimi
- ja jestem Ashton to są moi przyjaciele..
- miło mi - uśmiecham się sztucznie - chyba - dodaje ciszej..
- nam też ile masz lat? - pyta Calum spoglądam na chłopaków a ci spoglądają a mnie
- 23 kończę za miesiąc 1 czerwcu - Ashton spogląda na mnie po czym ociera swoją dłonią o twarz - czy coś nie tak? - pytam
- nie .. znaczy tak.. Moja siostra która nie żyje 1 czerwca skończyła by 23 lata też miała na imię Katrine jesteś
Do niej podobna...- ci we mnie w niej podobnego? - pytam z sarkazmem
- oczy lewe niebieskie prawe szare dziwne - mówi załamany? . Chuj z nim gardzę nim.
- sorry mogłem się pomylić..
- jaka była ?- pytam oni myślą że nie żyje pff idioci
- była dość - zacina się Ashton
- gruba i brzydka - kontynuuje Luke
- przestań idioto zawsze uważałem z Calumem że to jedna osoba normalna miała w dupie to co jej robiliście ja miałem inne zdanie nie byliśmy jej ale gdy odeszła to jej pomogliśmy schowaliśmy więcej pieniędzy by miała za co żyć wiedzieliśmy że ucieknie idioty - wkurzony do granic Mike zaczął krzyczeć - uszanować rodzeństwa nie po trafiłeś Ashton a ty Luke zazdrościłeś jej tego że miała dobre oceny bo tobie się nie chciało uczyć zjebie genetyczny - kończy Calum ugh jestem zdziwiona
CZYTASZ
Bad Sister
Lãng mạnKate ucieka z domu po tym Jak po raz setny zostaje brutalnie podbita przez swojego brata i jego kumpli Co z tego wyniknie gdy wróci? Chcecie się dowiedzieć to zapraszam