z mojego koszmarnego snu wybudził mnie dźwięk mojego telefonu . rozejrzałam się po pokoju , i jaki szok na mojej twarzy gdy nagle znajduję się w Domu gangu . przetarłam moje zaspane oczy które nie dowierzają co widzą.
nagle w pokoju zjawia się Eliot. spojrzał się na mnie i się uśmiechnął
- hej Kita co tam
- jak byś nie zauważył wstałam dopiero i co ja tu robię ?
- jak co? mieszkasz
- przecież przed chwilą byłam w chacie mojego pierdolonego braciszka - spojrzałam na niego a ten zmrużył powieki
- to tylko sen ale dobra mniejsza jak się ogarniesz i zjesz śniadanie przyjdź do Gabinetu Coddie'go
- czy to ma być coś w stylu musisz wyjechać do brata bo wrogi gang wie kim jesteś i planują cię zabić ? - nic się nie odezwał to znaczy że tak - dobra dajcie mi jakieś parę godzin będę gotowa - dodałam
- okey pamiętaj że kochamy cię nie ważne co się stanie
- ja was też przekaż Coddie'mu że nie musi ze mną gadać bo sama się domyśliłam - burknęłam wstając z ciepłego łóżka - ale dodaj też że nigdzie się nie przebieram zostaje tak jak teraz bez żądnej zmiany - dodaje
przecież ja nie będę ubierać się tak jak mi powiedzą skoro dość długo starałam się by wyglądać jak wyglądam kocham mój styl i żadna zawszawiała świnia tego nie zmieni
wykąpana i ubrana zeszłam na dół gdzie zastałam moją ekipę
- hej Kita - spojrzałam na Zacka który uśmiechał się debil ale mój
- hej
- co ty tak bez humoru
- wyjeżdżam do tego skurwiela
- do Ashton'a ?
- jakoś tak miał na imię
- ale skąd wiesz jak ci nie powiedziałem o co chodzi - zapytał Coddie
- a co masz mi niby do powiedzenia ? nigdy na całą sprawę nie rozmawiasz ze mną tylko sprawy służbowe .. mam dość tego że przede mną ukrywacie tak ważne rzeczy jak zjebanie misji przecież kurwa jestem szefem więc bez żadnej dyskusji ja tu rządze mam dość każdy robi co ja powiem . nie będę kurwa nikogo słuchać wszystkie raporty i wszystkie sprawy mają być na moim biurku teraz !!!! - wyrzuciłam z siebie
nie mówiąc nic wyszłam w stronę mojego biura .
nie wiem ile tu już siedzę ale do mojego gabinetu wchodzi Coddie
- Kate możemy porozmawiać ?
- słucham ?- mówię nie wychylając nosa papierów
- przepraszam wiem jesteś naszym szefem i doceniamy to że przy tobie możemy być tacy jacy jesteśmy od urodzenia
- dziećmi ? - podniosłam głowę
- Też ale chodzi o to że jesteś wspaniałą szefową i przepraszam że nie powiedziałem ci o tej ważnej sprawie miałaś prawo się na nas wścieknąć i jeżeli chcesz nie musisz się przeprowadzać ale wiesz jest jeszcze jedna sprawa
- no ?
- twój znienawidzony brat z kumplami przeprowadzili się no naszego miasta !
- Nosz kurwa jego mać - wydarłam się - przepraszam nie powinnam się na was wyżywać to nie powinno tak być przepraszam jestem nie dobra dla was gdy wy jesteście dla mnie rodziną - chwyciłam się za głowę nie spoglądać na chłopaka
usłyszałam zamykanie drzwi
podniosłam głowę i zobaczyłam że nikogo oprócz mnie nie ma
za dobrze mnie znają z czego się bardzo cieszę
następne parę godzin przesiedziałam w gabinecie
ostatecznie wyszłam z gabinetu i poszłam do salonu
nawet dobrze że mój gabinet jest na dole i do góry mam ulgę
- chłopaki
- nie gniewamy się - odezwali się wszyscy
- kocham was
- my ciebie też
- myśleliście nad chórem ?
- nie
- hahahaha
resztę dnia minęły nam na oglądaniu filmów i dziecinnych bajek .
najbardziej bawiło mnie jak chłopacy oglądali
gdzie jest Nemo
- okey czas spać Teodoro jutro do szkoły idziesz zawiezie cię Dylan ok ? -Theo jest najmłodszy z nas więc on dla bezpieczeństwa chodzi do szkoły
on ma z 16 lat
- okey mamo
- Theo nie przeginaj
- sorry zapomniałem
- to sobie przypomnij i zapamiętaj
***
następnego dnia obudziłam się dość późno sprawdziłam godzinę i wiem że za półtorej godziny muszę odebrać Theo ze szkoły nie spodziewa się tego bo nigdy po niego nie jeździłam więc będzie dla niego szok.
poszłam do łazienki wykąpałam się i ubrałam i zeszłam na dół
- Jadę po Theo - Theo z racji że jest młody nie ma prawka
wyjechałam z pod naszego domu
pięć minut później byłam pod szkołą
z racji tego że nie lubię czekać. weszłam do szkoły i skierowałam się w stronę klasy w której ma Theo Lekcje
weszłam do klasy bez pukania na co wszyscy spojrzeli się na mnie od razu .
nagle po klasie przeszły ciche pomruki czyli mnie rozpoznali nie ukrywam się kim jestem może dlatego ktoś chce mnie zabić ?
- a p.pani do kogo ?
- Theo
- czy to nie diablica ?
Tak Tak mnie nazywają
- być może ale to moja siostrzyczka prawda siostro - odezwał się Theo
- nie przeginaj i spadaj do samochodu
- poczekam tu
- jak chcesz zgredzie tylko wezmę twoje oceny
- to może ja pójdę
gdy to powiedział zadzwonił dzwonek wszyscy od razu wyszli
- można sprawdzić jego oceny ?
- hmh T.Tak proszę
pokazała dziennik ucznia i powiem szczerze że jestem dosyć że wściekła to zażenowana
- dziękuję bardzo a teraz muszę znaleźć Theo
- proszę pani ?
- hmh ?
- niech pani z nim pogada bo lekceważy mnie i wyzywa a nie chce mu wstawiać złych ocen i w ogóle się nie uczy
- oj pogadam proszę się nie martwić
CZYTASZ
Bad Sister
RomanceKate ucieka z domu po tym Jak po raz setny zostaje brutalnie podbita przez swojego brata i jego kumpli Co z tego wyniknie gdy wróci? Chcecie się dowiedzieć to zapraszam