- naprawdę cię przepraszam za tą akcję ze szpitalem i z tymi chrzcinach. Przyzwyczaiłam się do jego imienia . Zamiast powiedzieć Oscar wymsknęło mi się - kobieta spogląda na mnie ze skruchą
- nie musisz przepraszać wiem że musiałaś być pilnowana. Nie mam obiekcje dlatego ę mnie pilnowało z dwadzieścia osób a ciebie jedna - uśmiecham się do niej serdecznie
- wiesz. Przyjedziecie do nas? - pyta się Oscar Zack'a - rodzice się ucieszą. Oni myślą żeś ty gej bo nie przyprowadził eś żadnej dziewczyny. - dodaje popijając kawę
- Kate co ty na to? - pyta się mnie Marta
- ja jestem za! W końcu poznam waszych rodziców. - jestem ciekawa czy mnie polubią!
- polubią cię - mówi Marta
- powiedziałam to ani głos ?
- tak... Ale spokojnie oni są. Serdeczni jak tylko zobaczą Zack'a z dziewczyną i wózkiem i ciążowy m brzuszkiem będziesz obładowana talerzami pysznego jedzenia - głos zabiera Oscar
- ja do tej pory tak mam - śmieje się dziewczyna - małymi się tak zajmują że nawet nie masz pojęcia co to macierzyństwo
- moja mama też by taka była - wspomniałam
- była by?
- tak nie żyją. Ktoś ich zabił
- nie musicie się ukrywać Qween - mówi Oscar zszokowana patrzę na niego
- skąd wiesz?
- jestem twoim wspólnikiem w innym gangu nie pamiętasz mnie? - pyta
- kurwa... No tak kupę czasu - śmieje się
- nie spodziewałem się że szefowa będzie z moim zjebanym bratem - wybucham z dziewczyną śmiechem na słowa jej męża
- oj przestań, ten drań narobił mi kłopotów ale nie potrafię mu tego wybaczyć - odpowiadam z godnie z prawdą
- wiem. Że go kochasz bo jak by było inaczej już by wąchał kwiatki od spodu, ale cóż miłość to miłość , a teraz zbieramy się jedziemy do naszych rodziców
Na jego słowa od razu wstajemy z krzeseł na których siedzieliśmy. I skierowaliśmy się w stronę domu. Gdzie musimy wsiąść auto bo na pieszo nie pójdziemy
- a tak po za tym ile to kilometrów? Do twoich rodziców
- czterdzieści - spoglądam na niego po czym na drogę
- spotkamy się na miejscu czy jak? - pyta się Oscar
- na miejscu - mówię machając Marcie. Kobieta jest fantastyczna
**********
- stresuję się - mówię machając ręką by moje rumieńce odeszły w siną dal- kochanie nie masz co się stresować. Zaszkodzi to dziecku a ty masz być spokojna - kładzie rękę na moje udo po czym je ściska
- a tak po za tym! Twoi rodzice wiedzą o Gangu?
- wiedzą że w nim jestem.. I wiedzą że to najgorszy gang jaki mógł być na świecie, wspominali też że ich szefowa jest niezłą szprychą. Widzieli cię we wiadomości. Uratowałaś Wojskowego od popełnienia morderstwa przez innego Wojskowego.. Od tamtej pory wiedzą że po mimo tego że jesteś Qween to i tak masz serce dlatego że zamiast zabić to uratowałaś
- oh miło. Naprawdę miło z ich strony - faktycznie było taka akcja i miejsce w którym zazdrosny wojskowy chciał się pozbyć rywala na szczęście ja jakimś cudem tam przechodziłam i po prostu go obezwładniłam . I zadzwoniłam po policję a że mnie rozpoznali to czemu by nie pokazać mnie we wiadomościach prawda?
CZYTASZ
Bad Sister
RomanceKate ucieka z domu po tym Jak po raz setny zostaje brutalnie podbita przez swojego brata i jego kumpli Co z tego wyniknie gdy wróci? Chcecie się dowiedzieć to zapraszam