Rozdział 16

477 10 0
                                    

(sprawdzony)


Światło księżyca wpadało do ciemnej komnaty. Szczególnie promień spoczywał na niespokojnym ciele małej królowej króla, lśniąca potem, a oczy poruszały się pod jej powiekami w niespokojnym śnie. 

Jęknęła, w końcu budząc się z powodu gorąca, które pochłonęło całe jej ciało.  Pod spodem czuła, jak pościel zwilża się od jej potu.

Próbowała to zignorować, nie chciała zakłócać snu swojego króla, więc pociągnęła nosem, tarzając się i obracając na swoim miejscu, aby się ułożyć, ale bezskutecznie. 

Jej kończyny napinały się boleśnie, a niewytłumaczalne pieczenie  było nie do zniesienia, więc łzy, które próbowała powstrzymać, zaczęły spływać jej po twarzy. 

Adelaide nie wiedziała, co robić.  Nie potrafiła teraz jasno myśleć.  Jej plecy wygięły się instynktownie, kiedy dolny obszar zaczął pulsować i boleć.  Było to dudniące, ale płonące uczucie, sprawiające, że wydała z siebie cichy jęk z bólu lub niezaspokojonej przyjemności.

  Na początku wahała się, ale potrzeba odpuszczenia przezwyciężyła każdy powód, dla którego nie musiała tego robić.

Ostrożnie dotknęła swoich fałd środkowym palcem, sapiąc cicho, gdy poczuła, jak jej soki rozlały się już po całej jej cipce. 

Przygryzła wargę, by powstrzymać jęk, teraz trzema palcami pocierała jej szczelinę, podczas gdy kciukiem poruszał jej guzek. 

Łzy nie przestawały płynąć z jej zamkniętych oczu, narastając frustracji i nieco złości.

  Z jej ust wyrwał się cichy krzyk.  Szybko schowała twarz na poduszce, przypominając sobie, żeby milczeć, aby nie obudzić Kserksesa, ale jej wysiłki okazały się zbyt późne, kiedy przesunął się obok niej.

Ciało Adelajdy zadrżało z zachwytu, kiedy Kserkses przesunął nosem wzdłuż jej szyi, gdy jego gorący oddech łaskotał jej skórę, miaucząc, gdy celowo ostro szczypał w miejsce, w którym znajdowały się jej znak.

Instynktownie zaczęła ocierać się o niego, dumna słysząc, jak wydobywa się z niego głośne warczenie i fizyczna reakcja budzenia. 

Owinął mocno ramiona wokół niej, jedną owiniętą z ręką wciąż schowaną między jej udami, podczas gdy druga oplatała jej górną część ciała, przyciskając jej piersi do jego silnie umięśnionego ciała.

Kserkses był zaskoczony, gdy zauważył, że się dotyka, gdy obudził się, słysząc jej hałas i tylko po to, by poświęcić chwilę, by zarejestrować upajająco zmysłowy zapach, który emanowała.

Jego ciało zareagowało szybko, jej zapach wpłynął na niego bardziej niż w przypadku innych kobiet, i poczuł, jak jego trzon drgnął w oczekiwaniu na uwolnienie.

„K-Xerxes… to bardzo boli,” powiedziała przez ból, „Nie wiem, co się dzieje”.  Bestia zamruczała.

- Pozwól, że się tobą zaopiekuję, moja słodka. Sprawię, że ból zniknie.  Nic więcej nie można było powiedzieć i Adelajda poddała się całkowicie swojemu królowi. 

Prawie spanikowała, kiedy odsunął się od niej, tylko po to, by popchnąć ją za ramię i położyć na plecach, a on pochylił się nad nią, jego intencja była wyraźnie widoczna w jego czerwonawych oczach.

Oplotła ramiona wokół jego szyi, całując go przez łzy uwięzione w jej zamkniętych powiekach. 

Kserkses ujął jej twarz w dłonie, ocierając kciukami jej mokre policzki.  - Otwórz dla mnie oczy, moja Delo.  Mruknął w jej usta. 

Beast King 18+ (tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz