Patrzyłaś na zegar wiszący nad tablicą, nie mogąc się doczekać, aż nudne zajęcia się zakończą. Byłaś na studiach i kierunek, który wybrałaś był zgodny z twoimi zainteresowaniami, ale filozofia? Naprawdę? Byłaś zmęczona tymi zajęciami i nie do końca rozumiałaś, o czym mówi twój profesor. Wyciągnęłaś z kieszeni telefon i zaczęłaś sprawdzać wiadomości, które namnożyły się na grupie. Twoi przyjaciele ewidentnie coś planowali bez ciebie albo znowu któraś z ich "fanek" zrobiła z siebie idiotkę. Nie, nie byli celebrytami, ale byli przystojni i tłumy napalonych dziewczyn latały za nimi jak szalone.
Weszłam w konwersacje z chłopakami.JK: Chłopaki!!!
Jimin: Co jest tak ważne? Jestem w toalecie, więc szybko pisz.
JK: Wracam dzisiaj!
JK: I wszyscy z tej grupy mają się stawić na nocowanie dzisiaj.Taehyung: Wchodzę w to!
Taehyung: Potrzebuję czegoś co oderwie mnie od pracy.Jimin: To ją zmień.
Taehyung: Wiesz, że nie mogę, Jimin...
JK: Jimin? Jesteś za też?
Jimin: Yep.
Jimin: Co z Y/n?JK: Ma teraz zajęcia.
Y/N: Wróciłeś??!!
Y/N: Oczywiście, że w to wchodzę!!!JK: Więc o 19 u mnie.
Y/N: Nie mogę się doczekać.
Nie mogłaś się doczekać! W dodatku dawno nie widziałaś się z Jungkookiem i już naprawdę się za nim stęskniłaś. Cieszyłaś się, że w końcu spotkacie w pełnym składzie, bez marudzenia i pracy i nauce. Ostatnie dni były dla ciebie ciężkie i potrzebowałaś odpocząć, zrelaksować się.
SKIP TIME
Postanowiłaś wpaść do Jungkooka wcześniej. Chłopcy musieli jeszcze siedzieć w pracy, ale ty skończyłaś już swoje zajęcia i byłaś wolna.
- Kookieee! - krzyknęłaś, gdy tylko otworzył ci drzwi.
- Y/nieeee! - odpowiedział ci tym samym i mocno przytulił cię do siebie.
- Tęskniłam. - powiedziałam cicho, nie puszczając chłopaka. Usłyszałaś jego chichot. Chłopak zamknął drzwi i z tobą przyklejoną do swojego ciała poszedł do kuchni.
- Kupiłem trochę przekąsek i chciałem przygotować coś od siebie, ale nie jestem najlepszym kucharzem. - powiedział, a ty odsunęłaś się od chłopaka i spojrzałaś na bajzel, jaki zostawił chłopak.
- Czy ty masz choć odrobinę organizacji w sobie? - zapytałaś patrząc na chłopaka z niedowierzaniem. Chłopak zaśmiał się niewinnie.
- Wiesz, że nie jestem najlepszy w te klocki. - powiedział, a ty bez czekania zaczęłaś wyjmować miski z szafki i przekładać przekąski, które już po chwili były gotowe do podania. - Dziękuję. - powiedział przytulając cię od tyłu. Poczułaś motylki w brzuchu, których chciałaś się szybko pozbyć. Dla niepoznaki szybko przewróciłaś oczami i zdjęłaś jego ręce z talii.
- Co robiłeś w Las Vegas? - zapytałaś zmieniając temat.
- A co można robić w LV? To miasto seksu i hazardu. - powiedział wzruszając ramionami. Poczułaś uścisk w żołądku. Wiedziałaś, że chłopak nie jest jakiś niewinny, ale nie chciałaś dostać takie odpowiedzi. Poczułaś jak zbierają ci się łzy w oczach, więc odwróciłaś się od chłopaka i wzięłaś do ręki miski z jedzeniem. Uratował cię dzwonek do drzwi. Prawdopodobnie Jimin z Taehyungiem przyszli. Próbowałaś się uspokoić, gdy oni się witali.
- Hej, chłopcy. - powiedziałaś zmuszając się do uśmiechu.
- Hello, Y/nie. - usłyszałaś Taehyunga, który poczochrał twoje włosy przechodząc do salonu.
- YAH! - krzyknęłaś na chłopaka, a w odzewie dostałaś jedynie śmiech.
- To co? Idziemy oglądać film? - zaproponował Jimin. Pokiwałaś szybko głową. Wszyscy już usiedli. Zgasiłaś światło i skierowałaś się w stronę kanapy. Jedyne miejsce były obok Jungkooka. Nie sądziłaś, że był to dobry pomysł siadać obok niego. Byłaś zła, ale chyba bardziej na siebie. Usiadłaś możliwe najdalej od chłopaka, który zdezorientowany spojrzał na ciebie. Zignorowałaś go, ale on złapał cię w tali i przyciągnął cię do siebie.
- Coś nie tak? - zapytał jakby zmartwiony. Pokręciłaś jedynie głową i zwróciłaś głowę w stronę ekranu. Chłopak również zdecydował się skupić na filmie, jednak jego ręka wciąż spoczywała na twojej tali. Czułaś jak wkłada ci rękę pod koszulkę. Zaczęły przechodzić cię dreszcze od jego ciepłej dłoni. Wzięłaś głęboki oddech uspokajając się, ale chłopak zaczął masować twoją skórę na brzuchu. Przełknęłaś ślinę i założyłaś nogę na nogę. Jego mały dotyk zaczął cię podniecać. Odchrząknęłaś cicho, próbując skupić się na filmie. Bałaś się odrzucić jego rękę, bardziej nie chciałaś niż się bałaś.
- Y/n? - usłyszałaś szept Jungkooka przy uchu i poczułaś jego gorący oddech.
- Hm? - odpowiedziałaś.
- Nie spałem z nikim w LV. - powiedział szeptem. Zdezorientowana odwróciłaś głowę, by spojrzeć na chłopaka.
- Dlaczego mi to mówisz? - zapytałaś patrząc w jego oczy.
- Wiem, że jesteś zła. Przepraszam, to był kiepski żart. - powiedział kładąc głowę na twoje ramię.
- Nie wiem o czym mówisz. - powiedziałam szybko. Byłaś na przegranej pozycji. Chłopak złapał cię za podbródek, byś odwróciła głowę. Nie miałaś czasu na reakcje. Poczułaś jego usta na twoich. Zamknęłaś oczy i szybko oddałaś pocałunek. Czułaś motylki w brzuchu, odsunęłaś się do chłopaka, żeby na niego spojrzeć.
- Wcześniej chciałem się upewnić, dlatego tak odpowiedziałem. - powiedział cicho.
- C-Co? - zapytałaś zdezorientowana.
- Kocham cię, Y/n. I teraz wiem, że ty mnie też. - powiedział z głupkowatym uśmiechem.
- And my p*ssy like you too.* - odpowiedziałaś bezwstydnie. Czułaś podniecenie. Chłopak parsknął śmiechem i obejrzał się, aby spojrzeć na chłopaków.
- Chodź. Nie zauważą, że znikniemy na chwilę. - powiedział wstając z kanapy. Spojrzałaś na przyjaciół, którzy skupieni byli na filmie. Szybko wstałaś i poszłaś za chłopakiem.
Reszta jest dla waszej wyobraźni...
*Nie każcie mi tego pisać po polsku. Nie wiem jak to napisać, a wystarczający cringe mnie przeszedł pisząc to po angielsku, a co dopiero po polsku. 😅
INSTAGRAM → @jjk_imagine_yn
CZYTASZ
one shots/ Imagine // Jeon Jungkook (2021)
FanfictionOne shoty tematy różne, jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam do czytania ☺️ Na Instagramie jest już opublikowane trochę one shotow w języku angielskim → @jjk.imagine.yn