one shots/ Imagine // Jeon Jungkook (2021)

Sitting on your bf's lap

- Jungkook? - odezwałaś się szukając swojego chłopaka. Od rana go nie widziałaś. Mieszkacie ze sobą już od roku, a mimo to w ostatnim czasie widywałaś chłopaka coraz rzadziej. Poszłaś do kuchni, gdzie myślałaś, że znajdziesz chłopaka, ale tam również go nie było. Przewróciłaś oczami widząc, że kuchnia jest pusta. Nastawiłaś wodę na herbatę, czując się trochę słabo i chcąc się ogrzać. Czekając aż woda się zagotuje, postanowiłaś pójść do pokoju, w którym na 100% znajdziesz chłopaka.

- Jungkook? - zawołałaś go wchodząc do jego pokoju gier.

- Y/n? Coś potrzebujesz? Giń!!! - usłyszałaś jak krzyczy. Westchnęłaś.

- Kiedy skończysz? Ostatnio mało czasu ze sobą spędzamy. - powiedziałaś marudnym głosem.

- Skończę grę i do ciebie przyjdę. - powiedział szybko i wrócił do gry. Szczerze mówiąc to nie miałaś już do niego sił. Postanowiłaś wrócić sama do łóżka z herbatą. Włączyłaś sobie swój ulubiony serial i położyłaś się pod ciepłą kołdrą. Nie wiedząc kiedy zasnęłaś.

***

Obudziłaś się, czułaś się jeszcze słabiej. Nie wiedziałaś do końca co się z tobą dzieję, ostatnio siedziałaś w domu, więc nie mogło to być przeziębienie. Podniosłaś się i spojrzałaś na godzinę. Było już po 10pm. Spojrzałaś na miejsce obok ciebie, ale Jungkooka dalej z tobą nie było.
Poszłaś do łazienki czując, że herbata, którą wypiłaś daję się we znaki i wtedy zrozumiałaś dlaczego czułaś się tak okropnie. Dostałaś okres.

Umyłaś się ubierając na siebie świeże ubrania. Ubrana w dresy i bluzę chłopaka chciałaś wrócić do łóżka, ale nie sama. Brakowało ci chłopaka, szczególnie teraz, kiedy nie czułaś się najlepiej.
Postanowiłaś iść do chłopaka i zawołać go jeszcze raz. Nie chciałaś, żeby to gra była ważniejsza od ciebie.

- Jungkook? - zawołałaś ospałym głosem.

- Zaraz kończę. - odpowiedział krótko. Spuściłaś głowę i wtedy wpadł ci do głowy pomysł. Spojrzałaś na chłopaka, który całą swoją uwagę skupiał na grze. Podeszłaś do niego, odchyliłaś delikatnie rękę chłopaka i usiadłaś na jego kolanach. Chłopak przez chwilę był zdezorientowany, ale ty potrzebowałaś jego bliskości. Usiadłaś na jego kolanach wtulając się w chłopaka tors. 

- Coś nie tak? Źle się czujesz? - zapytał zmartwiony. Mruknęłaś cicho wtulając się jeszcze bardziej. Czując ciepło bijące od chłopaka, czułaś się dużo lepiej.
- To te dni? - zapytał, na co delikatnie pokiwałaś głową. - Chłopaki, muszę spadać. Bawcie się dobrze. - powiedział i ściągnął z głowy słuchawki, obejmując cię w talii.
- Dlaczego od razu nie powiedziałaś? - zapytał głaszcząc cię po plecach.

- Nie chciałam ci przeszkadzać. Z resztą... Dopiero teraz go dostałam. - powiedziałaś nie odsuwając się nawet o milimetr.

- Przepraszam, że tak mało czasu ostatnio z tobą spędzam. - powiedział i cmoknął cię w skroń. Nie odezwałaś się. - Chodźmy do łóżka. - powiedział, na co tylko mruknęłaś pod nosem w dalszym ciągu się nie ruszając. Słyszałaś jak chłopak parska śmiechem, a następnie wstaje z tobą na rękach. Byłaś wtulona w chłopaka jak mały koala.
Chłopak wszedł do sypialni i chciał położyć cię na łóżku.

- Nie idź. - powiedziałaś do chłopaka.

- Pójdę się tylko umyć. - powiedział i zaczął odchodzić, ale szybko złapałaś go za rękę.

- Nie idź. Jutro zmienię pościel. Proszę. - powiedziałaś, na co chłopak tylko westchnął i położył się obok ciebie. - Dziękuję. - powiedziałaś wtulając się do chłopaka.

- Kocham cię. Przepraszam, że nie spędzałem z tobą wystarczająco dużo czasu.

- Ważne, że jesteś teraz.

INSTAGRAM → @jjk.imagine.yn