Obudziłem się dzisiaj po 6. Najchętniej bym nie wstawał z łóżka, ale niestety wiedziałem, że nie mogę. Poleżałem sobie jeszcze trochę, po czym wstałem z łóżka i ruszyłem w stronę łazienki. Przemyłem twarz i w chwilę pojawiłem się w kuchni. Byłem wdzięczny rodzicom, że już dawno temu zainwestowali w klimatyzację i nawet w ogrzewanie podłogi, dlatego byłem uradowany, że w grudniu mogłem sobie swobodnie chodzić po domu nie myśląc o tym, że zmarznę, co w moim przypadku było bardzo częste. Kiedy stałem już przy blatach załączyłem sobie muzykę z telefonu, którego wziąłem przed przyjściem do kuchni i nastawiłem wodę w czajniku, żeby zrobić sobie herbatę. Kiwając się w rytm muzyki zacząłem sobie robić kanapki. Niby takie proste śniadania, a takie dobre. W między czasie zalałem kubek z herbatą i nasypałem Sorze suchej karmy. Z dobrym humorem usiadłem przy stole i zacząłem zajadać się kanapkami. W międzyczasie zacząłem przeglądać wiadomości na grupie, gdzie od samego rana Jiyo zaczęła na nas krzyczeć, że mamy się nie spóźnić. Kiedy spojrzałem z ciekawości na datę zauważyłem, że dzisiaj jest premiera kolejnego sezonu Attack on Titan. Postanowiłem, że powiem jej to w szkole, bo znając ją pewnie zapomniała o tym, nawet jak zapisała to sobie w kalendarzu.
O godzinie siódmej zjadłem już moje śniadanie i pozmywałem talerz i kubek po wypitej herbacie. Kiedy wróciłem do pokoju zobaczyłem nadal śpiącą Sorę. Uśmiechnąłem się patrząc na to jak zajęła moje całe łóżko. Przez ten miesiąc już trochę urosła, jednak tylko minimalnie. Lecz nieważne jak bardzo urośnie pewnie i tak będzie chciała ze mną spać na łóżku. Zabrałem ze swojego krzesła mundurek, który składał się białej koszuli i czarnych spodni. Teoretycznie mundurek składał się jeszcze z marynarki, jednak szkoła nie dawała nam nakazu ubierania jej. Dlatego wziąłem z szafy jeszcze moja czarną bluzę i udałem się do łazienki, gdzie szybko założyłem swoje ubrania. Kiedy kierowałem się do pokoju usłyszałem z dołu głosy moich przyjaciół, ale zignorowałem to i wszedłem do pokoju. Tam zobaczyłem obudzoną już Sorę, która na mój widok zaczęła merdać ogonem. Odłożyłem moją piżamę na łóżku i pogłaskałem pieska po głowie
- Chodź Sora idziemy do tych debili. - zaśmiałem się i razem z Sorą poszliśmy na parter, gdzie zastaliśmy moich przyjaciół. Suczka od razu poszła się bawić z Felixem. Przywitałem się z przyjaciółmi i po chwili opuściliśmy mój dom, uprzednio zostawiając pieskowi zabawki, żeby się nie nudziła gdy mnie nie było.
- Jisung jestem dumna, że nie musieliśmy cię budzić. - zaśmiała się Jiyo patrząc na mnie, a ja spojrzałem na nią chcąc ją zabić.
- Bardzo śmieszne Jiyo. - przewróciłem oczami, jednak zaraz potem zaśmialiśmy się we trójkę. Dotarliśmy na przystanek minutę przed przyjazdem autobusu, więc mieliśmy szczęście. Udaliśmy się na sam koniec autobusu, gdzie były nasze ulubione miejsca, które na całe szczęście były wolne. Usiadłem przy oknie i położyłem swoją głowę na ramieniu Felka, który usiadł na środku.
Do szkoły przyjechaliśmy 15 minut przed ósmą, dlatego zadowoleni podeszliśmy do naszych szafek, żeby ściągnąć kurtki i wziąć kilka książek, które tam zostawiliśmy wczoraj. Kiedy Felix uporał się z wyciąganiem książek ze swojej szafki, ruszyliśmy w stronę naszej sali. Kiedy weszliśmy do sali, przywitaliśmy się z Soobinem i Seungimen, którzy wyglądali jakby mieli odruch wymiotny.
- A wam co? - spytał Felix kiedy podeszliśmy do ich ławki, a Jiyo podeszla do swojej ławki w pierwszym rzędzie. Ze względu na jej wadę wzroku nie mogła z nami siedzieć z tyłu, jednak nam to nie przeszkadzało.
- Hyuniny ze sobą flirtują na naszej grupie i - Soobin wytłumaczył i pokazał nam odruch wymiotny. Oboje z Felixem się zaśmialiśmy i usiedliśmy na swoich miejscach, które odziwo był bardzo blisko tej dwójki. Przez ostatni miesiąc szkoła postanowiła, że każdy będzie siedział sam i będą pojedyncze ławki, a to przez to żebyśmy się skupili na nauce. O dziwo w sali było nadal dużo miejsca pomimo iż te pojedyncze ławki zajmowały więcej miejsca niż podwójne.
CZYTASZ
the term of validity || minsung
FanfictionWystarczył jeden ruch ze strony Minho, a wszystko się zmieniło. comedy, fluff side ship: chanlix, hyunin top!minho chat, opisówki start: 19.01.2020 end: 31.12.2022