41.

928 41 19
                                    

- Dobra to jaka jest ta twoja misja? - spytałem, kiedy skończyliśmy obiad i wszyscy usiedliśmy wygodnie w salonie.

- Naszą misją jest dowiedzenie się co jest z Jeonginem. - powiedziała Jiyo, a ja już miałem w głowie, że to był zły pomysł, że się zgodziłem.

- A możecie nas wtajemniczyć? Bo wydaje mi się, że Felix wie tyle co ja. - powiedziałem, na co młodszy o jeden dzień chłopak kiwnął na potwierdzenie głową.

- Jeongin, przyjaciel Hyunjina, dziwnie się zachowuje według niego, - powiedziała po czym wskazała na Hyunjina - a ostatnio widzieliśmy go z jakąś dziewczyną. Ja uważam, że to ta dziewczyna ma na niego zły wpływ, ale on - znowu wskazała na Hyunjina jednak teraz jego mina wyrażała strach - mówi, że dziewczyna nie może mieć takiego wpływu na Jeongina.

- Wiesz Jiyo to zależy od osoby. Jedne osoby mają dobry wpływ na drugą osobę, a inni zły. - powiedział smutno Felix, na objąłem go ramieniem.

- No ale. Wy nic nie rozumiecie. - powiedziała Jiyo siadając naprzeciwko nas.

- Jiyo zawsze możemy zrobić jakiś plan, ale nie przesadzajmy. - tym razem to na wziąłem głos widząc smutną minę Jiyo.

- Muszę się zgodzić z Jisungiem. - spojrzeliśmy zdziwieni na Hyunjina.

- Czyli można wprowadzić plan w życie, ale tak delikatnie? - zapytała Jiyo na co pokiwaliśmy głową - No i pięknie.

Posiedzieliśmy jeszcze chwilę, jednak później już wszyscy zbierali się do domu.
Nie miałem nic lepszego do roboty, więc poszedłem do pokoju uprzednio biorąc Sorę na ręce i położyłem się z nią na łóżku. Po chwili zasnąłem głaszcząc pieska, który leżał sobie obok mnie.

🍯🍯🍯

pov Jiyo

Kiedy wróciłam do domu od razu pobiegłam do pokoju i marzyłam tylko o tym, żeby położyć się na łóżku i odpocząć. Jednak moje plany pokrzyżował Soonie, który wskoczył z impetem na mój brzuch.

- Cześć kocie. Stęskniłeś się? - zapytałam kotka głaszcząc go za uszkiem, a w odpowiedzi tylko zamiauczał.

Podniosłam się do siadu i przeniosłam kota na kolana i wróciłam do gładka ja go. Byłam tak zajęta kotem, że nie zauważyłam kiedy do pokoju wszedł Felix i rzucił się na mnie.

- Uważaj Felix na kota. - powiedziałam do kuzyna, na co ten pogłaskał Soonie - Coś się stało, że przyszedłeś?

- Nudziło mi się, a nie chciałem iść do chłopaków, bo oni nawet nie zwrócili uwagi na to, że przyszliśmy. - powiedział młodszy kładąc głowę na moim ramieniu.

- Chcesz zrobić coś bardziej produktywnego czy chcesz tylko posiedzieć?

- Skończyłaś Love Alarm? - spytał się mnie młodszy, a ja pokręciłam głową - To obejrzmy.

Przeniosłam Soonie na kolana mojego kuzyna i poszłam do biurka po laptopa.
Położyłam laptop przed nami, a sama ułożyłam głowę na ramieniu.

🍯🍯🍯

- NO ALE CZEMU TO SIĘ TAK SKOŃCZYŁO?! - krzyknął Felix, kiedy skończyliśmy oglądać wszystkie odcinki dramy. - KIEDY KOLEJNY SEZON?! - po raz kolejny młodszy podniósł głos, że aż Soonie podniósł się kolan Felixa i przeniósł się na moje.

- Niestety w przyszłym roku. - powiedziałam i spojrzałam na twarz młodszego, która szybko zmieniła się na jeszcze bardziej smutną.

- I mi teraz smutno jest. - spojrzał na mnie smutnym spojrzeniem, a ja otworzyłam ręce, żeby młodszy mnie przytulił.

Siedzieliśmy jeszcze tak przytuleni przez chwilę dopóki nie dostałam powiadomienia.

🍯🍯🍯

nieznany:
unnie??
możemy porozmawiać??

ja:
a kto pisze?

nieznany:
to ja yeji
potrzebuje twojej pomocy

🍯🍯🍯

hi i'm back

ja ostatni raz wam obiecuje, że robię jakieś speciale, bo po pierwsze nie umiem robić, a po drugie wy tak nabijacie te odczyty czy jak to tam się zwie, że jeszcze dwa tyg temu jak chciałam dać special (nie pytajcie dlaczego tak późno) to było jeszcze 5k

dzisiaj wstawiam, bo mam 400 dni z minho więc chciałam coś dla was zrobić.

dla osób, które czytają mojego drugiego fanfika: wyczekujcie rozdziału, bo na dniach powinnam skończyć

trzymajcie się cieplutko i do następnego
ʕっ•ᴥ•ʔっ

the term of validity || minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz