~Może jednak ludzie nie są tacy źli jak jej się wydawało?~Blondyn pociągnął mnie do budynku a następnie do windy po czym kliknął przycisk z numerem 21. Winda zamknęła się a ja oparłam się o jedna ze ścianek windy. Jimin oparł się naprzeciwko mnie i ciąglę patrzył na mnie, nie przestał choćby na sekundę. Udawałam że nie rusza mnie to po prostu.
Gdy winda wjechała na odpowiednie piętro metalowe drzwi się otworzyły a blondyn znów złapał mnie za ręke i po prowadził pod jedne z dwóch par drzwi na tym piętrze. Wpisał jakiś kod i przepuścił mnie jako pierwszą do środka.
- oo wkońcu jeste... - do przedpokoju wszedł chłopak o brązowych włosach, ale gdy mnie zobaczył urwał zdanie i zilustrował mnie wzrokiem po czym się uśmiechnął - nie wiedziałem że nie jesteś sam - zwrócił sie do blondyna a potem znów spojrzał na mnie - hej, jestem Jungkook, ale możesz mówić mi Kookie - podał mi ręke
- Laura - uśmiechnęłam się przez jego króliczy uśmiech i podałam mu ręke
- to jest twoja dziewczyna? - wypalił do Jimina a ja prawie zachłysnęłam się powietrzem. Jimin chyba też był zakłopotany.
- nie - zaprzeczyłam zawstydzona a brunet cicho zaśmiał się
- kumam, chodźcie zaraz jest kolacja - brunet zniknął za ścianą a ja spojrzałam na Jimina, który posłał mi przepraszające spojrzenie
Jimin poszedł przodem a ja za nim słyszeliśmy krzyk jakiegoś chłopaka z kuchni coś typu ,,o nie nie, Namjoon wypierzaj z kuchni! Sama nie wiem czemu zaczęłam się śmiać.
Weszliśmy do salonu gdzie była jeszcze czwórka chłopaków i również zjawił się zaraz Jungkook.- hej - odezwał się Jimin a reszta spojrzała na nas. Niektórzy otworzyli buzie.
- Jimin przyprowadził przyjaciółkę - wyjaśnił od razu Kookie - i zamknijcie te gęby - zaczął się śmiać tak samo jak ja i Jimin
- miło nam cię poznać - wstał fioletowowłosy i podał mi ręke - jestem Namjoon
- Laura - zaśmiałam się i podałam mu ręke
- a ja jestem Taehyung, ale mów mi Tae - wepchnął się niebieskowłosy. Szczerze podobał mi się kolor jego włosów.
Reszta również mi się przedstawiła. Poznałam jeszcze Yoongiego, Hoseok'a i urzędującego w kuchni Jina.
Nie minęło 10 minut a Jin oznajmił że jest już kolacja. Nie zabardzo chciałam tam tak przesiadywać mimo że chłopcy są naprawdę mili. To Jimin namówił mnie żebym została dłużej.
CZYTASZ
𝐿𝑎𝑠𝑡 𝑀𝑒𝑚𝑜𝑟𝑖𝑒𝑠 || 𝑃𝑎𝑟𝑘 𝐽𝑖𝑚𝑖𝑛 ✓
FanfictionŻycie Laury nie było kolorowe...Goniła ją przeszłość a najgorsze lata spędzone w domu rodzinnym co raz częściej odbijały się na jej psychice. Los jednak daje jej szansę i uwalnia od ludzi, którzy równie dobrze mogliby dla niej nie żyć. Seul - spełn...