♡14♡

587 32 3
                                    


~Miał jej to wkońcu powiedzieć, ale skoro ona nic nie czuję to po co ma ją krzywdzić zamiast pomóc?~

~Miał jej to wkońcu powiedzieć, ale skoro ona nic nie czuję to po co ma ją krzywdzić zamiast pomóc?~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pov. Jimin

Całą noc nie mogłem choćby na minutę zmróżyć oka. Cały czas w głowie i przed oczami, gdy tylko je zamknąłem miałem Laurę. Jej oczy, nos, usta i każde inne detale, które dopiero zauważyłem. Gdy byliśmy w parku czułem się szczęśliwy i tym bardziej gdy byłem razem z nią. Mogłem chociaż na chwilę zapomnieć o tym że jestem idolem. Przy niej po prostu czuję się jak normalny człowiek bez jakich kolwiek obowiązków i zmartwień.

Chciałbym mieć ją cały czas przy sobie i móc ją chronić. Widzieć tylko jej uśmiech i to że jest szczęśliwa. Chciałbym po prostu...no właśnie..
Czy to jest co czuje jedna osoba do drugiej? Czyli miłość?

Chyba tak i zdaję sobie sprawę z tego że żaden z nas nie może mieć dziewczyny. Jednak serce nie sługa a gdyby Laura czuła to samo do mnie co ja do niej to byłbym naszczęśliwszym facetem na świecie.

- hej, ty kontaktujesz? - moje zamyślenia przerwał roześmiany głos Sugi, który machał mi przed twarzą

- kiedy ty tu wszedłeś? - zapytałem podnosząc się na łokciach a on usiadł na łóżku

- a czy to ważne? - wzruszył ramionami - lepiej mów co ci tak chodzi po głowie - uniósł jeden kącik ust do góry a ja znów opadłem na poduszki

- i nawet nie mów że nic, bo nie uwierzę - pogroził mi palcem

Westchnąłem i obróciłem się na brzuch podkładając sobie pod brodę poduszkę.

- chodzi o Laurę? - no i sam się domyślił a ja już nawet nie odezwałem się - czyli tak - westchnął - ona jest tą dziewczyną, o której mówiłeś prawda? - zapytał a ja przytaknąłem - stało jej się coś?

- raczej nie jej, tylko mi - wypaliłem i przymknąłem oczy

- o japier...Jimin-si się zakochał - pisnął wyszczerzony a ja zerwałem się i zatkałem mu tą niewyparzoną gębe

- no dobra - podniósł ręce a geście obronnym nadal ucieszony jak nastolatka - ale to świetnie przecież - stwierdził - powiedz jej

- chciałbym, ale - nagle jakby języka w gębie mi zabrakło

- ale boisz się że ona nic do ciebie nie czuje i nie chcesz jej bardziej skrzywdzić - dokończył a ja spojrzałem na niego zszokowany - no co? - zaśmiał się - ty dla mnie jesteś jak otwarta księga - uśmiechnął się

𝐿𝑎𝑠𝑡 𝑀𝑒𝑚𝑜𝑟𝑖𝑒𝑠 || 𝑃𝑎𝑟𝑘 𝐽𝑖𝑚𝑖𝑛 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz