♡36♡

409 26 3
                                    


~Bał się że ją straci~

Przewracałam się z boku na bok

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Przewracałam się z boku na bok. Nie mogłam spać bo po prostu bałam się. Bałam się tego co działo się za oknem. Ciągłe błyski i pioruny paraliżowały moje ciało. Bałam sie chodźby wyjrzeć zza pościeli.
Byłam sama w tak dużym apartamencie. Chłopcy byli w wywórni prawie do rana bo mieli mieć wolne, ale jednak dzwonił do nich menager z ważną sprawą żeby przyjechali.
Była prawie 4 nad ranem.

Po dłuższym namyśle i zbieraniu odwagi. Postanowiłam wyjść z mojego pokoju i pójść do kuchni napić się czegoś.

Siedziałam tak popijając zimną wodę co chwilę podskakując w miejscu przez mocne pioruny. Nie miałam zamiaru się ruszać póki chłopcy nie wrócą.
Czekać długo nie musiałam bo po chwili frontowe drzwi się otworzyły a ja wstałam i od razu poszłam do przedpokoju. Bez zastanowienia wtuliłam się w pierwszą osobę. Okazał się to być Yoongi.
Szatyn niepewnie ale przytulił mnie.

Piątka z chłopaków poszła pewnie do swoich sypialni. Został tylko jeden. Jimin stał obok zaciskając szczęke. Odwrócił się i poszedł do swojego pokoju. Było tylko słychać po nim trzask drzwi od pokoju chyba Jungkook'a bo Jungkook nie chciał żeby Jimin spał w salonie dlatego oddał mu pokój a sam poszedł do Hobiego.

- nie martw się nim - szepnął a ja lekko odsunęłam się od niego a on spojrzał w moje oczy - zawsze bałaś się burzy i to on był przy tobie - lekko uśmiechnął się

Yoongi pocałował mnie jeszcze w czoło i poszedł do swojego pokoju a ja po chwili ruszyłam w kierunku pokoju namłodszego gdzie teraz jest Jimin.
Zapukałam do drzwi, ale nic nie usłyszałam. Weszłam najciszej jak mogłam i ujrzałam leżącego blondyna. Nie miałam pewności czy śpi. Spał na brzuchu i miał zamknięte oczy.

Podeszłam po cichu do łóżka i weszłam na nie. Blondyn wogóle na to nie zareagował, więc myślałam że śpi. Nie wiem dlaczego położyłam się blisko niego i przytuliłam się do jego pleców.
Poczułam jak odwraca się dlatego podniosłam się lekko. Położył się na plecach i złapał mnie za ramię opierając moją głowę o swoje ramię.

- przepraszam.. - odezwał się głaszcząc moje odkryte ramię - nie powinienem tak reagować zwłaszcza jeśli mnie nie pamiętasz, ale po prostu kocham cię i jestem o ciebie zazdrosny - wyznał

- chciałabym sobie ciebie przypomnieć i wogóle wszystko co się działo, ale to jest trudne - objęłam go w pasie jedną ręką

- chciałabym sobie ciebie przypomnieć i wogóle wszystko co się działo, ale to jest trudne - objęłam go w pasie jedną ręką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- nie rób tego na siłę - szepnął całując mnie w czubek głowy a ja spojrzałam na niego

Czy jego oczy zawsze były takie piękne? Mimo że było ciemno to przez błyski zza okna dostrzegłam w jego oczach tą piękną iskierkę. Nawet nie wiem ile czasu tak patrzyliśmy sobie w oczy. Czułam jakby trwało to godziny.

Nagle jego twarz zaczęła się co raz bardziej przybliżać. Jego wzrok z moich oczu zjechał na usta. Wiedziałam co chce zrobić i nie myliłam się. Jego usta delikatnie musnęły moje wargi a ja pogłębiłam pocałunek.

Dopiero po chwili zorientowałam się o czym pomyślałam. Dlaczego właśnie o tym?
Naszczęście znów się błysnęło i wtliłam się w niego przerywając sytuację z przed chwili.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam za to na końcu haha
Jak ja lubię was denerwować😁
Dzisiaj to już prawdopodobnie ostatni. Jeszcze tylko kilka rozdziałów i kończymy tą książkę😫

𝐿𝑎𝑠𝑡 𝑀𝑒𝑚𝑜𝑟𝑖𝑒𝑠 || 𝑃𝑎𝑟𝑘 𝐽𝑖𝑚𝑖𝑛 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz