~Kolejny krysys zażegnany, tylko czy ostatni w ich życiu ?~
- przepraszam Jimin - szepnęłam wtulając się w jego tors- nie przepraszaj - pogłaskał mnie po włosach - ale obiecaj że już nigdy mnie nie zostawisz - zaczął nami bujać na boki a ja podniosłam wzrok na niego
- obiecuję - mimo to że padał deszcz a wręcz lał to nam to nieprzeszkadzało. Blondyn nachylił się i złączył nasze usta w delikatnym ale namiętnym pocałunku
Tak bardzo mi tego brakowało. Jego ust, zapachu, dotyku, ciepła po prostu wszystkiego i całego jego.- wiesz ile cię szukałem? - mruknął między pocałunkami
- całe życie? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie i zaśmiałam się w jego usta na co i on zaczął się śmiać
- i nadal cię szukam - spojrzał w moje oczy a ja cmoknęłam go w usta i złapałam za dłoń.
Zaczęło też grzmieć trochę a deszcz przybierał na sile więc pobiegliśmy do mojego tymczasowego domuNie było daleko więc po 10 minutach byliśmy już pod drzwiami piętrowego i jednorodzinnego domu. Weszliśmy do domu przemoknięci do suchej nitki.
- Laura martwiliśmy się - wszedł do przedpokoju mój wójek i miał coś jeszcze powiedzieć ale widząc kogoś jeszcze jedynie przypatrywał mu się
- nie musieliście - zapewniłam patrząc na blondyna, który lekko uśmiechnął się
- jestem Park Jimin - odezwał się chłopak podając niepewnie dłoń mojemu wójkowi a ten dopiero jakby się ocknął
- no tak, wiedziałem że skądś cię kojarzę - zaśmiał się starszy i uścisnął jego dłoń - jestem wójkiem Laury - przedstawił się
CZYTASZ
𝐿𝑎𝑠𝑡 𝑀𝑒𝑚𝑜𝑟𝑖𝑒𝑠 || 𝑃𝑎𝑟𝑘 𝐽𝑖𝑚𝑖𝑛 ✓
FanfictionŻycie Laury nie było kolorowe...Goniła ją przeszłość a najgorsze lata spędzone w domu rodzinnym co raz częściej odbijały się na jej psychice. Los jednak daje jej szansę i uwalnia od ludzi, którzy równie dobrze mogliby dla niej nie żyć. Seul - spełn...