Skip Time * miesiąc
Wstałam rano z mocnym skurczem brzucha, nie mogłam się podnieść ani wykonać żadnym ruchów. Gdy po paru minutach lekko przeszło podniosłam się z łóżka do siadu i zawołałam Kamila.
- Misiu chodź szybko!- wykrzyczałam A ten jak szybko tylko mógł przebiegł omało się nie zabijając na schodach.
- co Się dzieje?- zapytał próbując złapać oddech
- coś czuje że nie uda się dziś wstać, boli strasznie- powiedziałam ponownie zwijając się z bólu
- pojedziemy może do szpitala co?- zapytał
- nie kochanie nie trzeba, wytrzymam Ale proszę bądź blisko okej?- powiedziałam A ten usiadł obok mnie na łóżko
Stwierdziłam że jak mi przeszło trochę się zdrzemnę, położyłam się wtulając do Kamila i usnełam.
Obudziłam się z krzykiem i strasznym bólem.
Kamil nic nie mówiąc zabrał mnie na ręce i wsiadając do auta pojechaliśmy do szpitala. Chłopak na rękach Zaniósł mnie do środka budynku, gdzie od razu zabrali mnie na salę.
Time skip*
Obudziłam się w sali szpitalnej, pielęgniarka która to zauważyła podeszłam do mnie.
- jak się Pani czuje?- zapytała
- w miarę dobrze, mogę je zobaczyć?- zapytałam
- tak, jasne. A pan Kamil może wejść?- zapytała na co kiwnęłam głową
Pielęgniarka weszła z pomieszczenia i po chwili wróciła podając mi niemowlę owinięte w ręcznik.
- to córeczka, gratuluje- powiedziała odchodząc kawałek
Po chwili do sali wszedł Mój narzeczony, od razu podszedł do mnie siadając na krześle obok.
-dziewczynka- powiedziałam od razu
- jak ją nazwiemy?- zapytał
- Martyna- powiedziałam uśmiechając się
- idealnie- zaśmiał się całując mnie w czoło
- mogę się położyć?- zapytałam
- tak jasne, daj mi ją potrzymam A ty się zdrzemni- powiedział A ja podałam mu dziecko układając się spać
******
HEEEEEJpodobało się?
Witamy martynkę na świecie nie pytajcie skąd pomysł na to oke?
Pisane: 28.06.2021
Opublikowane: 29.06.2021
Słów: 282
Papa !
CZYTASZ
Wyciągnąłeś Mnie Z Depresji ✅
FanfictionEwron x Naya więc lepiej czytaj bo umiem się bić i gryźć