rozdział 17

183 12 11
                                    

Wstałam rano A Kamil jeszcze spał, wygramoliłam się z łóżka kierując do łazienki załatwić swoje potrzeby. Gdy je wykonałam poszłam do kuchni zrobić śniadanie dla nas dwóch. Usmażyłam jajecznicę i stawiając na stole poszłam obudzić mojego chłopaka.

-kamiś- powiedziałam przeciągając niektóre literki

Ten otworzył oczy i spojrzał na mnie

- hm?- zapytał głosem z chrypą

-wstawaj jedzenie zrobiłam- powiedziałam

-zaraz przyjdę- powiedział wstając

Ja nic nie odpowiedziałam tylko wróciłam do kuchni usiąść i czekać na chłopaka.

Zaczęłam rozmyślać nad tym co ma być niedługo, miałam skończyć 18 lat i wkroczyć w dorosłość.

Po 4 minutach wrócił Kamil siadając na przeciwko mnie.

-smacznego- powiedział zaczynając jeść

Gdy zjedliśmy Kamil powiedział że będzie wracał do domu. Ubrał się i poszedł Do drzwi.

-zdzwonimy się jeszcze, przyjedź później do mnie. Papa kocham Cię- powiedział przytulając mnie A po chwili całując w nos

-też Cię kocham, papa- powiedziałam odsuwajac się od niego

Chłopak wyszedł A ja od razu zamknęłam drzwi na klucz i poszłam do łazienki, zakluczając się.
Ściągnęłam bandarze sprawdzając czy nadal są mi potrzebne.
Świeże ślady nie były aż tak widoczne bo trochę się zamieniły w blizny. Każdy kto by widział mógł by pomyśleć że to stare. Wyrzuciłam bandarze i popatrzyłam na swój brzuch w odbiciu lustra. Szwy cały czas były dobrze zszyte więc byłam pewna że nic się nie stanie. Wzięłam krem zalecany od lekarza i posmarowałam brzuch. Wyszłam z łazienki idąc do pokoju się przebrać. Ubrałam jakieś jeansy i top rozczesując włosy zostawiając rozpuszczone. Wzięłam do ręki telefon sprawdzając powiadomienia. Jakieś z Youtube, twicha i instagrama. Oprócz tych były jeszcze wiadomości od Kamila.

*kamiliś*
- wpadnij później do mnie-

*majucha*

-okej-

*urzytkownik majucha zmienił nazwę użytkownika Kamiliś na skarb♡*

*urzytkownik kamiliś zmienił nazwę użytkownika majucha na kochanie♡*

*skarb♡*
- dobra muszę lecieć papa, kocham Cię♡-

*kochanie♡*
-dobrze papa też cie kocham♡-

Gdy skończyłam pisać z chłopakiem zadzwonił do mnie telefon z szpitala.

-dzień dobry, Borys z tej strony, jestem pani lekarzem- powiedział

-dzień dobry w jakiej sprawie Pan dzwoni?- zapytałam

- czy mogła by pani przyjść dziś O godzinie 16 na badania kontrolne i ściągnięcie szwów?- zapytał

-dobrze, nie ma sprawy- powiedziałam

- dziękuję, Dowidzenia- powiedział rozłączając się

Jako iż była godzina 15 poszłam szybko się przebrać i Wyszłam z domu dzwoniąc po taxi.
Auto przyjechało po 10 minutach  usiadłam do środka i pojechałam pod szpital. Gdy dojechałam zapłaciłam kierowcy daną kwotę i weszłam do szpitala na 2 piętro gdzie pokierowali mnie z recepcji.

Usiadłam na poczekalni i gdy lekarz przyszedł zawołał mnie do środka. Zbadał mnie po czym poszedł razem ze mną na salę gdzie ściągali mi szwy. Położyłam się na łóżku lekarskim ściągając top zostając tylko w staniku tak jak mi kazali. Po 20 minutach miałam już ściągnięte szwy i mogłam opuścić szpital. Wyszłam z szpitala i zadzwoniłam po taxi, które jak przyjechało pokierowałam do domu hopaków. Gdy dojechałam zapłaciłam i wyruszyłam w Stronę drzwi. Zapukałam i po chwili otworzył mi Kamil.

- hej misiu- powiedział całując mnie w policzek

-hejka- powiedziałam przytulając go

Weszłam do domu i poszłam Do pokoju mojego chłopaka tak jak kazał. Usiedliśmy na łóżku i zaczęliśmy rozmowę. Po może pół godziny przyszedł Łukasz.

- Kamil i jak z tym streamem? Tak wogule to hej Maja- powiedział

-hej- odpowiedziałam

- no zrobimy zaraz- powiedział A blaszka wyszedł

-o co chodzi?- zapytałam

- zapomniałem Ci powiedzieć, robimy stream irl z grania w gry planszowe i inne ty oczywiście z nami grasz- powiedział

-okej- powiedziałam śmiejąc się cicho

Wstaliśmy z łóżka i poszliśmy na dół do salonu gdzie byli wszyscy z ustawionym sprzętem. Kamil usiadł z boku kamery tak aby mógł grać A nie będzie go widać. Zaczęliśmy streamka witająjc się.

-hej czaty-powiedział ewron

- hej- powiedział każdy po kolei

Przez następne kilka godzin graliśmy w planszówki dobrze się przy tym bawiąc. Około 23 zakończyliśmy transmisję i każdy rozszedł się do swoich pokoi. Poszłam razem z moim chłopakiem do jego pokoju gdzie się przebraliśmy i położyliśmy spać.

******

Hej hej

Podobało się?

Pisane: 18.06.2021

Opublikowane: 18.06.2021

Słów: 651

Papa!

Wyciągnąłeś Mnie Z Depresji ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz