18.12.2021
Środa
Ten miesiąc zleciał mi w mgnieniu oka. Nie odzywałam się, bo na prawdę nie było na to czasu. Praktycznie codziennie coś robiłam - a to z Peterem, a to z Jamesem, a nawet przeszłam jeszcze kilka testów mojej mocy.
Ale może od początku. Najpierw dzień, w którym zorientowałam się, że z Peterem łączy mnie nie tylko przyjaźń... - 06.12.
Razem z Avengersami zorganizowaliśmy w Stark Tower małą imprezę z okazji mikołajek. Za oknami pełno śniegu, grała też jakaś świąteczna muzyka - brzmi idealnie. Kiedy jednak przyszedł czas na dawanie sobie prezentów, było trochę niezręcznie. Peter kupił mi wisiorek, który kiedyś mu pokazywałam i który strasznie mi się podobał. Przytuliłam go w ramach podziękowania i przy okazji, poprosiłam żeby mi go założył. Kiedy odgarniał moje włosy to poczułam jego dotyk na szyi, który był bardzo przyjemny i ciepły. Po zapięciu wisiorka spojrzał w moje oczy i w tym momencie totalnie zatraciłam się w jego spojrzeniu. On zresztą chyba w moim też... I to właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że to nie jest tylko przyjaźń.
Oczywiście James o niczym nie wie i nie chcę mu nic mówić, bo naprawdę świetnie nam się układa. Chyba oficjalnie jesteśmy parą, bo nazywa mnie już swoją dziewczyną. Kiedy tylko oboje mamy wolną chwilę, idziemy na randkę lub po prostu ja do niego przychodzę. Czasami jest ciężko z wymówkami dla rodziców, ale jakoś daje radę. Praktycznie na każdym spotkaniu robimy sobie miliony zdjęć i przez to, połowa mojej galerii w telefonie wygląda mniej więcej tak:
CZYTASZ
Córka Starka
Fantasy- ... to jest właśnie moja córka, Danielle - powiedział z lekkim zdenerwowaniem w głosie. Wszyscy spojrzeli na mnie z wyraźnym zaciekawieniem. - Panie Stark, Pan ma córkę? *** - Idę zrobić sobie herbatę, chcesz coś? - zapytałam, [...] złapał mnie za...