Life Forever#23

516 28 37
                                    

Jestem taka szczęśliwa jak nigdy... Carlisle powiedział, że mnie kocha z czego bardzo się cieszę. Jednak niepokoi mnie wizyta Neala, nie mam ochoty ani siły na spotkania z nim ani na kłótnie. Chcę jedynie być z Carlisle 'em i nic więcej mi nie potrzeba

- Claire... Claire!

Nagle wybudziłam się z transu

- Co?- Spojrzałam na Alice która dziwnie wpatrywała się we mnie

- Jesteś tu? Bo mam wrażenie, że na jakiś czas odpłynęłaś

- Przepraszam, ale zamyśliłam się

- Coś się stało? Chodzi o tego chłopaka który wczoraj był u nas?- Zapytała, a ja spojrzałam na nią zszokowana

- Nie, oczywiście, że nie, skąd to pytanie?- Zapytałam

- Chyba go nie lubisz co? Mnie możesz powiedzieć, nic się nie stanie

- Chodzi o to, że...- Nie dokończyłam bo nagle zadzwonił dzwonek do drzwi- Pójdę zobaczyć kto to- Podniosłam się ze stołka na którym siedziałam przy wyspie kuchennej i poszłam sprawdzić kto to

Gdy otworzyłam drzwi myślałam, że teraz to go wywalę z kopa

- Czego Tu? Nie wyraziłam się wczoraj jasno?

- Claire daj mi wyjaśnić

- Idź stąd

- Proszę Cię Claire

- Alice wychodzę do ogrodu

- Pomóc Ci wywalić go?

- Nie, za chwilę wracam

Wyprowadziłam go do ogrodu i kopnęłam go w nogę

- Ała! Za co?- Złapał się za nogę

- Za to, że nie dajesz mi żyć. Mam teraz nowe życie i Carlisle 'a którego kocham i nigdy nie zamienię go na nikogo innego- Dałam mu do zrozumienia- A Tym bardziej na takiego kogoś jak Ty!- Wytknęłam mu

- Co? Nie przyjechałem tutaj po to, żeby Cię podrywać

- To czego ode mnie chcesz?

- Już mówiłem, potrzebuje twojej pomocy

Ja normalnie nie mogłam uwierzyć, znowu to samo...

- Na huja Ci moja pomoc!

- Proszę Cię. Jeśli pomożesz mi uratować Caroline obiecuję, że już nigdy mnie nie zobaczysz- Przysiągł mi

- Claire

Odwróciłam się zobaczyłam Carlisle 'a który stał za nami

- Carlisle to nie tak jak myślisz

- Wiem o tym, ale i tak chciałbym się dowiedzieć dlaczego ten człowiek ciągle pojawia się w moim domu

- Co do człowieka to niezupełnie jestem nim

***

Siedzieliśmy w domu i wszyscy milczeli, Carlisle jako jedyny stał i wpatrywał się w Neala z prawie, że morderczym wzrokiem... Pierwszy raz widzę u niego taki wzrok i zaczynam się bać

- To może ktoś mi wyjaśni to kim jesteś i czego chcesz od Claire?- To pytanie skierował Carlisle do Neala

- Jak już mówiłem nazywam się Neal Cafrey i jestem...

- Nie obchodzi mnie kim jesteś, bardziej interesuje mnie czego chcesz od Claire

- Carlisle Neal to mój dawny znajomy, kolega on mi kiedyś pomógł, ale coś się stało i mnie zdradził

Life ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz