Life Forever#18

534 31 22
                                    

Minęły dwa dni, a ja już doszłam do siebie po tym nieszczęsnym dniu, wiem, że kiedyś trzeba będzie wrócić do mieszkania, ale tak szczerze? Nie chcę się stąd wynosić, z tego domu, pomimo, że to dom w którym mieszka piątka wampirów, ale czuję tutaj jak w domu, czuję, że coś mnie tu trzyma, a może nie coś tylko ktoś? Na pewno nie chcę tego kogoś zostawiać. Muszę pogadać z kimś, najlepiej z Sabriną...

Podeszłam pod drzwi gabinetu Carlisle 'a i zapukałam Carlisle podniósł głowę z nad biurka i spojrzał na drzwi

- Nie musisz pukać- Uprzedził mnie- Wejdź

Otworzyłam przeszklone drzwi i weszłam do środka

- Pracujesz... Ostatnio w domu co trochę jest dziwne- Przyznałam

- Dlaczego?

- No bo nie da się leczyć pacjentów zdalnie

Uśmiechnął się lekko

- W szpitalu wiedzą, że mam problemy w rodzinie, dyrektor dał mi wolne i chyba mnie rozumie bo sam ma kryzys w małżeństwie- Przyznał- Coś się stało?- Zapytał

Usiadłam na fotelu na przeciwko jego biurka i zaczęłam stukać paznokciami o oparcia fotela

- Nie chcę Ci zawracać głowy

- Nie zawracasz, powiedz o co chodzi

- Widzisz potrzebuję z kimś pogadać, ale nie z Rosalie czy Alice, a już na pewno nie z Blainem bo odkąd Emmett pokazał mu magię Xboxa to mam wrażenie, że mój brat ma 10 lat- Stwierdziłam

- A chcesz pogadać ze mną? Jeśli tak to jestem gotów Cię wysłuchać

- Carlisle nie obraź się, ale ta rozmowa to nie z Tobą

- Oh, rozumiem, więc z kim chcesz pogadać?

- Myślałam, czy nie mogłabym zaprosić Sabriny? Bo skoro już ją poznałeś to wiesz kim jest

- Tak, nie ma problemu, zaproś ją

- Na prawdę?

- Tak

- Dziękuję- Poderwałam się z fotela i podeszłam do niego po czym dałam mu całusa w policzek- Dziękuję Carlisle

Potem wybiegłam z jego gabinetu i poleciałam do swojego pokoju, wzięłam telefon i zadzwoniłam do Sabriny i ją zaprosiłam. Gdy to usłyszała od razu się  ucieszyła i powiedziała, że przyjdzie.

***

Gdy tylko zdzwonił dzwonek do drzwi ja podeszłam i otworzyłam je, a w nich zobaczyłam Sabrinę

- Sabrina- Przytuliłam ją mocno

- Tęskniłam za Tobą- Powiedziała tuląc mnie do siebie

- Wejdź

Sabrina weszła do środka, a ja zamknęłam drzwi...

- Czemu tutaj mieszkacie?- Zapytała mnie

- Chodź na górę, pogadamy ok.?

- Jasne

Poszłyśmy na górę do mojego pokoju, a ja lekko przymknęłam drzwi i usiadłam na swoim łóżku, a Sabrina zrobiła to samo

- Więc o czym chciałaś gadać?

- Potrzebuję się wygadać, a nie chcę rozmawiać o tym z Rosalie ani z Alice, a tym bardziej z Carlisle 'em

Life ForeverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz