W poprzedniej części:
- Halo? Blaine?
- Claire, coś się stało?- Zapytał
- Nie, tylko jesteś może w akademii?- Zapytałam bo nie wiedziałam gdzie on teraz jest
- Nie, jestem w domu
- A mogę do Ciebie wpaść? Oczywiście jeśli nie będę przeszkadzać
- Ależ skąd, nie będziesz przeszkadzać- Zapewnił mnie- Tylko nie wiem czy wiesz gdzie mieszkam. Może wyjdę po Ciebie?
- W sumie to mógłbyś bo nie wiem gdzie mieszkasz
- Ok. Za chwilę będę czekał przed księgarnią Doktora Cerberusa
- Dzięki
Rozłączyłam się i poszłam przed siebie
...................................................
Gdy znalazłam się na chodniku, po drugiej stronie zobaczyłam Blaine 'a który chyba mnie nie widział bo coś robił w swoim telefonie
Przeszłam bezpiecznie na drugą stronę i podeszłam do Blaine 'a
- Hej
- Cześć
- Dzięki, że zgodziłeś się spotkać
- Nie ma za co, szczerze mówiąc to trochę zaskoczył mnie twój telefon- Przyznał
- Tak? Czemu?
- Bo myślałem, że po tym incydencie nie będziesz chciała się ze mną zadawać
- Było minęło, nie wracajmy już do tego dobrze?
- Dobrze
Szliśmy w stronę domu Blaine 'a i rozmawialiśmy
- Nie wiem co o tym myśleć
- Ale to co Ci dokładnie powiedział?- Zapytał
- Najpierw zadzwonił do mnie i zapytał czy możemy się spotkać bo musi ze mną porozmawiać, a dzisiaj mi nagle mówi, że nie może mi jeszcze powiedzieć tego co chce mi powiedzieć- Wyjaśniłam- Nie rozumiem człowieka
- Faktycznie dziwne to jego zachowanie
- Dziwne? To mało powiedziane, to jest porąbane
- A może on chce Ci wyjawić jakiś swój sekret i nie chce go powiedzieć bo boi się, żeby Cię nie zranić- Powiedział
- Mam być szczera?
- Oczywiście
- On jest jakiś dziwny, najpierw dziwnie się zachowuje, potem dowiaduje się, że mój ojciec go znał i odwrotnie, potem dowiaduje się od niego, że mój własny ojciec powierzył moje bezpieczeństwo jemu czyli kompletnie i czemu facetowi
- Nie wiesz kim... Jak on ma na imię?
- Carlisle
- Nie wiesz kim Carlisle był dla twojego ojca, tak samo nie wiesz dlaczego akurat twój tata powierzył mu twoje bezpieczeństwo- Przyznał wyjaśniając mi
- W sumie masz rację
On się uśmiechnął do mnie, a potem zatrzymał
- Tutaj mieszkam
Ja zatrzymałam się przed furtką którą Blaine po chwili otworzył i przepuścił mnie pierwszą, a potem sam wszedł za mną i zamknął furtkę za sobą. Gdy stanęłam na posesji zobaczyłam duży dom z dachem trochę w kształcie wieżyczek, całe podwórze było bardzo zadbane, na środku stała ozdobna fontanna
CZYTASZ
Life Forever
Science FictionClaire to 20-letnia niezwykła dziewczyna, która dawno temu została sierotą. Na co dzień uczy się w szkole dla magicznych, a w wolnych dniach uczęszcza na wykłady z medycyny. Jednak na jednym z takich wykładów jej dotychczasowe życie może zostać zbur...