Po wczorajszym wieczorze u Cullenów i po tym czego się dowiedziałam... Nie mogę się uspokoić, zwłaszcza po tym co przeczytałam w liście który rzekomo tata dał Cullenowi. To jest jakieś chore, jak ojciec mógł powierzyć moje bezpieczeństwo jakiemuś obcemu facetowi? Przecież to skandal! Z tego wszystkiego nie spałam całą noc, a jest już godz. Prawie 8:00 i muszę się zebrać i iść do akademii.
Ok. Pojdę do akademii, zapomnę o tym co się wczoraj stało i tyle.
Założyłam czarną koszulkę, na to czarną skórzaną kurtkę, czarne spodnie ze złotymi suwakami po bokach i czarne botki na niedużym słupku. Na rękę założyłam jeszcze bransoletkę z koralików zapinaną i wzięłam torbę, a potem poszłam do kuchni, dałam jeść Angelowi, a sama wypiłam szybko kawę. Pożegnałam się z moim pieskiem, a potem wyszłam zamykając mieszkanie na klucz...
Szłam sobie spokojnie przez las i zastanawiałam się co by tu zmalować Cullenowi. Tak dla jaj po prostu hmm... Napisać mu coś na drzwiach? Nie, nie mieszka sam przecież. A może? Aż się uśmiechnęłam do siebie
Weszłam do budynku akademii i od razu natknęłam się na Sabrinę i Nicka
- Cześć
- Hej
- Jak tam?- Zapytał Nick
- Znośnie chodź wczoraj dowiedziałam się ciekawych rzeczy na mój temat
- Co? Jakich rzeczy?
- A no byłam u Cullenów
- Co!? Po Ty tam chodzisz?- Zapytał oburzona Nick
- Daj mi dokończyć- Powiedziałam- Poszłam do nich bo Carlise powiedział, że chce ze mną porozmawiać
- O! Czyli teraz jesteście na Carlisle i Claire tak?
- Nick przestań, czego się dowiedziałaś?- Zapytała Sabrina uspokajając Nicka
- Dał mi list do przeczytania który był napisany przez mojego ojca
- Nie
- Tak i faktycznie ten list napisał tata i okazało się, że- Rozejrzałam się czy aby nikt nie podsłuchuje- No więc gdy przeczytałam ten list okazało się, że gdy byłam mała tata znał Carlisle 'a i co w tym "najlepszego" powierzył mu moje bezpieczeństwo- Wyjaśniłam im
- Co??? Że niby on ma się Tobą opiekować? Jesteś dorosła
- Nie wiem jak mam to rozumieć, ani nie wiem co mam przez to rozumieć- Przyznałam
- Nie wiem co mam Ci powiedzieć bo to jest dziwne- Stwierdziła- Może powinnaś dokładniej to z nim wyjaśnić?- Zasugerowała
- Chodźmy na zajęcia lepiej
We trójkę poszliśmy na zajęcia, a tymi zajęciami była święta geometria. Całą lekcję byłam nieobecna bo moje myśli krążyły wokół pewnego blondyna o złotych oczach... Czekaj... Co!?
- Panno Lockowood
Z transu wybudziło mnie pytanie nauczyciela
- Tak?
- Czy zechce Pani odpowiedzieć na pytanie?
- Przepraszam, ale mógłby Pan powtórzyć? Nie słuchałam bo głowa mnie jakoś boli
- Na podstawie jakich figur jest zbudowana akademia
- Akademia została zbudowana zgodnie z zasadami nie świętej geometrii, gdzie każdy pokój jest idealnie proporcjonalnym pięciokątem- Odpowiedziałam na jego pytanie
- Bardzo dobrze
Gdy zajęcia się skończyły ja złapałam Nicka na przerwie
- Nick, mam sprawę
CZYTASZ
Life Forever
Science FictionClaire to 20-letnia niezwykła dziewczyna, która dawno temu została sierotą. Na co dzień uczy się w szkole dla magicznych, a w wolnych dniach uczęszcza na wykłady z medycyny. Jednak na jednym z takich wykładów jej dotychczasowe życie może zostać zbur...