Laura
Obudziłam sie ze strasznym bólem głowy spojrzałam na telefon 17 jezu jak to możliwe wstałam i poszłam sie ubrać. Stałam przed szafą i myślałam uznała że dresy będą w porządku.
Położyłam sie na łóżku i myślałam o tych słowach.Ja chyba się zakochałem
Z wszelkich myśli wyrwała mnie Lara która wpadła do mojego pokoju powiedziała że Aron miał pukanie żołądka i może wrócić do domu a jak coś ma sie zgłosić do szpitala i że zaraz będzie. Po 20 minutach zeszłam na dół akurat wszedł mój brat i Aron spojrzałam na niego a on na mnie po chwili poszedł powoli do swojego pokoju a ja usiadłam na kanapie.
-Siostra co sie dzieje- zapytał mnie siadając obok
-Nic trochę mi sie słabo zrobiło- tłumaczyłam
-Zabrać cie do szpitala- mówił a ręką położył mi na ramieniu
-Niee jest dobrze- powiedziałam
-To czemu płaczesz- spytał
-Szkoda mi go- wyjaśniłam
-o ja was zostawię i pójdę do Arona- powiedział Lara
-Lara?- powiedziałam
-Tak maluchu- stanęła przede mną
-Już nie ważne- wyjaśniłam a ona kiwnęła głową
-Siostra co sie dzieje- zaczął drążyć
-Bo on powiedział że się zakochał- powiedziałam
-wiem- burką
-Mówił ci coś- spytałam
-Tylko że przeprasza za wczoraj i obiecał że nie weźmie tego gówna już nigdy- wytłumaczył
-A o mnie coś..- drążyłam temat
-młoda on zakochuje się niby w wielu laskach ale o tb nic nie mówił proszę cię on naprawdę nie jest dobra partia na chlopaka- wyjaśnił Lukas a ja kiwnelam głowa i wstałam
-A ty do kąt- spytał
-Ja musze sie przewietrzyć może zadzwonię do Vanessy i zostanę tam na noc- powiedziałam aby był spokojny
-Siostra prosze cie nie myśl o tym- ponownie powtórzył
-Tak tak pa- mruknęłam pod nosem
-pa- krzyknoł
Poszłam do parku pochodziłam chwile i zadzwoniłam do Vanessy
(Początek rozmowy)
-Hej Van
-Hej Laura
-Możesz przyjść do parku koło szkoły
-Tak już idę
-A i czy moge u ciebie dzisiaj nocować
-Tak pewnie
-Dziękuje
-Spoczko już do cb idę pa
-Pa
(Koniec rozmowy)
Wyłączyłam telefon specjalnie aby ani mój brat ani Lara ani Aron nie pisali i nie dzwonili. Po kilku minutach zobaczyłam ją. Bez zastanowienia pobiegłam i rzuciłam sie jej na szyje szlochając.
-Hej co sie stało- zapytał zaskoczona
-No b...o...bo- zaczęłam się jakać
-Czekaj chodźmy do mnie tam pogadamy- postanowiła przyjaciółka A ja się zgodziłam
Szliśmy Vanessa co jaki czas patrzyła na mnie. Po jakimś czacie zaczął wibrować jej tel.
-Laura twój brat dzwoni- powiedziała zatrzymując się
-Nie odbieraj- poprosiłam ja ze strachem w oczach
-Pisze czemu nie odbierasz i nie odpisujesz- wyjaśniła znów
-Napisz że nie chce z nikim pisać ani gadać i że nie wracam do domu tylko zostaje u ciebie- powiedziałam na ci ona spojrzała na telefon
-Pisze że przyjedzie po cb o 21- powiedziała kolejna wiadomość
-Napisz że ma nie przyjeżdżać- krzyknęłam i się popłakałam
-Nic nie odpisał- syknęła zestresowana
-kurwa musimy iść gdzieś indziej aby mnie nie znalazł- wyjaśniłam
-Wiem za szkołom jest przejazd kolejowy a tak jest działka mojej babci możemy tam iść- zaczęła wyjaśniać
-Super kocham cie- krzyknęłam i lekko się uśmiechnęłam
-Heh ja ciebie tez- powiedziała i przytuliła mnie a ja ją
Szliśmy i słuchałyśmy muzyki kiedy Van dostała sms-a od mojego brata że o 21:30 będzie po mnie. Kazałam jej wyłączyć tel ona to zrobiła. Kiedy byłyśmy na miejscu bardzo sie ucieszyłam musiałam odpocząć.
-Wnusiu co tu robisz- powiedziała starsza kobieta o jasnych oczach i jasnych włosach jak na babcie trzyma się całkiem nieźle już wiedział po kim wan ma urodę
-Cześć babciu moge z moją przyjaciółką dziś spać- spytała ja błagalnym wzrokiem
-Dobrze dobry wieczór kochaniutka- tym razem zwróciła się do mnie
-Dobry wieczór prosze pani - powiedziałam jak najspokojniej umiałam
Weszliśmy i poszłyśmy do jej pokoju był piękny. Usiadłyśmy na łóżku i opowiedziałam jej wszystko a ona mnie przytuliła i powiedziała że będzie dobrze. Miałam nadzieje ze sie nie myli poszłam sie umyć Van dała mi swoją jedna piżamę i kiedy wyszłam poszłam sie położyć a ona poszła sie umyć i jak wróciła poszłyśmy spać. Jednak nie mogłam spać i nie wiem co mi do łba przyszło ale wzięłam nożyczki i zrobiłam trzy cięcia przykryłam je chusteczkami i poszłam spać----------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieje że sie podoba dzisiaj napisze trochę rozdziałów bo mam wenę. Nie prosze już o gwiazdki ani o kom. Jak wena mi sie skończy to zawieszam książkę.🥺💔
Papa buziaki😘😘😘😘😘😘
CZYTASZ
❤Przyjaciel mojego brata❤
Teen FictionKiedy Laura przeprowadza sie do swojego brata po śmierci rodziców jest dla niej jedynym wsparciem. Brat strasznie sie o nią boi ponieważ Laura chorowała i nie chce jej stracić. Oboje mają do siebie zaufanie i mają wspaniałą relacje. Poznaje Arona p...