❤Przyjaciel mojego brata❤

Rozdział 24

Aron
Obudziłem się jednak Laury nie było w pokoju. Postanowiłem że pujde się unyć po czym ubrałem się luźno i poszedłem w stronę kuchni. Zatrzymałem się gdy usłyszałem moje imię.
-Aron to dobry chłopak tylko trochę zagubiony- troska mojej siostry była wyczuwalna
-wiem Lili- spojrzała na nią kontem oka
-Laura wiesz jaki był kiedyś - złapała ja za ramię nie wytrzymałem moja siostra nie będzie wyjaśniała moich spraw
-Lili przestań - wrzasnąłem
-Aron- podbiegła do mnie zapłakana dziewczyna
-czemu ona płacze - spojrzałem na mija siostrę obejmując Laure
-Aron spokojnie to tylko rozmowa - tłumaczyła się
-Lili przestań kocham cię jesteś moją siostrą ale teraz przesadzasz nie wiem o co poszło ale moje sprawy pozwól że ja powiem mojej dziewczynie - krzyknąłem jej w twarz
-dobrze - powiedziała cicho a ja zlapałem Laurę za rękę i zaprowadziłem do pokoju. Usiadła na łóżku owinęła kolana rękami i zatopiła twarz w kolana.
-Kochanie co ona ci powiedziała - głaskałem ją po plecach
-że kiedyś byłeś inny i że boi się że się nie zmieniłeś i nadal bawisz się dziewczynami ale mam cię nie zostawiać bo jesteś dobrym chłopakiem tylko zagubionym- tłumaczyła szybko po czym schowała głowę
-tak kiedyś tak było ale kiedy cię poznałem namieszała w mojej głowie i sercu- złapałem ją za rękę
-Kocham cię Aron- przytuliła się do mnie
-A ja ciebie słonko- powturzyłem jej gest
Poszła sie szykować a ja spakowałem rzeczy po czym zaniosłem je do samochodu. Było mi smutno że moja siostra się tak zachowała. Poszedłem po Laure i poszliśmy do samochodu. W drodze do domu podjechaliśmy na cmentarz. Kiedy podjechaliśmy pod dom cieszyłem się że w końcu wróciłem. Otworzyłem drzwi wniosłem rzeczy do pokoju i rozpakowałem je. Nagle przyszedł Lukas przytulił mnie i powiedział że dobrze że wrucilem bo młoda szalała beze mnie. Kiedy wyszedł dalej rozpakowywalrm ubrania weszła Laura z jedzeniem. Zjedliśmy kolację i postanowiliśmy spędzić trochę czasu. Opowiedziałem jej o swojej przeszłości a ona mi o swojej. Oglądaliśmy filmy kiedy postanowiliśmy zebrać się spać. Lara poszła się umyć a ja zaniosłem rzeczy do prania wstawiłem je i poszedłem po jej i swoją piżame. Rozebrałem się i dołączyłem do niej pod prysznic. Kiedy się umyliśmy ubraliśmy się i poszliśmy do pokoju spać. Obiołem ja w pasie i przyciągnąłem do siebie. Chwilę jeszcze porozmawialiśmy po czym nie wiem kiedy zasnęliśmy.

-----------------------------------------------------------
Kolejny rozdział  buziakiiiii