❤Przyjaciel mojego brata❤

Rozdział 13

Arom
Obudził mnie dzwiek o dziwo nie budzika tylko krzyku wstałem szybko i wybiegłem z pokoju. Lukas stał przy drzwiach Laury. Zaczął walić w nie jednak nikt ich nie otwierał. Wyjął z kieszeni klucz i otworzył drzwi.
-Młoda ciii już jestem -powiedział cicho Lukas
-Przepraszam obudziłam was- powiedziała zapłakana patrząc raz na mnie raz na brata
-Spokojnie co się stało Laura- powiedziałem siadając koło przyjaciele
-Ja miałam zły sen przepraszam jestem beznadziejna - wydusiła z siebie i zakryła się kołdrą
-Co ty mówisz siostra jesteś najlepsza- powiedział i przytulił ją
Poszedłem się umyc i ubrać po czym zszedłem na dół. Zrobiłem jajecznice dla nas wszystkich. Po paru minutach zeszłam Lara w koszulce Lukasa. Zaraz po niej zszedł Lukas ubrany w dres. Połorzyłem talerze na stole szklanki i widelce. Kiedy usłyszałam jak ktoś schodzi Laura wzięła talerz nałożyła sobie trochę wzięła sok i zaczęła iść na górę.
-chodz zjemy razem- powiedziałem szybko
-dzięki ale nie- powiedziala smutno i poszła
-Aron nie powiedziałem ci- powiedział przyjaciel
-ale o co ci chodzi - krzyknąłem
-nie patrz na nią tak wiesz jakie mam zdanie na ten temat - wytłumaczył
-co ona i ja fuj- powiedziałem szybko i nałożyłem jedzenie
-Chłopaki przestańcie- odezwała się Lara
-powiedzialem.mu że ma do niej nie zarywać - przytaczał zdania
-i nie robię tego ona mi się nawet nie podoba- uderzyłem wściekłe ręką
-Aro uspokój się proszę - stanęła Lara
-dobra pa- powiedziałem i poszedłem na górę
-ale Aro- powiedziała Lara
Kiedy poszedłem na góre i zacząłem grać. Uznałem że poszukam Rayana i go zajebe. Szukałem go chyba z dobre parę godzin aż się udało napisałem.do niego.

Do Rayan
Mamy do pogadania ćwoku

Od Rayan
O co chodzi

Do Rayan
Nie udawaj że nie wiesz jak śmiałeś dotknąć sióstr Lukasa

Od Rayan
Aaa Laura niezła dupa

Do Rayan
Nie dla ciebie za 5 minut w parku

Nie czekałem na odpowiedź tylko odrazu poszedłem na dół ubrałem buty i poszedłem. Kiedy byłem blisko zauważyłem go jak siedzi. Kiedy tylko podszedłem stanąłem przed nim.
-Czemu tak ja bronisz- spytał i wstał
- muszę ci przypominać że to siostra mojego przyjaciela więc moja też- powiedziałem i go pchnołem
- ty stary nie zapendzaj sie- powiedział i podszedł bliżej
-bo co od ćpania mięśnie ci uszły- zaśmiałem się
Nagle się na mnie rzucił i zaczęliśmy się bić. Najpierw dostałem w nos i udo on dostał w brzuch i twarz. Jednak nie myślałem że za mną jest piaskownica i przy pchnięciu upadłem na nią. Rayan uciekł a ja ledwo wstałem i ruszyłem do domu. Kiedy wszedłem odrazu upadłem na podłogę.
-Aro- krzyknęła Lara
-Lara co się stało - wrzasnął Lukas
-Nie wiem dzwoń po karetkę - powiedziała
-Aron - powiedziała Laura
-O ciemno włosa laseczka- syknąłem
-bedzie na 5 minut- powiedział przyjaciel
-kto będzie- spytała ciemno włosa
-karetka- odpowiedzial
-Co się stało Aro- zapytała przyjaciółka
-skurwiel dostał ostrzeżenie - powiedziałem i pokazałem jej wiadomości
-Jestes nie normalny - wrzasnęła Laura
-aj skarbie to dla ciebie - powiedziałem po czym nagle zemdlałem.

--------------------------------------------------------------------

Hejka wszystkim jestem przyjaciółką autorki ponieważ ona nie ma weny to ja wypróbuje swoich sił a wy piszcie kom i dawajcie gwiazdki będzie jej bardzo miło.

Papa Buziaczki dla was😘😘😘😘😘😘😘😘