Rozdział 26

22 0 0
                                    

Aron
Obudził mnie krzyk zerwałem się i zobaczyłem Laurę zapłakaną. Przytuliłem ją aby ją uspokoić ona wstała i poszła do łazienki. Wstałem i poszedłem za nią jednak drzwi były zamknięte. Siedziałam koło drzwi z 30 minut nagle wyszła. Wziąłem ja na ręce i zaniosłem do pokoju. Połorzylismy się i z powrotem poszliśmy spać. Spojrzałem na zegarek jeszcze 2²⁰ obiołem ja mocniej i zasnołem.

***

Obudziłem się kiedy poczułem że ktoś się obok poruszył. Otworzyłem oczy zobaczyłem że Laura wyszła z pokoju. Wstałem i wyszedłem za nią. Zeszła na dół i robiła sobie cherbate.
-kotek wszystko dobrze- pogłaskałem ja po głowie
-nie Aron boję się - przytuliła się do mojego brzucha
-spokojnie jesteś bezpieczna ja i Lukas o to zadbamy obiecuje- głaskałem ja po plecach
- ale Aron nie możecie mnie niańczyć 24/7- spojrzała na mnie i poszła zalać wodą herbate
- Co się stało - spojrzałem na Lare przy schodach
- Mój były do mnie napisał i się boje bo...- zaczęła mówić ale Lara jej przerwała
- a Lukas wspominał Aron widziałeś go tak wogóle - przytuliła ja i spojrzała na mnie
- nie - warknąłem
- a tobie co- klepła mnie w ramie
- nic zaraz będę nie wychodźcie nigdzie - syknołem
- Misiu gdzie idziesz- spojrzała na mnie ciemnowłosa
- idę poszukać Lukasa wruce szybko - pocałowałem ja w czoło
- kocham cie- spojrzała na mnie że łzami w oczach
-ja ciebie też - obiołem ja i wyszedłem z domu
Kiedy tylko wsiadłem do samochodu zadzwoniłem do Lukasa. Nie odebrał pojechałem do sklepu kupiłem kamerę. Wrzuciłem do samochodu i zadzwoniłem jeszcze raz.
(Początek rozmowy)
-Halo Lukas gdzie jesteś
-Halo Aron u Dana
- po co
- po pierwsze czemu nie pilnujesz dziewczyn po drugie Dan namierza Alexa po trzecie wujek Dana załatwił nam dwóch ochroniarzy
- ja ciebie pojechałem poszukać Lara pytała gdzie jesteś
- jedz do domu ja będę za niedługo
- okej pa
- pa
(Koniec rozmowy)
Ruszyłem do domu kiedy nagle zobaczyłem wiadomości.

Od Larka
Aro jakiś dwóch facetów kręci się koło domu

Do Larka
Spokojnie wiem jadę

Kiedy podjechałem pod dom i wysiadłem z samochodu zobaczyłem dwóch facetów. Nagle zobaczyli mnie i zaczęli iść w moją stronę na wszelki wypadek sprawdziłem kieszeń czy mam scyzoryk. Uff mam
- pan Aron Black tak - spojrzał jeden a drugi podszedł do samochodu
- tak ty gościu wara to mój samochód -  podszedłem bliżej na co się spojrzał
- spokojnie koleś taka praca- spojrzał na mnie i podszedł do mnie
- kim jesteście - spojrzałem na jednego i drugiego
- my jesteśmy od wujka Pana Dana- powiedział jeden
- aha okej wchodzicie do środka- odetchnąłem i otworzyłem drzwi
- macie jakiś ogród - spytał
- nie i nie nie mamy tylnego wyjścia - uprzedziłem pytanie
- okej - powiedział i weszli do środka
Kiedy weszli nagle zobaczyłem dziewczyny w kuchni. Powiedziałem im że nie mają się czego bać i że oni pilnują domu. Zjedliśmy obiad po czym Fin i Sam poszli obejść dom. Po chwili wrócili i usiedli na krzesłach w korytarzu. A ja z dziewczynami oglądaliśmy telewizję. Po 19 przyszedł Lukas i poszli z Larą go pokoju a ja z Laura oglądałem jeszcze chwilę. Po jakiś dwóch godzinach poszliśmy też do pokoju. Poszedłem się umyć a po mnie Laura i poszliśmy spać.

❤Przyjaciel mojego brata❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz