Pov. Monika
Zobaczyłam że karol nie wraca do pokoju i nagle wchodzi do jego pokoju leksiu z rzeczami Czy on się wyprowadził? Oby nie idę do Julki. Poszłam do Julki i zapukałam otworzyła mi a w środku zobaczyłam karola ktury mnie zobaczył wyszedł i poszedł do pokoju leksia Czy oni się zamienili pokojami?M:hej Julka
J:hej
M:czemu karol się zamienił pokojem z leksiem
J:to już nie pamiętasz co zrobiłaś
M:tak pamiętam.
J:to właśnie straciłaś karola na zawsze bo niechce na ciebie patrzeć ani odzywać tak powiedział.
M:co!!!
J:tak Monia. Karol z Czarkiem prawie się pobili i chyba będą walczyć na femme mma bo się strasznie poklucili.
M:co ja narobiłam.
J:monia jak chcesz go odzyskać to musisz się starać o niego.
M:dzięki Julka.
J:tylko taj mu ochłonąć z tydzień bo i tak niebedzie Chcial z tobą gadać.
M:dobrze i jeszcze raz dzięki. Pa
J:pa
Następnego dnia
Pov. Julki
Poszłam do skrzynki z listami i tam był list do Karola zaniosłam mu to.J:karol list do ciebie
K:dzięki Julka
Gdy karol otworzył list było tam napisane
Część tu czarek
Wyzywam cię na walkę feme mma kto wygrywa będzie z Monia. Jak się zgadzasz widzimy się w domu w salonie.Gdy to usłyszałam karol poszedł do dużego domu a ja poszłam za nim wyrazie co jak by zaczęli się bić.
Pov. Karol
Julka przyniosla mi list otworzyłem go i było napisane takCzęść tu czarek
Wyzywam cię na walkę feme mma kto wygrywa będzie z Monia. Jak się zgadzasz widzimy się w domu w salonie.Gdy to przeczytałem od razu paszlem do dużego domu a Julka poszła za mną co mnie zdziwilo. Gdy weszlem do domu zobaczyłem Czarka podeszlem do niego.
K:witam
C:o proszę jednak będzie Walka
K:tak będzie Walka.
C:no to bardzo się cieszę.
K:no bardzo
Gdy tak sobie rozmawialiśmy przyszli wszyscy poszliśmy na śniadanie a ja z czarkiem ogłosiliśmy walkę.
T:serio?
KiC:tak na serio.
Pov. Moni
Gdy jadlismy śniadanie coly czas patrzyłam na karola gdy nagle usłyszą ze będzie Walka czarek i karol już wiedziałam że będzie Walka o mnie ale ze karol chce walczyć o mnie to bardzo zdziwilo mnie. Gdy zjadlismy karol wyszedł a czarek podszedł do mnie i mnie pocałowal a ja go odepchnęłam.M:co ty robisz.
C:no co nie mogę całować moje dziewczyny.
M:nie jestem twoja dziewczyna.
C:no jak to nie specjalnie dla ciebie robię walkę z karolem żeby tylko mieć ciebie na zawsze.
M:co ci się nie uda.
C:jeszcze zobaczysz.
I pobiegłam do pokoju z Płaczem. Oby tylko czarek nie wygrał bo stracę karola na zawsze. Będę trzymać kciuki za karol nie za Czarka bo czarek to debil niewiem jak mogłam go wcześnie pomylić z karolem. Nagłe weszła Julka.
J:Monia za kim jesteś na walce bo ona będzie za tydzień czy za dwa tygodnie.
M:wiadomo że za karolem nie będę za tym debile czarkiem.
J:bardzo mnie to cieszy tylko więc że jak czarek wygra to nie będziesz mogła podchodzić do karola.
M:właśnie wiem mi się tego obawiam.
J:dobra ja będę wracać bo maciek i karol na mnie czekaja
M:to pa jak coś będę w pokoju.
Gdy Julka wyszła ja poszła zrobić wieczorna rutynę i poszłam spać
![](https://img.wattpad.com/cover/271707184-288-k382535.jpg)
CZYTASZ
od znajomych do miłości...
FantasiaNie kture fragmenty 18+,ale reszta normalnie. Rozpoczęcie 30.05.2021