❤️4💚

313 3 0
                                    

Pov. Monika
Zobaczyłam że karol nie wraca do pokoju i nagle wchodzi do jego pokoju leksiu z rzeczami Czy on się wyprowadził? Oby nie idę do Julki. Poszłam do Julki i zapukałam otworzyła mi a w środku zobaczyłam karola ktury mnie zobaczył wyszedł i poszedł do pokoju leksia Czy oni się zamienili pokojami?

M:hej Julka

J:hej

M:czemu karol się zamienił pokojem z leksiem

J:to już nie pamiętasz co zrobiłaś

M:tak pamiętam.

J:to właśnie straciłaś karola na zawsze bo niechce na ciebie patrzeć ani odzywać tak powiedział.

M:co!!!

J:tak Monia. Karol z Czarkiem prawie się pobili i chyba będą walczyć na femme mma bo się strasznie poklucili.

M:co ja narobiłam.

J:monia jak chcesz go odzyskać to musisz się starać o niego.

M:dzięki Julka.

J:tylko taj mu ochłonąć z tydzień bo i tak niebedzie Chcial z tobą gadać.

M:dobrze i jeszcze raz dzięki. Pa

J:pa

Następnego dnia

Pov. Julki
Poszłam do skrzynki z listami i tam był list do Karola zaniosłam mu to.

J:karol list do ciebie

K:dzięki Julka

Gdy karol otworzył list było tam napisane

Część tu czarek
Wyzywam cię na walkę feme mma kto wygrywa będzie z Monia. Jak się zgadzasz widzimy się w domu w salonie.

Gdy to usłyszałam karol poszedł do dużego domu a ja poszłam za nim wyrazie co jak by zaczęli się bić.

Pov. Karol
Julka przyniosla mi list otworzyłem go i było napisane tak

Część tu czarek
Wyzywam cię na walkę feme mma kto wygrywa będzie z Monia. Jak się zgadzasz widzimy się w domu w salonie.

Gdy to przeczytałem od razu paszlem do dużego domu a Julka poszła za mną co mnie zdziwilo. Gdy weszlem do domu zobaczyłem Czarka podeszlem do niego.

K:witam

C:o proszę jednak będzie Walka

K:tak będzie Walka.

C:no to bardzo się cieszę.

K:no bardzo

Gdy tak sobie rozmawialiśmy przyszli wszyscy poszliśmy na śniadanie a ja z czarkiem ogłosiliśmy walkę.

T:serio?

KiC:tak na serio.

Pov. Moni
Gdy jadlismy śniadanie coly czas patrzyłam na karola gdy nagle usłyszą ze będzie Walka czarek i karol już wiedziałam że będzie Walka o mnie ale ze karol chce walczyć o mnie to bardzo zdziwilo mnie. Gdy zjadlismy karol wyszedł a czarek podszedł do mnie i mnie pocałowal a ja go odepchnęłam.

M:co ty robisz.

C:no co nie mogę całować moje dziewczyny.

M:nie jestem twoja dziewczyna.

C:no jak to nie specjalnie dla ciebie robię walkę z karolem żeby tylko mieć ciebie na zawsze.

M:co ci się nie uda.

C:jeszcze zobaczysz.

I pobiegłam do pokoju z Płaczem. Oby tylko czarek nie wygrał bo stracę karola na zawsze. Będę trzymać kciuki za karol nie za Czarka bo czarek to debil niewiem jak mogłam go wcześnie pomylić z karolem. Nagłe weszła Julka.

J:Monia za kim jesteś na walce bo ona będzie za tydzień czy za dwa tygodnie.

M:wiadomo że za karolem nie będę za tym debile czarkiem.

J:bardzo mnie to cieszy tylko więc że jak czarek wygra to nie będziesz mogła podchodzić do karola.

M:właśnie wiem mi się tego obawiam.

J:dobra ja będę wracać bo maciek i karol na mnie czekaja

M:to pa jak coś będę w pokoju.

Gdy Julka wyszła ja poszła zrobić wieczorna rutynę i poszłam spać


od znajomych do miłości...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz