~13~

1.4K 67 16
                                    

Pov.Tommy
X/y wbiegła do mojego pokoju cała zapłakana.Wiedziałem już odrazu oco chodzi.
Leżałem na łóżku wtedy więc odrazu wstałem i przytuliłem ją najmocniej jak mogłem.Dziewczyna nie mogła się uspokoić i staliśmy tak z 5 minut dopóki jej nie podniosłem i zaniosłem na łóżko.Ona nadal byla we mnie wtulona i siedzieliśmy tak z 20 minut w ciszy,było tylko słychać ciche zaciąganie nosem x/y.Było mi jej tak bardzo żal widać bylo jak bardzo się tym przejmuje i jak jej zależy na Blance.Aaaa tak bym nagadał tej Szmacie ze to jakiś hit.Gdy już dziewczyna nie płakała odsunęła się lekko ode mnie powiedziała ciche „dziękuje ze jesteś przy mnie".Ja tylko ją bardziej przytuliłem i położyłem się na łóżku przy czym dziewczyna położyła się i położyła mi się na klatkę.Leżeliśmy tak jeszcze z 30 minut po czym stwierdziłem żebyśmy coś obejrzeli ona się zgodziła.Sięgnąłem po laptopa i włączyłem jakąś bajkę.Była nią „Roszpunka" z tego co się dowiedziałem k/w (od dziś to będzie twój kolor włosów w sęsie ze np blondynka,brunetka itp dop.autorka) bardzo lubi tą bajkę.Gdy się zaczęła się już to popatrzyła się na mnie z lekkim uśmiechem i znowu położyła się na mnie.Widziałem że poprawiłem jej już humor.Była jakaś 22 wtedy tez kazałem iść się dziewczynie umyć bo jutro idzie pierwszy dzień do college'u (idk od kiedy się tam chodzi ale powiedzmy ze ona już tam mogła chodzić shhsh dop.autorka) po kilku dobrych minutach nakłaniania jej do tego ona dalej nie chciała ze mnie zejść i tego zrobić , wiec stwierdziłem że ją tam zaniosę odrazu zahaczając o jej i Blanki pokój.No i tak zrobiłem zarzuciłem dziewczynę na ramię oczywiście ta krzyczała śmiała się i próbowała wyrwać ale nie dała rady.Niosłem ją tak aż do jej pokoju gdzie ona chciała zejść żeby nie denerwować Blanki ale ja jej nie dałem.Wparowalismy do pokoju jak jakieś tyrany.Blanka się tylko na nas popatrzyła z zazdrością a ja poszłem dalej do jej szafy i ją otworzyłem i zaczęłem szukac jej piżamy , x/y się darła żebym jej nie szukał w tym syfie ale ja to zlałem i wyciągałem po kolei różne rzeczy przy czym coś odwalając.W pewnej chwili natknąłem się na jej stanik No wiec zgadnijcie co zrobiłem(💁‍♀️) założyłem go a dziewczyna normalnie zaczeła się dusić i drzeć żeby go zdją ale ja nie miałem takiego zamiaru.Po ciężkich poszukiwaniach w tej wielkiej szafie znalazłem to czego szukałem podałem ją dziewczynie i wyszłam do łazienki.Gdy po tej ciężkiej podróży doniosłem już dziewczynę do celu zaczęliśmy się śmiać a prawie już dusić.
T-To co poradzisz sobie już dojść do prysznica czy ci pomoc?PHASGSHSH-zapytałem dla beki
Y-wiesz co chyba nie:(( musisz mi pomoc-odpowiedziała po czym wybuchliśmy śmiechem.
T-Dobra to ja może pójdę do drugiej łazienki już ci nie przeszkadzam papa hahahahahaah
Y-Nieeee zostań ze mną-zaczela krzyczeć
T-SHUT THE FUCK UP CICHO BĄDŹ I NO CHYBA CIE COŚ BOLI PSHSHSHSH DOBRA JA IDE PA PÓŹNIEJ PRZYJDŹ DO MOJEGO POKOJU-krzyczałem już idąc do drugiej łazienki która była na dole.Gdy już się umyłem poszłem do pokoju x/y i Blanki i zabrałem z tamtąd materac x/y.Blanka miała takiego laga mózgu jak zobaczyła co robię ze poprostu myślałem ze zaraz tu umrę ze śmiechu z niej.
Przeniosłem materac do mojego pokoju i rozłożyłem moje łóżko. (wiecie bo to takie z ikei rozkładane hshshshs dop.autorka)
Wtedy tez przyszła x/y do pokoju.
Y-Czylii śpimy razem?hahahaah-zapytała
T-jakoś chyba to przeżyjemy co nie?
T-HAHSHSHS normalnie jak małżeństwo
Y-WTF MY MAŁŻEŃSTWO NO CHYBA NIE PHAHAAHAH-znowu zaczęliśmy się śmiać po czym powiedziałem-DOBRA CHODŹ TU MI POMAGAJ BO DO NOCY Z TYM SIĘ NIE OGRANIEMY!
T-Ale to przecież mężowie robią takie rzeczy a żony gotują i sprzątają w domu
T-to posprzątaj mój pokój co ty na to?-powiedziałem i już odrazu wiedziałem ze się nie zgodzi na to
Y-HAHAHAHAA NO CHYBA ŚNISZ JEDYNIE CI JUŻ POSPRZĄTAM JAK BĘDZIEMY MAŁŻEŃSTWEM-odrzekła po czym wstałem i podeszłem do niej jakbym się chciał oświadczyć
T-X/Y CZY ZOSTANIESZ MOJA ŻONĄ ŻEBY POSPRZĄTAĆ MI POKÓJ ?!-wykrzyknąłem próbując się nie śmiać i być poważny
T-AHA TO TYLKO ŻEBYM CI POSPRZĄTAŁA NO DZIĘKI WIESZ!-dziewczyna udawała ze się obraziła ale jej to nie wyszło bo odrazu zaczęła się śmiać.
Po wielu jeszcze naszych debilnych rozmowach skończyliśmy ogarniać łóżko i odrazu się na nie rzuciłyśmy.K/w (twój kolor włosów jak coś gdyby ktoś nie pamiętał) położyła się ale po chwili przytuliła się do mnie i jedyne co powiedziała to „dobranoc" a ja jej odpowiedziałem ,a po chwili już zasnęła .Wyglądała jak taki wielki ludzki miś.(świetne porównanie ja wiem dop.autorka) Ja leżałem jeszcze tak z 1h czy coś bo nie mogłem zasnąć ale naszczescie się po jakimś czasie udało.

Aaa kochani to już 2 rozdział dziś specjalnie dla was (te osobki do których to jest wiedza o kogo chodzi haahha)
Love you alll
Miłego dnia/nocy:]

A miał być tylko rok...~tommy x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz