Pov.Tommy
Gdy wróciliśmy do domu y/n poszła odrazu się umyć wiec postanowiłem poczekać aż się umyje i wtedy ja pójdę się umyć.Łazienkę mieliśmy w pokoju wiec nie musiałem się wysilać żeby do niej dojść albo słyszeć co się dzieje w niej.Leżąc tak i przeglądając tiktoka w pewnej chwili usłyszałem jak y/n piękne śpiewa.Jej głos to było coś cudownego.Śpiewała bardzo dobrze nam znana piosenkę Yellow.Wpadłem na taki jeden pomysł i myśle ze on by mógł wypalić ale nie wiem czy dziewczyna się zgodzi.Teraz leżałem wsłuchując się w to jak k/w (kolor włosów) śpiewa różne piosenki dopóki nie wyszła z toalety.
T-Wiesz co pięknie śpiewasz-zacząłem rozmowę
Y-Serio słychać było?
T-taa ale nic w tym złego pięknie śpiewasz
Y-Simpinit
T-Dobraaa No jestem simpem i co problem?
Y-Dobra fuck you bitch boy idź się myc
T-Dobrze mamo-powiedziałem i zrobiłem co kazała.Gdy się umyłem wyszedłem z łazienki i położyłem się obok x/y i po chwili zasneliśmy wtuleni w siebie.
————————
Time skip rano
————————
Pov.x/yRano obudziłam się już bez blondyna w łóżko.Pewnie był w kuchni ze wszystkimi.
Postanowiłam ze do nich tam pójdę.Tak jak zagadywałam był tam Tommy wraz z Willem Philzą Tubbem i Georgem.(sr nie umiem odmieniać)
Y-hejka-przywitałam się z wszystkimi
T-ooo księżniczka wstała
W-cześć x/y jak się spało?
G i P-Hejj
Y-a dobrze dobrze ,czemu tak szybko wstaliście?
T-szybko zasnęliśmy wiec chyba logiczne ze szybciej wstałem co nie?
G-Ja nie mogłem spać bo Dream się ciagle kręcił
P- my z Wilburem obmyślaliśmy plan na następne dni co będziemy robić itp.
Y-aaaa okej chcecie coś na śniadanie?-zapytałam a chłopacy pokiwali wszyscy głowami.Jako iż zaraz pewnie reszta się obudzi zrobiłam tez dla innych przygotuje posiłek.Wszystko zajęło mi jakoś chwile.Dałam chłopakom zrobione przeze mnie tosty i zjedliśmy je bardzo szybko.Później ci co spali zjedli i zaczęliśmy ustalać plan na następne dni.
W-No wiec wymyśliliśmy z Philzą ze dziś idziemy na basen a później do kina.Pasuje wszystkim?-powiedział my pokiwalismy głowami i on kontynuował.-Jutro jedziemy na plaże i wieczorem do wesołego miasteczka.W niedziele robimy melanż.
T-Dobra pasuje mi ale ktoś by jeszcze przyjechał na melo?
W-raczej nie ale jak chcecie kogoś zaprosić to zapraszajcie
P-Will jeszcze jeden pomysł im powiedz...
W-Aaaa No właśnie chce zrobić w środę koncert lovejoy gdzieś tu w Londynie i byście z nami na niego pojechali.Co o tym sądzicie?-wszyscy się na siebie popatrzyliśmy i Will wiedział już ze się zgadzamy.Był tylko problem z jedną osobą-Dreamem.Nie zrobił jeszcze face reval i nie miał jak jechać na koncert.Próbowaliśmy wymyślić jakieś rozwiązanie ale niczego oprócz tego żeby pokazał twarzy nie dało się wymyślić.
D-Ej wiecie co by było zajebista rzeczą?
Y-No dawaj dawaj
D-Jakbym zrobił face reval na koncercie!
G-omg Dream tak to jest świetny pomysł!
R-ale napewno chcesz to zrobić?
D-Tak to jest świetny pomysł !poza tym chciałem to zrobić już dawno!
Y-o jaa to super!
Gadaliśmy jeszcze tak chwile i ustalaliśmy co będzie na koncercie.Następnie poszliśmy spakować się na basen.
CZYTASZ
A miał być tylko rok...~tommy x reader
Fanfiction~Wyjechałaś ze swoją najlepsza przyjaciółka na roczną wymiane do Angli lecz nie spodziewałaś się kogo tam spotkasz...~ Ogl gajs to moja pierwsza książka na wattpadzie i wsm nw czy wam się spodoba ale ostatnio mnie natchnęło i stwierdziłam ze muszę j...