A miał być tylko rok...~tommy x reader

~15~

Gdy zostało nam jakieś 5 min drogi do szkoły Tommy nagle stanął i złapał mnie za rękę po czym zaczął:
T-X/y będzie dobrze tak?
Y-Yhym No chyba-odpowiedziałam
T-Nie chyba tylko napewno!
Y-A co jeśli mnie nie polubią?-zapytałam
T-Trudno to są jacyś zjebani najważniejsze jest to ze ja cie bardzo lubię.Masz mnie pamiętaj
Y-Wiemm-powiedziałam i go przytuliłam chłopak przy tym głaskał mnie po głowie co dodało mi otuchy i czułam się już bezpiecznie.
T-Dobra to chodź idziemy bo zaraz się spóźnimy-odsunął się ode mnie i poszliśmy nadal o czymś rozmawiając.Po chwili byliśmy już w college'u był on bardzo duży i nowoczesny tak jak już mówiłam.Podobało mi się tutaj ludzie i nauczyciele wydawali się mili co chyba było najważniejsze.Zastanawiało mnie tylko gdzie jest Blanka bo nigdzie jej nie widziałam.Gdy weszliśmy już w głąb szkoły Tommy pokazywał mi po kolei sale w których mamy zajęcia.Później poszliśmy do tej gdzie będziemy mieć matematykę ugh najgorszy przedmiot na początek.No cóż musiałam to jakoś przeżyć.W tej samej chwili ogarnęłam ze będę musiała wyjść na środek klasy i się przedstawić.To było jeszcze gorsze od lekcji matematyki.Nieznosilam wręcz takich rzeczy.
O nie wtedy tez przyszli koledzy Tommiego z nimi tez musiałam się poznać aaaa Boże czemu.
?-Siemaaa-przywitał się jeden z nich
T-Hi boizzz-odpowiedział im blondyn
Y-um hej-hejka jestem x/y-wreszcie się odezwałam
?-Ooo hej to ty jesteś tą nową z wymiany tak?-zapytał tez kolejny
Y-tak tak hahah
Tu-miło poznać jestem Toby mów mi Tubbo a to jest Ranboo! (Ja wiem ze oni nie chodzą razem do college'u ale uznajmy ze tutaj chodzili okej ?hahsh dop.autorka)
Y-mi tez miło was poznać-odrzekłam cieszyłam się bardzo bo wydawali się mega spoko
R-aaaa mamy pierwsza matematykę czemuu-powiedział Ranboo
Y-ej wy gracie z Tommym na dsmp tak?-dopiero teraz polaczylam fakty i ogarnęłam ze to są oni
T-No taakkk hahahah-odpowiedział Tubbo
Y-o kurde ja dopiero to ogarnęłam hahahah
T-czaicie ze x/y nas oglądała a później przyjechała do mnie do domu ?!-śmiał się blondyn
Tu-SERIO HAHAHS TA TO MA FARTA-zaczął tez się śmiać niższy brunet (nie wiedziałam jak to określić co nie bo Tubbo i Ranboo to bruneci hhsshsh trch to smutne No ale nie mam jak inaczej:(( możecie dać jakieś pomysły jak na nich mówić shhhs dop.autorka)
Y-nooo powiem wam ze z tym się z wami zgodzę sama wsm nie wierze ze to się teraz dzieje ahah-wtedy tez zadzwonił dzwonek na zajęcia i pojawiła się nauczycielka.
T-widzisz mówiłem ze będzie dobrze-szepnął mi do ucha Tommy aż przeszły mnie ciarki.
Y-Nooo Tubbo i Ranboo są serio zajebisci
T-A ja:(( -chłopak udawał smutnego idąc do ławki z tylu a ja szlam za nim.
Y-Idiot ty jesteś najlepszy <33
T-aww womann dobra siadaj ze mną-powiedział chłopak i jak rozkazał tak zrobiłam.Wypakowalismy zeszyty i piórniki i jak już to zrobiliśmy nauczycielka zawołała mnie na środek.O nie to ta chwila pomyślałam i wstałam z krzesła.Blondyn popatrzył się na mnie wzrokiem który oznaczał „będzie dobrze" jak to on zwykle mowil.Byłam bardzo zestresowana i było to po mnie widać.Kobieta przedstawiła się mi.Nazywała się Merry Williams.Później kazała mi się przedstawić całej klasie.Stanęłam naprzeciwko wszystkich i wtedy zobaczyłam Blankę siedząca z jakaś tapeciara.Zestresowałam się jeszcze bardziej i czułam wzrok każdego wbity we mnie.Jedyną rzeczą a raczej osoba która mi pomagała zwalczyć to był nikt inny niż Tommy.
Y-Hej jestem x/y mam 16 lat wsumie w lipcu już 17 No i jak wiecie jestem z Polski i przyjechałam tutaj na rok-powiedziałam szybko.

Kochaniii taki wsm spoko rozdział ahahah spróbuje ogl napisać dziś jeszcze jeden ale to zobaczę czy nie zasnę w tym czasie jak coś to się jutro wstawi hshsh
Miłego dnia/nocy
I dziękuje dziękuje wam bardzo za #10 w dsmp to mi dało straszą motywacje ze aaaaa dziekujeee<333