Rozdział 8

398 27 5
                                    

- Dzień dobry - powiedziałam do rodziców Oliwii wchodząc do ich domu.
- Dzień dobry Amelko, Oliwia i ta wasza nowa przyjaciółka Wiktoria są w pokoju. - powiedziała mama mojej przyjaciółki.
- Aha, dobrze, dziękuję. Już tam idę

- Cześć dziewczyny - powiedziałam wchodząc do pokoju Olci.
- Cześć - powiedziały - Chciałaś nam coś powiedzieć
- Tak, moja mama jest w ciąży....
- Nie rozumiem czemu się smucisz, przecież to świetna wiadomość. - powiedziała zdziwiona Wiki
- Bo wszyscy będą się ze mnie śmiali - powiedziałam
- Nie będą, przynajmniej nie powinni - powiedziała Oliwia.
- Mam nadzieję, jesteście wspaniałymi przyjaciółkami. Dobra przestanę gadać o sobie. To opowiadaj wreszcie Wiktoria
- Ok, a więc tak. Z moją przeprowadzką to już wiecie. Mam starszą siostrę Lenę. Ma 24 lata. Nigdy nie miałam chłopaka ani prawdziwych przyjaciółek. W sumie to Lena była moją przyjaciołką, ale gdy wyjechała na studia do Londynu od tego czasu nie miałam z nią kontaktu. To znaczy czasami do nas dzwoniła, ale to były krótkie rozmowy. W końcu poznała tam chłopaka, ożeniła się i zamieszkała z nim - opowiedziała Wiki.
- Aj, co robimy? - spytałam Oliwię.
- Może pójdziemy na spacer? - zaproponowała.
- Ok - zgodziłyśmy się z Wiktorią. Ubrałyśmy trampki, wzięłyśmy torebki i wyszłyśmy. Szłyśmy przed siebie, rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się.
- Kocham Was - powiedziałam przytulając moje przyjaciółki.
- Ja Was też - powiedziała Oliwia
- I ja też - powiedziała Wiki. - Czuję, że będziemy przyjaciółkami na zawsze.
- Też tak sądzimy - powiedziałyśmy razem z Olcią.
- Chodźmy na karaoke. - zaproponowałam
- Ale to jest chyba od 18 lat. - oznajmiła Wiktoria.
- Wcale nie, teraz takie karaoke są od 15 roku życia. - powiedziałam
- Aha to świetnie chodźmy. Tylko zadzwonię do moich rodziców - powiedziała wesoła Oli.

W klubie karaoke
- Ale tu jest super. Załatwię żebyśmy śpiewały. Jaką chcecie piosenkę? - zapytała Oliwia
- Może "Codigo Amistad". - zaproponowała Wiki (włącz sobie piosenkę)
- Ok, świetny pomysł - powiedziałam i weszłyśmy na scenę.

Po występie

- Gratuluję talentu - powiedziała jakaś dziewczyna do mnie - Masz bardzo ładny głos.
- Dziękuję - uśmiechnęłam się i wtedy pomyślałam że powinnam chodzić do szkoły muzycznej....

- Cześć - powiedziałam wchodząc do mojego domu.
- Cześć córeczko. Nadal nie chcesz z nami rozmawiać? - powiedział mój tato.
- Już mi przeszło. Wiecie czy to chłopiec czy dziewczynka? - zapytałam
- Jeszcze nie, jeszcze dużo czasu do tego abym się dowiedziała. Jestem dopiero w 2 miesiącu ciąży. - powiedziała mama
- Wolałabym mieć młodszą siostrę a nie brata.
- Może się spełni - zaśmiał się tata.
- Idę na górę - powiedziałam.
- Dobrze

Weszłam na górę i zadzwonił mój telefon

- Cześć księżniczko
- Cześć Patryk, wiesz dziewczyny poprawiły mi humor
- To świetnie. Ja byłem z Dawidem na kręglach. Co robisz jutro wieczorem? - zapytał
- Nic, a co chcesz spędzić go ze mną? - zaśmiałam się
- No oczywiście skarbie. Kocham Cię
- Ja Ciebie też. To do jutro, pa.
- Pa

Zeszłam na dół do łazienki. Wzięłam kąpiel, umyłem zęby, zmyłam makijaż i poszłam spać. Nie mogłam zasnąć. Myślałam o tym co wydarzyło się ostatniego roku. Znalazłam chłopaka, całowałam się, poznałam nową przyjaciółkę, moja mama jest w ciąży. Ah, dużo tego. Za tydzień miałam kończyć 16 urodziny. W końcu zasnęłam.........

______________________________________________________

Mamy 8 rozdział 😘 Podobał się?
Patka

Czy to miłość?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz