Tamara's POV
Nie słuchałam jej dalej. Nie chciałam. Spojrzałam na Luka, oczy zaszły mi łzami i wybiegłam ze szpitala nie zważając na ich krzyki...
Usiadłam na murku przy wejściu do kliniki i pogrążyłam się w myślach.
Moje życie na moment stało się łatwiejsze, a potem utknęło w jeszcze większym gównie.
Czemu coś takiego zawsze przydaża się mi?
Dlaczego życie mojej przyjaciółki, Lori, jest usłane różami, a moje jest do dupy?
Naprawdę tego nie rozumiem.
W głębi duszy czuję, że Lucas nie mógł czegoś takiego zrobić.
Co jak co, ale na mordercę to on się nie nadaje.
Po chwili znalazła mnie moja siostra, sprawczyni całego zamieszania.
Powiedziała mi, że muszę z nią iść do Luka i nie uznaje odpowiedzi nie.
Czy tylko ja mam deża'wi?
Zgodziłam się, ale pod warunkiem, że wysłucha mojego nowo upieczonego chłopaka, zanim wyrazi swoje zdanie.
Przystała na tą propozycję i już po chwili kierowałyśmy się do drzwi pokoju Luka.
To będzie burzliwa dyskusja pomyślałam, zanim Dominika wepchnęła mnie do środka.
♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥
Hejka!
Chciałabym podziękować wszystkim za to, że jesteście i wszystkich wirtualnie przytulić.
Zauważyłam ostatnio, że na Wattpadzie są prawie same dziewczyny.
Także moja proźba jest taka:
Każdy chłopak pisze w komentarzu #teamLucas, każda dziewczyna #teamTamara, każdy kto czyta #teamDominika, a każdy, komu podoba się piosenka, którą dodałam przy tym rozdziale #teamCrowley. Gwiazdki również mile widziane :-).
Życzę Wam miłej niedzieli i Buziaczki!
Yeah! Biorę się za obieranie ziemniaków!
CZYTASZ
Eyes Open
Teen Fiction"Wszyscy czekają, aż się załamiesz Wszyscy obserwują, by poznać rezultat Nawet gdy śpisz Miej oczy otwarte" Taylor Swift "Eyes Open" ♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥ - Tamara nie! Stój! - usłyszałam wrzask mojej starszej o dwa lata siostry. Ostatnie co pamiętam to...