=== 10 ===

425 21 6
                                    

Z dedykacją dla mojego ziomeczka ten rozdział
+++++++++++++++++++++++++++++++++++ ---------Pov Ranboo---------
Podeszłemdo dziewczyny. Byłem przestraszony. Ręce mi się trząsły. Przełożyłem głowę do jej nosa i ust. Na szczęście okazało się że oddycha. Od razu ją przytuliłem. Chwilę puzniej wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i położyłem ja na łóżku. Sprawdziłem jej rany i okazało się że tam żadnych ran nie było. W tamtym momecie kamień spadł mi z serca. Odetchnąłem z ulgą. Przyłożyłem moje usta do czoła dziewczyny i delikatnie ją pocałowałem. Jak już chciałem się podnieść poczułem że ona mnie pociąga. Zaskakująco silna była. Położyłem się z przymusu ale i z własnej woli obok y/n a ona w tamtym momencie przytuliła się do mojego torsu.
(Tors = klatka piersiowa ). To co było dziwne to to że z jej oczu zaczęły lecieć łzy. Nie wiem co mnie pokusiło ( ja ci kazałam lenny face ~autorka )ale przytuliłem się do niej a ona oddała uścisk mocno.
-------------- pov y/n -----------------
Obudziłam się i czułam przyjemne ciepło. Ogarnęłam że ktoś mnie przytula. Był to Mark. Wyglądał tak słodko jak spał. Nie stop oczyma ja myślę niema kurde stop koniec to nic więcej niż przyjaźń. Odsunęłam się i zawinelam się w kołdrę bo nie chciało mi się wstawać. Jeszcze tylko sprawdzę godzinę...  Ech tylko 12.01 e tam przecież dopiero o 13 idę z Karlem.  Czekaj co została tylko godzina. E tam w pół godziny też dam radę.
R- Wstałaś jużżżżżżżż
Y- tak. A i co ty tu robisz xd
R- to długa historia przy okazji kiedyś ci powiem a teraz ich się szykować bo z Karlem po sukienkę idziesz czy cos
Y-nook - wstałam i poszłam do garderoby ubrałam się w coś takiego :

 A i co ty tu robisz xdR- to długa historia przy okazji kiedyś ci powiem a teraz ich się szykować bo z Karlem po sukienkę idziesz czy cos Y-nook - wstałam i poszłam do garderoby ubrałam się w coś takiego :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spielam włosy dość na szybko bo mi się nic nie chciało robić z nimi

(Tak wyglądały tylko biało czarne i dłuższe i jak coś to tak miałam obcięta grzywkę tak jak w poprzednim rozdziale ostatnie zdj) rozczochralam grzywkę na czole i uznałam że wyglądam jak wcześniej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Tak wyglądały tylko biało czarne i dłuższe i jak coś to tak miałam obcięta grzywkę tak jak w poprzednim rozdziale ostatnie zdj) rozczochralam grzywkę na czole i uznałam że wyglądam jak wcześniej. Tylko cały czas zastanawiałam się czemu u mnie w łóżku był Mark zamiast Karla. Będę musiała z nim o tym pogadać, ale puzniej. Wyszłam z łazienki i zobaczyłam że chłopaka już nie było. Stery albo nie stety jeszcze nie wiem. Wyszłam z pokoju weszłam po kilometrowych schodach i doszłam do kuchni. Usiadłam przy wyspie (takie coś na środku kuchni ) ijadlam wcześniej zrobione płatki. Jak coś ja jestem team płatki i zimne mleko bo nigdy mi się nie chce tego grzać. Przeglądałam socjal media i dostałam wiadomość od mojej mamy i DPD. Najpierw weszłam w wiadomość od mojej mamy.
Wiadomość
~hej curciu nie będzie mnie w domu przez miesiąc twój opiekun to wilbur bądź grzeczna i słuchaj go. Przy okazji nie zgemolujcie domu. Kocham ci mama.
Acha okej teraz sprawdzę jeszcze wiadomość od DPD
Wiadomość
~twoja paczka zostanie doręczona dzisiaj
Aha xd na razie dzień się zapowiada fajnie. Była 12.30 a ja miałam ubrane buty i czekałam na Karla. Chwilę puzniej ten skunks już przyszedł i pojechaliśmy  do galerii. Weszliśmy do pierwszego sklepu z sukniami kazałam usiąść Karlowi przed przymierzalnią i oceniać
Y - Karl siadaj tu i oceniają okej?!
K- okay - wzięłam kilka sukienek o dziwo udało mi się w nie zmieścić i ubrać samej tak btw ale wracając pokazałam mu kilka sukienek
Y- Karl wychodzę w pierwszej patrz i szczerze - powiedziałam odsłaniając kurtynę.
Sukienka 1

My guard { Ranboo x Reader}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz