Gdzieś w świecie u Nicoli...
Nicola otworzyła oczy i zaniemówiła. Choć miała swoje podejrzenia, to nie spodziewała się tego. Nie chodziło o to, że jej nocnym przybyszem był Nicolai. Chodziło o to, jak zareaguje jak go zobaczy, jak upewni się , że to on.
- Zostań. - wyszeptała.
Misiek wystraszył się i wysunął szybko dłonie spod jej ciała. Jednak nie zdążył ich zabrać bo Nicola złapała jedną z jego rąk w łokciu i pociągnęła co sił powtarzając prośbę.
- Zostań.
- Nie mogę. Przykro mi. Puść mnie proszę. Nie chce się z tobą szarpać. - poprosił cicho zrezygnowanym głosem.
Nie było mowy o pomyłce, Nicola doskonale widziała twarz Nocolaia w świetle małej lampki, którą zawsze trzymała zaświeconą. Patrzyła w jego oczy z zachwytem i nadzieją, że zostanie , niestety Misiek tego nie widział. Był zaślepiony tym co usłyszał od Nicoli i tym, że był pewny, że ona nie uwierzy mu kiedy ten powie, że jest Mikołajem.
Nicola bardzo chciała zatrzymać Miśka.
- Niki ,zostań proszę ten jeden raz, zawsze uciekasz i mnie zostawiasz. Proszę cię.
Po pierwsze, Misiek wzruszył się jak Nicola go nazwała , dla każdego w wiosce był po prostu Miśkiem. Tym, który tak przyelfił jedną z elfic, że do dzisiaj się z niego śmieją. Choć nic sobie z tego nie robił to w głębi duszy denerwowało go , że nawet ojciec zwracał się do niego tą głupią ksywką. Przecież na imię miał Nicolai. Po drugie spojrzał w oczy Nicoli a te patrzyły na niego błagalnie i tak, że nie pozostało mu nic innego ,jak ściągnąć złapać dziewczynę i posiąść jej usta swoimi.
Pocałował ją i od tego momentu już ani myślał przestać. Pomyślał, że zrobi to ten jeden raz, bo wiedział, że jej brak wiary w cuda ,będzie zawsze stał między nimi. Nie rozumiał tylko dlaczego list od niej dotarł do Świątecznej wioski, ale kiedy czuł jak narasta w nim pożądanie postanowił zapomnieć o liście i skorzystać z chwili. Przecież robił to już tak wiele razy wcześniej.
Nicola nie spodziewała się, że mężczyzna , który okazał się być tym samym, na którego wpadła pod własnym blokiem tak ją zaatakuje. Czuła zmieszanie, ale kiedy Misiek złapał ją za kark i przyciągnął do siebie, żeby jeszcze głębiej wsunąć język w jej usta, wątpliwości wyparowały z jej głowy. Objęła go ramionami i przyciągnęła do siebie.
Niki przylgnął do niej ciałem a ona zaczęła go rozbierać. Zdjęła mu czapkę Mikołaja, kurtkę, rozebrała go z całej górnej części garderoby. Misiek natomiast nie musiał jej rozbierać wcale. To co dziewczyna miała na sobie działało na niego niezwykle zachęcająco.
Nicolai oderwał się od ust dziewczyny , bo chciał na nią chwilę popatrzeć. Ich spojrzenia skrzyżowały się , a on zrozumiał czego pragnie Nicola. Sięgnął dłonią między jej zgrabne nogi i poczuł bieliznę. Jedna dłonią zaczął zsuwać z niej majtki a drugą podpierał się nad nią.
Nicola oddychała szybko i głęboko kiedy on górował nad nią. Uporał się z bielizną rozsunął jej delikatnie uda ręką i dotknął tego, co skrywało się pod satynową koszulką. Nicola westchnęła i wysunęła biodra ku niemu. Mikołaj Pierwszy podrażnił jej kobiecość palcem tylko po to aby sprawdzić czy działa na dziewczynę tak jak sobie to wyobrażał. Działał bardzo ,tak bardzo, że między udami Nicoli zrobiło się wilgotno i bardzo ciepło. Niki pieszcząc Nicole , znowu posiadł jej usta. Pragnął jej bardzo i chciał sprawić jej przyjemność. Kiedy ona szepnęła .
- Już nie mogę, proszę cię wejdź we mnie.
On postanowił dać jej rokosz inaczej. Przysunął się między jej uda, sunąć ustami przez jej szyję , zahaczając o sterczące sutki, które sobie wyciągnął z koronkowych miseczek koszulki. Zszedł aż między uda, do jej wilgotnej cipki i przywarł do niej ustami. Dziewczyna zaczęła jęczeć głośno i przeklinając pod nosem. Osiągnęła swoją rozkosz o czym poinformowała Miśka.
- O kurwa, ale orgazm. - wysapała.
Misiek poczuł zaskoczenie, że taka delikatna niewiasta wyraziła się tak wulgarnie o tym co przeżyła, ale postanowił to zignorować.
Wspiął się po jej ciele do jej ust i pocałował ją namiętnie po czy wyszeptał.
- Twoja rozkosz smakuje wybornie.
Całowali się długo, ale Nicola chciała więcej. Dobrała się do spodni Nikiego i złapała za jego krocze. Masowała i uciskała już stojącą, Mikołajową laskę. Miała na niego ogromną ochotę i postanowiła mu to pokazać. Kiedy już uwolniła jego męskość poprosiła ładnie.
- Wejdź we mnie Niki, tak bardzo cię pragnę.
Niki nie potrafił odmówić jej na te słowa , a ona szybko się zorientował, że tak jest.
Niki był oszołomiony jej pięknym ciałem pod sobą. Nie myślał już o niczym innym, tylko o tym, żeby dać dziewczynie ale także sobie po prostu rozkosz. Pomógł dziewczynie w ściągnięciu sobie spodni i wszedł w nią szybko i sprawnie. Oboje westchnęli, kiedy się zespoili w miłosnym uniesieniu, a Niki zaczął ruch biodrami aby dać dziewczynie to o co prosiła. Czyli samego siebie, ale tylko na chwilę.
Tymczasem w Świątecznej Wiosce...
Mikołaj Pierwszy leżał w łóżku obok swojej żony. Mikaela już dawno spaczenie spała, ale jej mąż nie. Wiedział, że sanie są po za wioską i bał się, że syn dzisiaj przesadził znowu i wróci nad ranem, kiedy będzie świtało. Leżał z myślami , kiedy nagle usłyszał dźwięk sań i stukot kopyt reniferów. Dopiero wtedy poczuł senność, zamknął oczy i odprężył swoje myśli.
Poranek gdzieś w świecie Nicoli...
Budzik zadzwonił a Nicola przeciągnęła się słodko na łóżku. Sięgnęła dłonią na poduszkę obok siebie, ale nikogo tam nie było. To rozbudziło ją natychmiast i spojrzała w bok. Nikolaia tam nie było. Zrobiło jej się smutno i przytuliła się do poduszki aby zapełnić pustkę jaką właśnie poczuła. Kiedy skupiała się na wyczuciu zapachu swojego nocnego kochanka zadzwonił jej telefon.
- Dziecko czy ty masz zamiar pojawić się u nas na Wigilii?
Nicola już zapomniała, kto u niej był i po co, bo słowa matki ,były dla niej jak kubeł zimnej wody.
- Mamo święta za trzy dni, czy naprawdę musisz do mnie dzwonić o ósmej rano, żeby mnie o to zapytać?
Nie usłyszała odpowiedzi w słuchawce przez chwilę.
- Tak święta są za trzy dni ale wigilia za dwa. Przyjdziesz czy nie?

CZYTASZ
Baśń dla Dużych Dzieci czyli Romans Mikołaja
ChickLitLubicie Bajki ? A co jeśli ktoś napisał bajkę , która jest tylko dla dorosłych 😈? Lubicie świętego Mikołaja? A co jeśli Mikołaj byłby playboyem jak ich mało 😈? Jesteście ciekawi drodzy dorośli ?😈 Jeśli tak to zapraszam na krótką historię o tym s...