A w Świątecznej manufakturze…
Czas pędził nieubłaganie. Elfy ciężko pracowały i pakowały prezenty, żeby wszystkie niegrzeczniuchy dostały swoje paczki na czas i mogły się w święta konkretnie zabawić.
- Strój niegrzecznej elficy raz! – Krzyknął elf Franek biorąc czerwone pudełko z kupki i złotą wstążek z innej.
- Strój niegrzecznej Elficy gotowy! – krzyknął drugi rzucając szmatki w stronę Franka – swoją drogą, jaka kobieta, chce nosić taki strój, aby podniecić mężczyznę – zaśmiał się elf Zenek, który podawał prezent.
- A kto wie co tym ludziom po głowie chodzi? Wiesz, jak to jest, szukają rozrywki, bo się nudzą w związkach – zaśmiał się Franek.
- A propos związków, słyszałem plotkę, że Elficzka idzie na kolację do Mikołajowego domu? To oznacza tylko jedno…
- Tak, słyszałem, ale to nie plotka, moja ciotkelfa była dzisiaj Elfostauracji i widziała całe zajście na własne oczy, Elficzka to szczęściara, ja też bym chciał stać się częścią Mikołajowej rodziny. – zamarudził Zenek.
- Każdy by chciał. Ale facetów w niej jest trzech a kobieta jedna, Michalina jest taka piękna – westchnął Franek.
- Brać się za robotę lenie! W magazynie jest jeszcze jakieś sto wibratorów do zapakowania i erotyczne książki, na które czekają niegrzeczne panie! – krzyknął na nich obu Ziutek – I nie marzyć mi tu o Michalinie, nie dla psa kiełbasa!
Elfy wróciły zgodnie do pracy i przestały marzyć o pięknej Michalinie, która nie wiadomo jak i kiedy wróciła z Dantelfem do wioski radosna jak nigdy. Jej nowy ukochany odprowadził ja do domu i zatrzymał pod jej drzwiami, żeby chwile z nią porozmawiać.
- Michalino, naprawdę mogę przyjść do was na kolację?
- Jasne, porozmawiam z tatkiem, wiem, że kiedy mu powiem, że cię kocham zgodzi się – uśmiechnęła się słodko.
Ledwo skończyła mówić a drzwi wielkiego drewnianego domu się otworzyły i stanął w nich sam Święty Pierwszy z dość groźną miną.
- Michalino, czyżbyś zaprosiła obcą osobę do mojego wigilijnego stołu? – zapytał groźne ojciec.
Mikołaj Pierwszy miał swoje sztywne zasady i jedna z nich było, że każde zaproszenie do wigilijnego stołu było z nim omawiane i ostateczna decyzja należała do niego. Jednak do córki miał słabość, więc kiedy ta powiedziała:
- Tatku ja się zakochałam, jakie to romantyczne zakochać się na święta – uśmiechnęła się i wtuliła w ramiona taty.
Ten wielki mężczyzna z białą brodą od razu zmiękł.
- Dobrze więc, nich tak będzie.
Po czym nie wiadomo jak i nie wiadomo skąd wyciągnął czerwoną kopertę z za pazuchy i podał zaproszonemu przez Michalinę gościowi. Ten ucieszył się niezmiernie i już miał coś powiedzieć, ale Mikołaj odezwał się pierwszy.
- A teraz już czas na ciebie młody człowieku, bo nie chciałbym, aby plotkowano o was jutro w Elfim Radiu.
- I tak będą plotkować o Elfidiuszu – zaśmiała się Michalina, ale posłuchała ojca i pożegnała się ze swoim chłopakiem jak przystało i weszła z Mikołajem do domu.
A wielkim świecie bawił się ktoś z Mikołajowej rodziny…
Misiek czuł się trochę źle, że pogroził siostrze, ale musiał. Jeśli ojciec dowie się co dzieje się w fabryce, nie daruje mu tym razem i kto wie co zrobi. Jednak młody Mikołaj wiedział, że trzeba iść z duchem czasu i jednego był pewien. Mikołajkowa manufaktura pod jego rządami działa lepiej, sprawniej i mają więcej zadowolonych „niegrzecznych” niewiast, które także chcą mieć święta.
Nawet nie zauważył, jak renifery zatrzymały się na dachu wskazanego adresu, tak był zamyślony. Sanie zatrzymały się a on wysiadł i poszedł na odpowiednie piętro po drabince wyjścia ewakuacyjnego, aby móc się znaleźć na odpowiednim balkonie, skoro właścicielka mieszkania nie miała kominka.
Kiedy stanął na balkonie, już miał zapukać w okno, ale zatrzymał się, bo obrazek mieszkania jaki zobaczył zdziwił go bardzo. W niewielkim pokoju na brązowym skórzanym fotelu siedziała kobieta, a raczej dziewczyna. Trzymała w dłoniach miskę popcornu i patrzyła w telewizor, bo leciał jakiś świąteczny film. Dziewczyna co jakiś czas podrygiwała zabawnie na fotelu, śmiejąc się zapewne z jakichś gagów i żartów widzianych w filmie. Wyglądała na zmęczoną, a kiedy Misiek stał dłużej za oknem zauważył, że jej śmiech jest wymuszony, bo między pojedynczymi chichotami dziewczyna miała smutne oczy.
Patrzył na nią z zaciekawieniem i rozejrzał się po pokoju na ile mógł, nie było w nim choinki. Wyciągnął kartkę z kieszeni mikołajowego garnituru i sprawdził adres, był właściwy. Wyciągnął także mikołajową czapkę, żeby ją założyć na głowę zanim zapuka i nagle ususzał dźwięk telefonu. Ale to nie jego telefon dzwonił a dziewczyny, który ona odebrała.
- Mamo, nie przyjdę w tym roku do domu na święta, nie… - jej głos ucichł, bo słuchała widocznie rozmowy po drugiej stronie po czym zaczęła znowu – ojciec się upije i powie ze jestem nieudacznikiem rodzinnym i że nic nie potrafię, nie, nie przyjdę, pa. – po czym rozłączyła się i wróciła do oglądania filmu.
Mikołaj już podniósł pięść, żeby zapukać w jej okno, ale ona się popłakała i zawinęła jeszcze bardziej w koc. Stał tam jeszcze chwilę i nic nie robił, aż w końcu odpuścił, bo choć najpierw pomyślał, że swoim wejściem poprawi kobiecie humor, to kiedy rozpłakała się na dobre, nie chciał jej przeszkadzać, a może nawet się bał?
Tylko czego?
Nie rozumiał swojego zachowania, ale wrócił do sań a te szybko przeniosły go do wioski.
Ciemna noc w świątecznej krainie…
Misiek po przybyciu do domu poszedł do kuchni, wziął talerzyk z piernikami, szklankę mleka i usiadł sam w salonie przy kominku. Nie mógł zapomnieć obrazu kobiety w fotelu jaki widział i rozmowy jaką podsłuchał. Myślał, dlaczego nie miała choinki w domu, mimo że jest już czternasty grudnia i tylko dziesięć dni do świąt?
Siedział i myślał także nad tym, dlaczego wysłała taki odważny list, skoro nie wyglądała na taką odważną dziewczynę? Siedział i siedział i postanowił, że zajmie się tym...

CZYTASZ
Baśń dla Dużych Dzieci czyli Romans Mikołaja
ChickLitLubicie Bajki ? A co jeśli ktoś napisał bajkę , która jest tylko dla dorosłych 😈? Lubicie świętego Mikołaja? A co jeśli Mikołaj byłby playboyem jak ich mało 😈? Jesteście ciekawi drodzy dorośli ?😈 Jeśli tak to zapraszam na krótką historię o tym s...