Dźwięk silnika ucichł. Wzięłam głęboki wdech, gdy wysiadłam z auta pierwszą osobą która wpadła mi w oko była Laura.
- Aurora. To ty? Nie wierzę!
- Laura? Twoi rodzice mówili ,że jesteś w Polsce u rodziny.
- oni pojechali. Ja mieszkam teraz tu. Nie wierzę, że to na prawdę ty. - przytuliła mnie mocno.
Laura to moja przyjaciółka z czasów dawnej szkoły. Jako pierwsza do mnie podeszła. Nigdy nie uważała mnie za dziwadło, teraz wiem dlaczego. Sama zmienia się w wilka, więc też jest dziwadłem. Jak można się spodziewać dzieliłam z nią pokój. Godzinami wspominałam czasy szkoły, a ona ciągle się śmiała . Znowu poczułam, że żyje.
Pov Jacob
Tęskniłem za Aurorą. Wiem, że ją skrzywdziłem i domyślam się, że może mi tego nie wybaczyć. Chciałem się z nią spotkać przeprosić ją. Wróciłem do rezerwatu. Jak zawsze w domu była tylko Emily. Przywitałem się i poszłem prosto na górę. Pokój był pusty.
- nie ma jej. - powiedziała Emily
- gdzie jest?
- wczoraj Mike zabrał ich do Kanady
- Mike? Ten zboczeniec! Kto z nią jest?
- Seth. Za tydzień wrócą.
- wróci jutro ze mną - powiedziałem opuszczając dom
- Jake nie rób nic głupiego. - krzyknęła Emily,ale nie słuchałem. Nie mogłem dopuścić by mojej przyjaciółce stało się coś złego. Wsiadłem do auta i ruszyłem w drogę. Wiedziałem, że uciekła przeze mnie, więc teraz zrobię wszystko by wróciła. Musiałem też powiedzieć jej o tym,że od dawna jest dla mnie ważniejsza niż przyjaciółka. Leah miała rację kocham Aurorę.
Pov Aurora.
Powoli zbliżał się wieczór. Wataha zorganizowała ognisko. Wszyscy zaczęli siadać przy ogniu. Siedziałam na środku z lewej strony Laura z prawej chciał usiąść Mike jednak Seth go wyprzedził. Dużo rozmawialiśmy, w sumie to oni dużo mówili. Ja siedziałam jakby odcięta od świata. Spojrzałam na Mike'a tak bardzo przypominał mi Jacob'a za którym tęskniłam. Nagle moje dłonie zacisnęły się w pięści,a ciało zrobiło się sztywne. Seth wiedział co się dzieje objął mnie ramieniem. Co działało jak lek.
- wszystko okej? - zapytała Laura
- tak. Możemy się przejść?
- jasne. Chodź.
Szliśmy kilka metrów dalej. Położyłam się na trawie patrząc w gwiazdy,ona położyła się obok.
- co cię tak martwi? - zapytała
- znasz Jacob'a Black'a prawda?
- tak to kuzyn Sary.
- jest moim przyjacielem. Tęsknię za nim,a Mike tak bardzo mi go przypomina.
- myślę,że to ktoś więcej niż przyjaciel. Przyznaj się.
- no okej. Tobie mogę powiedzieć.
- więc mów - zachęcała mnie do zwierzeń
- gdy jestem z Jacob'em świat staję w miejscu. Jego zapach, bliskość nic innego się nie liczy zrobiła bym dla niego wszystko, oddała nawet własne życie.
- to jest właśnie miłość. On wie?
- nie. Nie mogę mu powiedzieć.
- dlaczego?
- nie długo do Forks przyjedzie jego przyjaciółka Bella. Pokocha ją,a o mnie zapomni. Nie mogę powiedzieć mu jak bardzo go kocham
- myślę,że ma prawo wiedzieć - wtrącił się Mike - jeśli on też cię kocha nigdy nie pozwoli ci odejść
- i co mam mu powiedzieć "Jacob kocham cię ale wiem, że wybierzesz Belle"
- nigdy tego nie zrobię - usłyszałam ten głos za którym tak bardzo tęskniłam.
- Jake?! Co tu robisz?
- przyjechałem po ciebie. Bałem się, że Mike zrobi ci krzywdę, że rozkocha cię w sobie i cię stracę
- zwariowałeś Black ja kocham Laurę - powiedział Mike bez namysłu
- co takiego? - Laura była w szoku
- Laura kocham cię odkąd tu przyjechałaś. Bałem się ci powiedzieć
- och Mike. - Laura puściła mi oczko i zniknęła z chłopakiem.
Zostałam sama z Jacob'em.Usiadłam czekając na jakiś ruch ze strony chłopaka
- więc kochasz mnie? - zapytał drapiąc się po karku
- tak,ale ty pokochasz Belle
- kocham ciebie. Zawsze kochałem. Od dawna nie jesteś tylko przyjaciółką . Przepraszam za to co zrobiłem- pokazał na moje ramię
- już dawno ci wybaczyłam. Mogłeś jednak powiedzieć co się dzieje
- przepraszam. Nie chciałem cię skrzywdzić. - poczułam jak zamyka mnie w uścisku swoich ramion. - obiecuję, że nikt nigdy nas nie rozdzieli
- nie składaj obietnic, których nie możesz dotrzymać. - powiedziałam ze łzami w oczach
- tęskniłem za tobą. Wracajmy do domu.
Poszliśmy do rezerwatu. Sara bardzo ucieszyła się na widok kuzyna. Kolejny raz usiedliśmy przy ogniu. Seth poszedł spać. A my dopiero,gdy zaczęło świtać zgasiliśmy ognisko. Zostaliśmy we trójkę przez kolejne dwa dni w Kanadzie. Wakacje się kończyły. Musieliśmy wracać do siebie.
CZYTASZ
(Nie) Zwykła
FantasyAurora od szóstego roku życia mieszka w domu dziecka. W dniu szesnastych urodzin przeprowadza się do La Push,by zamieszkać ze swoją kuzynką Emily Young. Jej dar sprawił, że całe życie czuła się odrzucona. Czy znajdzie przyjaciół w La Push? A może po...