oglądajcie BL

70 11 7
                                    

Wiem, że większość moich czytelników to fani BL-ów. Nie ma się zresztą co dziwić, skoro duża część mojego kontentu się na tym opiera. Dziś pokażę wam parę moich ulubionych dzieł z męsko-męską miłością. We go!

1. Bad Buddy
Liczba odcinków: 12 (50min)
Kraj: Tajlandia
Gdzie obejrzeć: YouTube

Pierwsza rzecz: jeśli jeszcze nie ogladałxś tajskich dram, możesz czuć cringe. Oczywiście, że tak. Tajskie BL-e to też lowbudgetowe produkcje, nie można się oszukiwać... Warto jednak opuścić na moment techniczne standardy, bo relacja chłopców jest cudowna. Ta drama wiele razy mnie rozbawiła, tudzież sprawiła że musiałem zatrzymać i przemyśleć, co ja w ogóle oglądam, bo działy się rzeczy niestworzone. Ale jeśli nie ma takich momentów, to to nie jest dobra tajska drama. I szczerze... W Bad Buddy jest jeden moment, który sprawił, że tak bardzo sobie to cenię. I to był pocałunek, który wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Nie chcę wam za dużo zdradzać. Enemies to lovers & buddy but in a romantic way. Poza tym... Mega słodkie lesbijki w tle. See it for yourself.

2. Until we meet again
Liczba odcinków: 17 (50min)
Kraj: Tajlandia
Gdzie obejrzeć: Rakuten Viki

Też tajskie, ale poważniejsze. Dynamika main couple nie do końca trafiła w mój gust, ale fabuła mnie wbiła w fotel. Soulmate trope, angst with happy ending, te klimaty. Wciąż trochę głupot w tajskim stylu, ale całość jest cięższa.
W tajemnicy wam jeszcze powiem, że aktorzy grający side couple są razem irl i są przecudowni.

3. Brokeback mountain
Film
Kraj: USA
Gdzie obejrzeć: Netflix

Szczerze ja myślałem, że to będzie jakieś urocze i trochę głupawe po zobaczeniu miniaturki, a po co tam czytać jakieś opisy...
Totalnie mnie złamało. Po paru miesiącach nie mogę przestać o tym filmie myśleć. Utknął mi w głowie. Jeśli macie mood na dobre smutne filmy, zapraszam. Wolny i klimatyczny. Nie mogę się po nim pozbierać.

4. Your name engraved herein
Film
Kraj: Tajwan
Gdzie obejrzeć: Netflix

Tajwański masterpiece. Też mnie trochę złamał, też o nim wciąż myślę, ale nie był tak dołujący jak film z poprzedniego punktu.
Powiem wam, że chińskie/tajwańskie produkcję maja TAKI VIBE. No uwielbiam.

5. Young Royals
Liczba odcinków: 6 (40 min)
Kraj: Szwecja
Gdzie obejrzeć: Netflix

Oglądałem to już 4 razy.
Genialnie zagrane. Książę i chłopiec z miasteczka. Nieśmiałość. Słodkie i trochę dramatyczne. Drugi sezon jest w trakcie produkcji.

6. Hiacynt
Film
Kraj: Polska
Gdzie obejrzeć: Netflix

Tomek Ziętek nailed it. Kryminał o czasach PRL-u traktujący o tytułowej operacji Hiacynt, która miała na celu spisywanie gejów i wrabianie ich w przestępstwa, za które trzeba było kogoś obwinić. Uwielbiam to głównie za przekaz. W pewnym momencie jedna postać powiedziała coś takiego, że zostanie to ze mną na zawsze. Otwarte zakończenie, więc mam niedosyt.

7. We best love
Liczba odcinków: 12 (30min)
Kraj: Tajwan
Gdzie obejrzeć: dailymotion

Drama~ kolejna drama~ No i znów tajwańska. W sumie to jestem świeżo po jej skończeniu i może nie wywarła na mnie szczególnego wrażenia, ale coś w niej takiego było, że złapało mnie w swoje sidła. Może to przez chemię między postaciami. Fabuła czasem jest taka typowo dramowa, ale udaje się zachować tu dojrzały wydźwięk. Side couples pojawiają się w drugim sezonie i bardzo mi przypadły do gustu. Nieszablonowe i urocze. Ach, a co najważniejsze to w tym tajwańskim świecie MC wtrąca czasem coś japońskiego, bo jest z Japonii, co jest takie wholesome! No i w drugim sezonie jest typek, który od biedy mógłby uchodzić za naśladowcę L-a z Death Note'a. Wiecie, co mam na myśli: sposób siedzenia na krześle, trzymania telefonu i te sprawy. Takie nawiązanie, zgaduję.

Wymieniłem tu BLe z głównym wątkiem romansowym (filmy trochę mniej się trzymają założenia, chociaż wciąż romans bardzo istotny). Ale nie dość, że mam tego więcej (już nie takich mega ulubionych, ale wciąż wartych uwagi), to jeszcze mam parę świetnych seriali z pobocznym/epizodycznym (lub mało rzucającym się w oczy) wątkiem BL. W dodatku nie poszukałem jeszcze komiksów tego rodzaju, bo czytałem tego ogrom i trzeba by było wyselekcjonować sensowne.
Także kolejne części nadchodzą.

A jakie są wasze ulubione BL-e?

Szuflada PopkulturalnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz