Czy teatry są przestarzałe?

29 12 12
                                    

Chyba każdy choć raz był w teatrze, czy to ze szkoły, czy z rodzicami lub może nawet z własnej woli. Wśród młodzieży nie jest to popularna forma rozrywki, teraz raczej chodzi się do kina. Niemniej nie odebrało to teatrom publiki.

Z początku niekoniecznie mnie to interesowało. Ze szkolnych wycieczek kojarzyłem teatr neutralnie - było okej, ale nic wartego zachodu. Dopiero z czasem zacząłem odkrywać wyjątkowość tej formy rozrywki. Każdy występ jest inny, za każdym razem ekipa musi niezwykle się postarać, by wyszło idealnie. To wszystko dzieje się na żywo przed naszymi oczami.

Prawdę mówiąc, nawet mnie teatr kojarzy się z elegancją i powagą. Chodzą tam drogo ubrane osoby w błyszczących lakierkach. Nie byłem pewien, czy mi się spodoba, kiedy pierwszy raz wybrałem się do teatru rozrywki na musicall. Pozytywnie się jednak zaskoczyłem.
Wystawiona sztuka nie była ani przestarzała, ani nużąca. Właściwie wypełniona była dowcipem, podtekstami i energią (czarny humor i seks? Tak, to też mam na myśli). Byłem wtedy na Cabarecie. Świetna sprawa. Wyszedłem zachwycony.

Myślę, że mimo łatwych rozwiązań, jakie daje nam kino, ludzi i tak będzie ciągnąć do teatrów. Występy na żywo mają w sobie coś wyjątkowego. Jeśli nie próbowaliście, bardzo polecam sprawdzić. Szczególnie musicalle.

A wy jak stoicie z chodzeniem do teatru? Kręci was to, czy nie bardzo?

Szuflada PopkulturalnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz