Zakazane spoty Pochylonej

29 8 15
                                    

Jakiś czas temu zdarzyła się nie pierwsza taka sytuacja, ale dalej rzadko widywana. Jakiś dzieciak mnie zaatakował, a potem opił dość mocno. Najgorsze było to, że biliśmy się na półpiętrze. Chłopak zrzucił mnie ze schodów, a ja skończyłam na podłodze na wpółprzytomna.



Często pisałam tu o moich sukcesach na W-F. jednak jest tego druga strona. Jeśli coś zrobię źle jestem zgnojona do granic możliwości i potem w szatni kulę się z bólu psychicznego. 



Wiecie co najbardziej potrafi zniszczyć ambicje człowieka? Drugi człowiek. Za każdym razem, kiedy nauczyciel mnie pochwali klasa mnie wyśmiewa. Dlaczego? Bo jestem "lizodupem" i "kujonem". Dlatego po prostu wykorzystuję swój intelekt w jak najmniejszym stopniu.


Generalnie to wbrew pozorom, Pochyloną cholernie łatwo doprowadzić do płaczu.  jednakże nauczyłam się udawać, że mnie dana rzecz nie rusza. Może dlatego wychodzę na "złą dziewczynę", bo nie rozpłakuję się przy innych ja reszta dziewczyn...?



Zanim spytacie "Po co taki rozdział?! WTF?!" to ja się wytłumaczę. Ponoć w tej książce wychodzę na złą osobę. W rzeczywistości po prostu nie wypisuję ty momentów, w których widać moją słabość, ale dziś dla odmiany to wypisałam. BAYO!

Patologiczna Klasa PochylonejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz