Ziomki z mojej klasy rozmawiały o tym jaki tam mają poziomy w grach. Ja stałam obok i czytałam sobie książkę, aż nagle zwrócili się do mnie
Potężny Gej: Zdzisia, a ty który masz level?
Pochylona: *zdezorientowana spojrzała* Że w grze? No to w Candy Crush 476, Ninja fruit to 32, a w Pasjansie 20, bo niedawno zaczęłam grać
Potężny Gej: Kurwa, kto jeszcze gra w takie rzeczy?!
Pochylona: Ja? Ale za to mam ponad dwieście godzin w szachach i niecałe 150 w Undertale. Skończyłam też pierwszą część Deaponii.
PG: *odsuwa się* Nie gadam już z tobą
Pochylona: ... Chyba wrócę do grania w Wiedźmina i Fall Out...Moja klasa zaczęła mówić na grzbiety fal w wykresach "cycki" i że długość fali mierzy się "od cycka do cycka" bo im łatwiej zapamiętać. Zabijcie...
Fizyka. Jakieś tam zadanie nam pani wyświetliła, żeby przypomnieć se materiał z 8 klasy. NO i pytanie kto usłyszy jako pierwszy plusk wody od kamienia i bla bla bla....
Pochylona: Ptak jest bliżej co nieweluje gęstość, więc w tym samym czasie
Pani: ale w kluczu...
Debil: A może ptak jest głuchy?!
Ułom: Nie, bo płetwonurek
Pochylona: Biorąc pod uwagę sprzęt który ma i...
Pani: NIe ważne. NIE. WAŻNE. Inne zadanie!Nie było mnie w szkole, ale mi opowiadali, że cichy dzieciak się odpalił i dwóm ziomkom zajebał z książki, a świeżak, który doszedł do nas tydzień temu, zdążył się zakochać w takiej jednej lezbie XD Aż mu kurwa współczuję w sumie. A mnie dwa dni nie było tylko!
O tym dlaczego powinno się mówić "proszę pani", a nie "pani"
Debil: Pani, mnie kręci...
Pani: Kręcę cię? To trochę dziwne, bo między nami jest prawie 27 lat różnicy
Debil: *kicha* Chciałem powiedzieć, że mnie kręci w nosie i czy ma pani husteczkę....