-Aaa zapomniałem Ci powiedzieć, ale przyjdzie na chwilę Chrissy, muszę sprzedać jej mocniejsze prochy bo tak jak sobie życzyła-powiedział Eddie
-Nie sprzedałeś jej tego wcześniej?-spytałam się
-Nie, spytała się czy mam coś mocniejszego, więc powiedziałem żeby wpadła po 20-powiedział Eddie
-Szczerze? Martwię się o nią. Jeszcze 2 tygodnie temu nigdy nie pomyślałaby o dragach. Od tygodnia skarży się na m.in. bóle głowy. Jakoś ostatnio boi się przede mną otworzyć, nigdy tak nie było a przyjaźnimy się od podstawówki-powiedziałam
-Nie wiem, bo nigdy nie znałem Chrissy, ale zgaduje na podstawie tego co mówisz, że coś jest nie tak-powiedziałPóki Chrissy jeszcze się nie zjawiła, poszliśmy do pokoju Eddiego.
-Eds!-powiedziałam
-Słucham, słucham-powiedział Eddie
-Może chciałbyś powiedzieć parę rzeczy o sobie a ja pare rzeczy o mnie?-zaproponowałam, bo stwierdziłam, że musimy się jeszcze bardziej poznać
-Jasne, marzę żeby dowiedzieć się więcej o tobie- powiedział uśmiechając się
-A więc, z kim tu w sumie mieszkasz?- spytałam
-Z wujkiem, nie ma go wieczorem bo pracuje. Rodziców nigdy nie poznałem, ale podejrzewam, że po nich jestem dziwakiem- powiedział
-Przykro mi- powiedziałam
-Nie ma za co, sam nie wiem jacy są- powiedział
-Dobra, a teraz coś o tobie, jak wygląda twoja relacja ze Steve'm?- spytał się Eddie
-Mogło by być lepiej, ale nie mam z nim spiny więc nie narzekam- odpowiedziałam
-Na szczęście nigdy nie był taki jak brat Max Mayfield, który miał jakiś problem do Lucasa, Steve ma praktycznie wywalone na to z kim się zadaję, bo uważa, że to moja sprawa- dokończyłam
-Tego się nie spodziewałem, byłem pewny, że daje ci zakazy gorsze od tych, które dają wam rodzice- powiedział śmiejąc się
-Zabiłabym go jakby tak robił- powiedziałam także się śmiejąc
-To może teraz obydwoje mówimy nasz największy sekret, co ty na to?- powiedział Eddie
-Zgoda- odpowiedziałam
-To na trzy, czte, ry- powiedział
-TRZY, CZTE, RY- wspólnie powiedzieliśmy
-Nigdy się nie całowałam/całowałem- powiedzieliśmy przypadkowo razem
-Coś ty ty też nie!?- powiedziałam
-Ale że ty nie?!- powiedział Eddie
Po tych słowach śmialiśmy się tak mocno, że brakowało nam tlenuW pewnym momencie nastała cisza. Nie wiedzieliśmy kiedy dokładnie przyjdzie Chrissy, ale wiedzieliśmy, że niedługo więc musieliśmy się streszczać.
-Jebać- powiedział Eddie , po czym zbliżył się do mnie i pocałował. Zdziwiłam się, że odważył się to zrobić, ale ani ja ani on nie chcieliśmy tego kończyć. Złączyłam moje ręce wokół jego szyi i było wspaniale, gdy nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
-Oo to musi być Chrissy- powiedziałam lekko odrywając się i tym samym kończąc pocałunek
Zanim Eddie doszedł do drzwi, wysyłał mi jeszcze uśmiech i było widać, że jest na prawdę szczęśliwy.
-Hej Eddie- powiedziała Chrissy wchodząc do przyczepy
-Vera? co tu robisz?- spytała się Chris
-A wpadłam na wizytę do Eddiego- odpowiedziałam
-Dobra, poczekaj tu w salonie a ja znajdę coś mocniejszego- powiedział Eddie idąc do pokojuGadałam z Chris o tym jak się czuje, gdy nagle się zacięła. Po prostu stała na środku salonu z pół otwartymi oczami. W między czasie do salonu wszedł też Eddie.
-Chrissy!? Budź się!- powiedziałam zestresowana
-Chrissy!? Halo!? Co się dzieje!? Chrissy?!- powiedział szturchając ją Eddie
-Chrissy nie podoba mi się to wstawaj!?!- powiedziałam także ją szturchając
-Eddie co ty się właśnie kurwa dzieje?!?- powiedziałam totalnie zesrana i bojąca się o Chris
-Skąd ja mam kurwa wiedzieć Chrissy halo pobudka żarty się skończyły?!?- powiedział EddieNagle stało się coś, co nie wierzę, że zobaczyliśmy. Chrissy zaczęła lewitować. Byliśmy z Eddiem pewni, że to sen, jednak byliśmy w dużym błędzie. To co po tym zobaczyliśmy, złamało mnie w pół. Chrissy zawisła na suficie, a sekundę później jej kości zaczęły się łamać. Płakałam, krzyczałam oraz rozrywało mnie od środka w tym samym czasie. Na koniec, jej oczy zostały wchłonięte.
-Jasna cholera?! Co jest!? Musimy uciekać Eddie!?- powiedziałam z płynącymi mi po policzkach łzami
-Jedziemy na Holland Road! Tam nas nie znajdą!- powiedział Eddie, po czym sprawnie uciekliśmy.
YOU ARE READING
From strangers to lovers - Eddie Munson
Teen FictionVera Harrington, siostra Steve'a Harrington'a przez przypadek bliżej poznaje Eddie'go Munson'a, który obraca jej życie o 180°. Vera zostaje wplątana w przygodę, ratowanie Hawkins. Hejj mam nadzieje, że książka wam się spodoba. Włożyłam w nią całe se...