Danielle po wzięciu prysznica i przebraniu się wyszła z szatni. Zaczęła zmierzać powoli do swojej szafki, gdzie szybko wpisała kod i otworzyła ją wpychając na siłę swoją torbę. Lekko podskoczyła na dźwięk otwieranej szafki po jej lewej. Spojrzała w stronę głośnego dźwięku widząc wysokiego chłopaka. Miał ciemne, kręcone włosy sięgające lekko nad ramiona. Na sobie miał czarne, podarte dżinsy z trzema srebrymi łańcuchami oraz podobny tshirt do niej ale z zeszłorocznym albumem Metallici "Kill 'em all".
-Niezła koszulka- Zaśmiała się lekko dziewczyna pokazując palcem na tshirt chłopaka. Ten zaskoczony na nagły dźwięk wzdrygł się. Spojrzał w stronę dziewczyny lekko nieufnie patrząc na nią, a potem spojrzał na jej koszulkę i zrozumiał o co jej chodzi -Muszę powiedzieć, że "The Four Horseman" było moją ulubioną piosenką.
- Ja chyba wolę "Hit the Lights", ale Twój wybór też jest dobry- Chłopak zaśmiał się przykładając rękę z różnymi pierścieniami do swojej koszulki- Zaraz... ty nie jesteś tą dziewczyną, która grała w koszykówkę z tą bandą idiotów przed chwilą?
-Widzę że wiadomości się tu roznoszą szybciej niż orkowie po Morii- Danielle zaśmiała się, robiąc referencję do serii książek, którą nie dawno skończyła czytać. Chłopak wyglądał na totalnego nerda, więc czemu nie?
-Znasz władcę pierścieni?- Czarnowłosy spytał opierając się bokiem o szafkę.
-Zależy... pytasz o oryginalną wersję z 1954, czy o tą po zmianach w 1955?- blondynka spojrzała również opierając swój bok o szafkę, którą przy okazji w ten sposób zamknęła. Po chwili wyglądała jakby się zastanawiała mocno- Zaczekaj, nie ważne... czytałam obie.
Chłopak na przeciwko niej wybuchł śmiechem patrząc na to jak marszczy nos nadal się zastanawiając czy nie pomyliły jej się daty. Nagle spojrzała na niego, a chłopak mógł przysiąc, że widział żarówkę zapalającą jej się nad głową.
-Ty nie jesteś Eddie? Dzisiaj rano jak byłam oprowadzana słyszałam o kilku grupach społecznych i o chłopaku z czarnymi, długimi włosami, który prowadzi jakiś dziwny klub, czy coś ze smokami i jaskiniami- Niebieskooka spojrzała na niego ponownie marszcząc nos z zastanowienia- Jak zgaduję gracię w DnD?
-Znasz Dungens&Dragons? Grałaś kiedyś?- Czarnowłosy spojrzał na nią z lekkim szokiem na twarzy.
-Znam, nie grałam, moja stara przyjaciółka miała obsesję na punkcie gry, więc trochę o niej słyszałam- Dziewczyna wzruszyła ramionami patrząc na chłopaka. Nagle usłyszeli dzwonek nad swoimi głowami- Jaką masz teraz lekcję?
-Historia, ty?
-Też- Dziewczyna powiedziała patrząc na kartkę z jej planem, po czym wyciągnęła rękę w stronę chłopaka- A więc czy chciałbyś dołączyć do mnie w tej trudnej przygodzie znalezienia sali od historii, bo nie mam w chuj pojęcia gdzie ona może być.
YOU ARE READING
Away from The World || Steve Harrington
Fanfiction"-Nie. Nie bawię się tak. Jeśli chcesz to robimy to razem- z tymi słowami chłopak wziął drugą ręką trochę kremu i wmasował w jej siniaka na kości policzkowej. Dziewczyna zamroziła się czując jego dotyk na swoim policzku. -Ty chuju- w końcu Danielle...