Wyjechali na główną drogę w ciszy, w ogóle się do siebie nie odzywając. Wooyoung zastanawiał się, czy jest sens w ogóle wychodzić gdzieś razem, kiedy starszy widocznie nie jest w najlepszym humorze. Myślał jak może sprawić, by San poczuł się lepiej, ale nawet nie wiedział, co tak właściwie spowodowało jego obecny stan.
Zaciskał ręce mocno na kierownicy, a całe jego ciało było spięte, co niepokoiło Wooyounga, który zaczął nawet rozważać, czy nie powiedzieć Sanowi, by się zmienili, bo przez zdenerwowanie może nawet spowodować wypadek.
W pewnym momencie usłyszał głośne westchnienie z jego ust, przy czym zjechał gwałtownie na pobocze omal nie doprowadzając Wooyounga do zawału.
- San? - zwrócił się do niego zmartwiony widząc, że ten usilnie próbuje się uspokoić.
- Przepraszam, Woo.
- Nie przepraszaj. Powiedz mi co się dzieje, bo nie wiem, jak mogę ci pomóc.
- Nic się nie dzieje. Wiesz, po prostu nie lubię wywiadów. Niektóre są spoko, ale często spotykam się z dziwnymi, niewygodnymi pytaniami, albo komentarzami. Staram się zachować przy nich spokój, ale to jest silniejsze ode mnie.
- Może nie zgadzaj się na wywiady, jeśli ich nie lubisz...?
- Gdyby to było takie proste... Nie mogę odmawiać dosłownie każdego wywiadu, bo to zacznie się robić dziwne.
- Ale jeśli to źle wpływa na twoją psychikę...
- Na to się pisałem. Nie przejmuj się, to nie pierwszy raz kiedy tak reaguję. Po prostu jesteś pierwszym, który mnie widzi w takim stanie.
- To nie jest dla mnie uspokajające, nie chcę, żebyś to lekceważył.
- Nie lekceważę. Staram się po prostu uspokoić. A z tobą jest to znacznie łatwiejsze. - uśmiechnął się w jego stronę i położył dłoń na jego udzie.
- Mam pomysł. - powiedział Wooyoung podekscytowany. - Chodźmy potańczyć.
- Co?
- Razem, we dwójkę. Tak, żeby nikt nam nie przeszkadzał.
- Mieliśmy jechać coś zjeść...
- Wstąpimy gdzieś po drodze. A teraz przesiadaj się, bo nie pozwolę ci prowadzić w takim stanie.
- Co?
- Bez paniki, nie zarysuję.
- Wcale o tym nie pomyślałem.
- A na twoim miejscu bym myślał. - zaśmiał się i przeszedł na stronę kierowcy.
- Co?!
- Hej, mówiłem, że nie zarysuję, tak? Będę ostrożny. Mam prawo jazdy, więc umiem jeździć, tak?
- Mogłeś po prostu powiedzieć, że poprowadzisz... - powiedział nieco zaniepokojony San siadając na miejscu pasażera, a Wooyoung zaśmiał się na jego reakcję.
CZYTASZ
Move My Body • Woosan ✓
FanfictionSan po odejściu jednej z tancerek jest zmuszony podjąć współpracę z wybranym przez wytwórnię zastępstwem, które nie za bardzo trafia w jego gust. Przynajmniej do pewnego czasu. Uwagi: wulgaryzmy, możliwe sceny 18+ Start: 27.07.2022 Koniec: 11.08.202...